resztę Lwówka i dwa łyki wina Marco - które niniejszym reklamuję publicznie jako najlepsze wino w ostatnim czasie, w związku z czym pite najwolniej jak umiemy, co jest STRRRRRRRRRASZNIE TRRRRRRRRRRUDNE....
Maja napisal/a resztę Lwówka i dwa łyki wina Marco - które niniejszym reklamuję publicznie jako najlepsze wino w ostatnim czasie, w związku z czym pite najwolniej jak umiemy, co jest STRRRRRRRRRASZNIE TRRRRRRRRRRUDNE....
Skoro moje specjały wychwalasz na forum to zasługujesz na więcej (20l wystarczy )
A co do refleksji to skończyła mi się reszta Lwówka od Maji
O kurczemol, przypomnialo mi się poniewczasie, że Maja miała wczoraj poczęstować winem Marco, ale jakoś w trakcie spotkania o tym nie przypomniała - musi jest serio bardzo dobre!
Marco, przywieź na imprezkę pożegnalną
Nie muszę byc zachęcany do spożycia,choć do dnia dzisiejszego nazywam to degustacją.Po pracy(niektórzy frajerzy w tym kraju pracują?!)udam się do "siedziby przewlekłych smakoszy"z własnej,niczym nie indukowanej,ochoty.
Comment