Przy piwie o Mundialu 2018 w Rosji.

[Latarnik]

Co prawda jeszcze pół roku do rozpoczęcia, ale już można coś podyskutować o losowaniu grup.
Moim zdaniem nie było to dla polskiej reprezentacji zbyt szczęśliwe losowanie, bo Senegal, Kolumbia i Japonia to trudni przeciwnicy.
Nie chciałbym, by po 12 latach czekania na kolejny występ Polaków w MS znów gra zakończyła się na fazie grupowej.
Co sądzicie o losowaniu?

[Gringo]

Uważam że trafiliśmy średnio, a nawet że dobrze. Śledząc wyniki eliminacji naszych przeciwników. szału żaden z nich nie zrobił, każdy zrobił tylko swoje.

Senegal grał w łatwej grupie z nędznie grającą RPA. Burkina Faso długo miała szanse na awans kosztem Senegalu. Dwukrotnie remisując z Senegalem.
Japonia otarła się o baraże.
Kolumbia również walczyła o awans do ostatniego meczu bez jakichś fajerwerków.

Napiszę tak, jeżeli nie wyjdziemy z tej grupy to znaczy że pojechaliśmy na Mundial omyłkowo

[leona]

Świetna bo egzotyczna grupa, taka naprawdę mundialowa. Przeciwnicy nieoklepani, rzadko z nimi graliśmy, z Senegalem nigdy. Ten kibicowski plus może się okazać boiskowym minusem. Pierwszy mecz tradycyjnie kluczowy, po przegranej będziemy mieć w gaciach.

Liczę na wyjście z grupy a potem czy Anglia, czy Belgia albo i Tunezja... jedziemy, bo do finału to możemy mieć i Niemcy i Rosję zdaję się

[Admirador]

Bać się nie ma czego, ani kogo - wszyscy rywale są w zasięgu. Najlepszych piłkarzy ma chyba Kolumbia, ale czy na pewno ma najlepszy zespół?
Ale wyjść z tej grupy będzie ciężko i to z wielu powodów.
Nie ma żadnego zdecydowanego outsidera, nawet Japonia - na papierze chyba najsłabsza - przyjedzie bić się o awans. I mogę się założyć, że skośnoocy będą w ten awans wierzyć.
Nienajlepszy mamy układ gier. Zaczynać od drużyny afrykańskiej to nie jest optymalny scenariusz. Senegal to nie jest rywal na poziomie Czarnogóry, nie łudźmy się - rzucą na nas wszystko co mają najlepszego. A patrząc na to, w jakich klubach grają...
Doświadczenie uczy, że z Afrykanami lepiej grać później, często się zdarzało, że te ekipy pogrążały się w wewnętrznych konfliktach i każdy grał już tylko "na siebie".
A co do losowania: na grupę "A" zamieniłby się każdy, choć z góry nie skreślałbym Egiptu. Biorąc pod uwagę, że gospodarzom pomagają ściany Urugwaj może mieć tu trochę kłopotów.
Trafić do "B" też chyba byłoby lepiej niż do "H". Wiem, że Hiszpania, ale dwie pozostałe ekipy jednak słabsze niż nasi rywale.
Na "C" bym się też zamienił (mimo, że tam Duńczycy), ale Argentynie nie ma co zazdrościć. Grupa "D" chyba najtrudniejsza ze wszystkich.
"E" i "G"też raczej słabsze niż nasza. "F" porównywalna.

[sredstvom]

Nie chce wyjsc na marude, ale przewiduje 3x w paszczu i do domu.

Przed mundialem w Niemczech tez prezylismy muskuly, najpierw otrzezwil nas Ekwador (teraz mamy Kolumbie), z lekka frajersko nie dozylismy koncowego gwizdka przeciwko Niemcom (klatwa "dowiezionego wyniku"), czy zdziwienie, ze ogorki z Kostaryki z nami prowadza - trzeba bylo obroncy Bosackiego, zeby to naprostowac.

