Jak było najdziwniej?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cordel
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.09
    • 1087

    #31
    Przepraszam bardzo, że pytam, ale jakie to było piwo? Może to w nim tkwi przyczyna tych zachowań?
    "Mam powody
    Powstrzymywać się od wody.
    Od wody mnie w brzuchu kole:
    Pijam tylko alkohole."
    Jan Lemański

    Comment

    • zythum
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.08
      • 8305

      #32
      piwo tam pite to albo okocim albo żywiec, z tym, że to było ładnych parę lat temy, żaden z tych browarow nie miał jeszcze zagranicznego właścieciela i ważyły one znakomite piwka nie mające nic wspólnego z tym co robią dzisiaj
      To inaczej miało być, przyjaciele,
      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

      Rządzący światem samowładnie
      Królowie banków, fabryk, hut
      Tym mocni są, że każdy kradnie
      Bogactwa, które stwarza lud.

      Comment

      • Cordel
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.09
        • 1087

        #33
        Więc się myliłem
        "Mam powody
        Powstrzymywać się od wody.
        Od wody mnie w brzuchu kole:
        Pijam tylko alkohole."
        Jan Lemański

        Comment

        • zythum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.08
          • 8305

          #34
          a w jakim temacie
          To inaczej miało być, przyjaciele,
          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

          Rządzący światem samowładnie
          Królowie banków, fabryk, hut
          Tym mocni są, że każdy kradnie
          Bogactwa, które stwarza lud.

          Comment

          • Cordel
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.09
            • 1087

            #35
            W temacie myślenia o wpływie piwa na zachowanie człowieka
            "Mam powody
            Powstrzymywać się od wody.
            Od wody mnie w brzuchu kole:
            Pijam tylko alkohole."
            Jan Lemański

            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              #36
              1. W nocy na Wyspie Konwaliowej na jeziorze Przemęt.
              2. W bagnie koło tej wyspy (chwilę później).
              3. Na leśnej drodze z Pasterki do Radkowa około 2 w nocy bez światła.
              4. W jednej z lokomotyw w skansenie kolei wąskotorowej w Wenecji.
              5. W lutym w Puszczy Jaworowej w półtorametrowym śniegu.
              6. Na cmentarzu w Starym Worowie koło Złocieńca.
              Jak sobie coś jeszcze przypomnę, dam znać.

              Comment

              • Gizbern
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.07
                • 89

                #37
                Hej, Krzysiu!
                A ja piłem w kolejce wąskotorowej na trasie Biskupin-Żnin (przez Wenecję)! Ten Twój skansen widziałem przez dno butelki

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #38
                  O pociągu to nie piszę, w końcu to najnormalniejsze miejsce na picie piwa, osobliwie linie Sobótka - Wrocław, Świdnica - Jedlina Zdr., Ścinawka Średnia - Radków czy Kłodzko - Stronie Śl.
                  Natomiast w lokomotywie to już rzadkość.

                  Comment

                  • Gizbern
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.07
                    • 89

                    #39
                    Pewnie że w pociągu to żadna historia. Chyba że w lokomotywie za oknem pije piwo inny forumowicz - wtedy to dziwny zbieg okoliczności

                    Comment

                    • adam16
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2001.02
                      • 9865

                      #40
                      Dawno, dawno temu, na obozie ministranckim, w kostnicy... straszno było bo ksiądz opowiadał historyjki-horrory.
                      Browar Hajduki.
                      adam16@browar.biz
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                      Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                      Comment

                      • Cordel
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.09
                        • 1087

                        #41
                        Bój się Boże!
                        "Mam powody
                        Powstrzymywać się od wody.
                        Od wody mnie w brzuchu kole:
                        Pijam tylko alkohole."
                        Jan Lemański

                        Comment

                        • marcopolok
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.10
                          • 2334

                          #42
                          A ja raz piłem siedząc za kierownicą samochodu a obok znajomy gliniarz siedział i w pijackim bełkocie wyliczał wysokość kary
                          bez brody...

                          Comment

                          • Radegast
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.02
                            • 1124

                            #43
                            marcopolok jazda samochodem po pijaku jest czymś strasznie głupim!
                            ------------------------------------------------------------------------------------
                            Ja też się tego wstydzę
                            Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              #44
                              A co powiecie na taki sposób picia piwa: jako pasażer w samochodzie. Auto stoi na światłach. Podnosisz butelkę do ust, ale nie przechylasz, tylko czekasz, aż kierowca ruszy - tylko musi ruszyć z kopyta, żeby był efekt a z drugiej strony nie za bardzo z kopyta, coby pijącemu zębów nie wybić.
                              Wczoraj testowałam, wszystkie zęby na miejscu
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              • ANDRO
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2001.10
                                • 640

                                #45
                                A ja kiedyś spałem pod łóżkiem bo taka była imprezka dosyć i jak się przebudziłem nad ranem to zobaczyłem,że obok na podłodze stoi pół butelki pysznego, cieplego,zwietrzałego piwa.I z osą utopioną. No i tak mi się strasznie go zachciało ale nie mogłem się wyłuskać bo mnie nóżki od wyrka blokowały więc dosięgnąłem tego browarka ale leżałem na wznak. A pułap był niski i nie wchodziła mi flacha między usta i spód łóżka więc próbowałem z boku.Najpierw wyplułem osę a potem jakoś poszło tylko mi wlosy lekko się zlepiły. I to bylo chyba najdziwniejsze miejsce,w którym piłem piwko.
                                Andro z wyspy jednej takiej.
                                http://www.bahama.uznam.net.pl/

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X