****

[Cezar]

Pewnie masz rację. W takim Stambule np. też jest tragedia. Ale ja mam na myśli nasz kochany kraj.

[adam16]

Jeśli mamy się ograniczyć do naszego kraju to masz rację. Z drugiej strony to ciekawe, że pod względem komunikacyjnego horroru, najgorzej wypadają stolice. To prawie reguła.

[maryhh]

taaa a ostatnio jechałem przez Śląsk.
Masakra

[Marusia]

Ale co to wszystko ma do ****? Tam nie trzeba jechać autem, wystarczy przyjechać pociągiem na dworzec główny, a stamtąd już z buta

[zythum]

słyszałem, że na kolei ostatnio straszne korki

[adam16]

Podobno Wrocław cały zakorkowany, a już w szczególności okolice dworca, bo z całej Polski zjeżdżają ludziska i szukają ****

[Marusia]

A wczoraj komitet pożegnalny w składzie Art, Małgosia, Radegast, Sylwia, Maja, Kudłaty i Marusia zrobił Marcopolokowi odprawę w **** (lub też wg Mai - ******).
Maja z Marusią usiłowały przy okazji nauczyć się tańca irlandzkiego, szło opornie, ale krok podstawowy obiecałyśmy wyćwiczyć w domu.

[maryhh]

a byłem wczoraj przejazdem we Wrocławiu.
czemu nic nie wiedziałem?

[Maja]

maryhh napisal/a
a byłem wczoraj przejazdem we Wrocławiu.
czemu nic nie wiedziałem?

a czemu my nic nie wiedzielismy???

[maryhh]

no cóż, taki szybki nieplanowany wyjazd
(chodziło o to że nie było żadnej wzmianki na forum o żegnaniu)
ale będę jakoś 15 listopada

[Marusia]

Ojej, no to szkoda
Nie przyszło mi do głowy, że możesz być.

A właściwie - co to za przyjazdy do Wrocka bez meldowania się, he?

[pieczarek]

Właśnie maryhh. Ja, gdy moją osobistą żonę wysyłałem niedawno w delegację do Wrocławia to od razu zameldowałem o tym Marusi.

[Simon]

Melduję, że w nocy, 5 listopada 2001 roku o godz. 0.12 wróciłem do Wrocławia !

[Marusia]

Noooo.... to Maję byś chyba jeszcze zastał w ****

[Maja]

Simon, beznadzieja!
tańce były, a Ty, k.urka, się nie zameldowałeś!!