Fakt, mamy teraz ciekawsza druzyne niz w 2006 (jakies Jopy, Radomskie, Szymkowiaki, ktorych koszulka jest sucha i nawet nie pachnie, czy tez syn swojego ojca Ebi), ale obawiam sie ze nie samym Lewandowskim czlowiek zyje, i jesli sie taki Milik nie ogarnie do czasu mistrzostw, to w ataku bida z nyndzom, panie...

Obym sie po trzykroc mylil...

[Prusak]

Trzy razy nie, ale dwa razy w plecy i raz (już o nic) zwycięstwo, to całkiem możliwy scenariusz. Na koniec z Japonią wygrają.

[Gringo]

ale obawiam sie ze nie samym Lewandowskim czlowiek zyje, i jesli sie taki Milik nie ogarnie do czasu mistrzostw, to w ataku bida z nyndzom, panie...

To prawda. Bardzo wiele opiera się o formę Lewego. Kiedy ściąga na siebie uwagę obrońców to muszą być inni którzy nie strzelają w niebo. Rasowego napastnika nie widać aby się pojawił, duża nadzieja w Grosiku i Błaszykowskim.

A mecz z Czarnogórą udowodnił że zespół istnieje dzięki Lewandowskiemu, który potrafi wygrać mecz. Mimo tam hejtu i innych zmian w owłosieniu jest to kapitan przez duże K.

[blimak1]

to ja tak Kolegów dopytam do której grupy byśmy mogli trafić, żebyśmy mieli szanse?
skreślam grupę z Rosją , bo jak by można było tam ukręcić San Marino i Bangladesz to by z pewnością "przypadkowo" trafiły

[Latarnik]

to ja tak Kolegów dopytam do której grupy byśmy mogli trafić, żebyśmy mieli szanse?
skreślam grupę z Rosją y

Myślę, że grupa C z Australią, Peru i Danią byłaby łatwiejsza, zwłaszcza, że mecz z Danią byłby ostatnim w grupie.
Ja ogólnie jestem pełen obaw, bo miałem kilka transmisji z meczami Polaków i nie wywarli na mnie wrażenia że są solidnym zespołem.
Myślę, że już pierwszy mecz z Senegalem pokaże co są warci.

[Prusak]

Mecz z Australią byłby pierwszy, ale to tylko dlatego dobrze, że to taki styl gry, który Polakom bardziej odpowiada niż nie odpowiada. Minus: Australijczycy grają konsekwentnie do końca, a z naszymi piłkarzami różnie bywa...

[e-prezes]

Skupmy się na tym co jest, a nie co mogłoby być!

Niemniej przychylam się do obaw. To zbyt słabo "grane" przez nas zespoły. Czyli mogą być niespodzianki. Ja nie liczę na cud, ale niech przynajmniej grają na swoim poziomie. Aby nie było blamażu.

[blimak1]

Na Euro zagrali na miarę oczekiwań, karne z Portugalią to byłal loteria, a co najważniejsze nie było meczu otwarcia, o wszystko i o honor

To nie są czasy Smudy i innych Engelów co nie potrafili okiełznąć drużynę i poukładać wszystkie klocki w jedną całość, co będą mieli w planach przygotowań zrobią to, oby nie było kontuzji najważniejszych zawodników i można być w miarę spokojnym, nikt nie liczy na MŚ ale tak jak napisał e-prezes oby nie było blamażu,
będzie co w czasie Euro

[Demigod]

Jak zawsze kibicuję Argentynie, Urugwajowi i Hiszpanii, oby nasi wszystkie mecze przegrali .

[Warzywo]

Hmm będę delikatny więc tylko zapytam - pogięło Cię czy upadłeś na głowę będąc dzieckiem?
TYLKO POLSKA. Realnie liczę na ćwierćfinał, a jeżeli wszyscy będą w formie, przy szczęściu w drabince nie zdziwię się półfinałem.

[sredstvom]

Cos czuje ze pan Nawalka tez sie szykuje na polfinal. Ostatnio widziano go podobno na zakupach jak nabywal zapas tyskiego, wiec pewnie zamierza ogladac z kolegami