Antagonizmy między regionami

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • djot
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.05
    • 621

    #31
    Nie wspominając o brandenburach

    Comment

    • albeertos
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.10
      • 2313

      #32
      Cyrkonia napisał(a)

      poznaniacy,(...)
      Hi Hi
      pyry, moja droga -PYRY!
      (_)>
      Nigdy się nie poddawaj!!!
      Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
      Lech jest tam gdzie jego wiara
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Comment

      • szostak
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.02
        • 1176

        #33
        Cyrkonia napisał(a)

        poznaniacy, warszawiacy, wrocławianie, hanysi, górale, krawaciarze itp.
        Jak zwykle o wschodzie i północy to nikt nie pamięta!!!!!
        A Śledzie i Krzyżaki to co??!!
        Hi Hi
        A do tego Ukraińcy z Lubelszczyzny i Podkarpacia

        Comment

        • żąleną
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.01
          • 13239

          #34
          ART napisał(a)


          odsetek ten sam, ale liczba buraków większa
          Tak to jest, jak się nie pomyśli przed napisaniem. No ale cóż, jak się drugi dzień z rzędu nie pije piwa, to się człowiekowi we łbie zaczyna mieszać...

          Pjenknik - teksty typu 'Warszawa rządzi' dowodzą dresiarskiej mentalności mówiącego. A dresiarz (niezależnie of tego, czy rzeczywiście chodzi w dresie) to fenomen ogólnopolski.

          Comment

          • adam16
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.02
            • 9866

            #35
            szostak napisał(a)
            Warszawa kontra reszta Polski, Hanysy kontra Gorole to nie wszystko. Jeszcze święte wojny Radom-Kielce, Zielona Góra-Gorzów Wielkopolski, Koszalin-Słupsk, Stara Wieś I-Stara Wieś II i Stara Wieś III, Köln-Düsseldorf i parę innych. Przy piwie jednakże wszystko wygasa Niestety, powraca po wypiciu większej ilości.
            A najświętrzą wśród świetych wojen była: Hanysy z Katowic kontra Gorole z Sosnowca. Jeszcze 20 lat temu zdarzały sie prawdziwe wzajemne zbrojne najazdy grup starszej młodzieży. A teraz tylko czasami ktoś pyta o paszport. Ale powoli się cywilizujemy. Jest szansa, że po wejściu do Uni, nie będa już pytać o paszport
            Sam miałem ciężkie początki pobytu w wojsku, przez to, że byłem ze Śląska. W Ełku rządziła warszawka. Jednak udało mi się wykazać stereotypowość ich poglądów
            Browar Hajduki.
            adam16@browar.biz
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

            Comment

            • szostak
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.02
              • 1176

              #36
              Ale przyznacie, że życie bez tych lokalnych świętych wojen byłoby nudne

              Comment

              • żąleną
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.01
                • 13239

                #37
                Bo ja wiem... Osobiście wolę inne rozrywki.

                Comment

                • becik
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2002.07
                  • 14999

                  #38
                  ale nie zapominajcie drodzy o jednym, w Warszawie warszawiacy są mniejszością, taką reklamę robią głównie "emigranci" którzy tu się przeprowadzą i znajdą pracę, to są te "buraki", do której ocenyi ja się przychylam
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • żąleną
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.01
                    • 13239

                    #39
                    E tam, upraszczasz. To nie jest takie proste. Zresztą jak ustalić, czy ktoś jest przyjezdny, czy nie? Przeciez nie mamy wglądu w metryki buraków, których spotykamy na ulicy.

                    Comment

                    • yendras
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.12
                      • 2052

                      #40
                      becik napisał(a)
                      ale nie zapominajcie drodzy o jednym, w Warszawie warszawiacy są mniejszością, taką reklamę robią głównie "emigranci" którzy tu się przeprowadzą i znajdą pracę, to są te "buraki", do której ocenyi ja się przychylam
                      No proszę, Becik objawił nam kolejny antagonizm: warszawiacy "rodowodowi" kontra warszawiacy z wyboru

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #41
                        Warszawa jest jedyną enklawą Azji w Polsce, stąd być może ta powszechna antypatia.

                        Ale poważnie - kiedyś na praktyce geologicznej przejeżdżałem przez Kędzierzyn. Dostaliśmy pół godziny wolnego na "obiad", poleciałem więc z kumplem do knajpy. Tam kolejka na pół godziny stania, po krótkim zastanowieniu walę z tekstem, że my biedni studencki, w podróży, i czy moglibyśmy po jednym piwie poza kolejką. Z kolejki padło pytanie, skąd jesteśmy, mówię, że z Wrocławia. Na to gość, że mamy szczęście, bo gdybyśmy byli z Warszawy, dostalibyśmy w morde, a tak możemy sobie wziąć to piwo bez kolejki.

