Wg mnie to nie trafny a trefny komentarz jeśli miałby dotyczyć wszystkich pilsów. Niektóre są ok a im większy wybór tym lepiej.
Co to by było gdyby tylko portery czy klasztorne były?
To było bradziej do Cezara, któremu nie smakują pilsy.
Co prawda sam wolę tzw. galanterię piwną (nie mylić z coolerami)
i dziwię się, że browar Belgia przestał produkować białe piwo i wiśnione, które mi nawet smakowały ale rozumiem, że większości odbiorców nie.
A pils od czasu do czasu naprawdę jest ok.
I jeszcze jedno gdzie się podział mój ulubiony Zagłoba z Okocimia?????? Teraz jakiś syfeks zielony sprzedają, tffuu!!!
Co do pilsów, to rzeczywiście mi też się przejadły, a właściwie przepiły. Z lubością konsumuje ciemniaki i pszeniczne.
Chyba Marusia sprowadziła mnie na nową drogę picia
Originally posted by piwo To było bardziej do Cezara, któremu nie smakują pilsy ...
Ja nigdy nie powiedziałem, że pilsy mi nie smakują. A komentarz Marusi (trafny, a nie trefny!) można odczytać, że w zasadzie każdy pils nadaje się do spożycia.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Jeżeli myślimy o takiej żółtawej etykiecie to rzeczywiście, ciekawa nie jest. I to wiśniowe coś w butelce też, mówiąc łagodnie, nie jest ciekawe.
A Belgia robiła, dawno temu, coś w tym stylu tylko o klasę lepsze.
Comment