                        A całkiem prywatnie - wielu warszawiaków widzianych przeze mnie w różnych sytuacjach na Dolnym Śląsku, szczególnie w schroniskach i hotelach, dawało popis chamstwa i nieuzasadnionej wyższości. Może stąd taka kiepska opinia o "warszawce"?

                        Comment

                        • baklazanek
                          † 2014 Piwosz w Raju
                          • 2001.08
                          • 3562

                          #42
                          Trzeba też sobie szczerze powiedzieć że antagonizmy biorą się także ze sportu Szczęście w nieszczęściu że takich kretynów którzy biją innych tylko dlatego że są np. z Wrocławia a oni nienawidzą Śląska Wrocław jest niewielu. Z debilizmem trzeba walczyć ale jak na razie nikt skutecznego lekarstwa na takie zachowanie nie wymyślił

                          Comment

                          • skandal
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.05
                            • 1439

                            #43
                            Często takie antagonizmy podtrzymują a nawet stwarzają nowe właśnie niestety kibice. .U nas np kosa jest między Gdynią a Gdańskiem, Niekoniecznie między miastami nawet między dzielnicami miasto do tego dochodzi. Łatwo to zaobserwować podczas meczów derbowych.

                            Comment

                            • becik
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛
                              • 2002.07
                              • 14999

                              #44
                              Krzysiu napisał(a)
                              Z kolejki padło pytanie, skąd jesteśmy, mówię, że z Wrocławia. Na to gość, że mamy szczęście, bo gdybyśmy byli z Warszawy, dostalibyśmy w morde, a tak możemy sobie wziąć to piwo bez kolejki.
                              ja miałem podobna sytuację w Olsztynie, powiedziałem, ze jestem z Woli (dzielnica W-wy) , a odp. podobna, macie szczęście, że nie z W-wy :-)
                              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                              Comment

                              • yendras
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.12
                                • 2052

                                #45
                                Krzysiu napisał(a)
                                Warszawa jest jedyną enklawą Azji w Polsce
                                No coś Ty, Krzysiu, przecież w Poznaniu każdy wie, że:
                                "Od Konina
                                Azja się zaczyna"

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                • e-prezes
                                  Perła, Doppel bock
                                  e-prezes
                                  Na etykiecie z dopiskiem "Koźlak dubeltowy" oraz na kapslu (nowym) "Sezonowe specjalności". Czyli zapowiada się być może odświeżenie starszych produktów (porter dostał już wcześniej nowy wygląd) oraz stworzenie czegoś nowego. Być może na bazie doświadczeń ze...
                                  2024-01-24, 14:47
                                • cringer
                                  Norweskie (i nie tylko) birofilia (szklo-podstawki-otwieracze, i inne)
                                  cringer
                                  No wiec, jak w tytule. Poza tym krotko, mieszkam w Norwegii, w Polsce bywam rzadko, czas cos zrobic z tymi birofiliami co sie tu nazbieraly.
                                  Mam mozliwosc co 6 tygodni podeslac co nieco do Polski, i wtedy moglbym to wystawic tutaj jako aukcja charytatywna na rzecz Kotelkowej Druzyny. NIe chcial...
                                  2022-04-23, 19:47
                                • bastion
                                  Ukraina, Mikolaiv, Sportivna 9, Pub Drunk Patrick.
                                  bastion
                                  W obecnej sytuacji, kiedy ze wszystkich stron dochodzą do mnie ponure wiadomości z Ukrainy, postanowiłem na przekór zrobić sobie małą retrospekcje z miejsc w których tam kiedyś byłem, a które być może zostały całkowicie zniszczone.
                                  Jednym z takich jest mikrus, położony na brzegu...
                                  2022-04-21, 21:14
                                • bastion
                                  Chorwacja, Split, Kralja Zvonimira 5, Beer Shop Pomalo.
                                  bastion
                                  Świetny sklep z dużym wyborem piw kraftowych z Chorwacji. Jest to mini sieć sklepów, które są obecne w Zagrzebiu, Dubrowniku i Splicie.
                                  W dwóch sporych lodówkach mamy wybór piw z lokalnych browarów ale też i z innych regionów Chorwacji.
                                  Położenie sklepu bardzo dobre, rzut...
                                  2022-01-12, 20:29
                                • heckler
                                  Czechy, Olešnice v Orlických horách č.p. 63, Pivovar Agent
                                  heckler
                                  Olešnice v Orlických horách to przygraniczne miasto w Czechach. Długie ciągnące się około 5 km przygraniczne miasteczko niczym specjalnym nie ujmuje, ale od zeszłego roku na jego końcu usadowił się kolejny browar. Można by rzec, że ukrył się w górach i do tego przybrał tajemniczą...
                                  2020-09-15, 07:04
                                • Loading...
                                • Koniec listy.
                                Przetwarzanie...