Ser - najlepsza zagrycha do piwa

[Żywiec]

Oscypek

Polecam grzanki czosnkowe z oscypkiem...REWALACJA!!!
Bagietka pokrojana na grybość 1 cm, posmarowana masłem czosnkowym (może być również z dodatkiem ziół) i plasterek wędzonego oscypka. Wszystko razem na kilka minut do piekarnika i już gotowe.
Mniam, mniam

[godzilla]

"Kolego "godzilla" piszesz zawsze o kraju, w którym mieszkasz z małej litery czyżbyś nie lubił jednak tego kraju???"

kolego piwo... ja pisze WSZYSTKO z malej litery bo przy pierwszych krokach w internecie tak mi sie porobilo... do tego jeszcze te durne wielokropki na koncu zamiast przyzwoitych kropek czy przecinkow gdzies tam... tylko jesli chce cos wyjatkowo podkreslic to wtedy pisze to wielkimi literami... pisze tak z jednej strony dla wygody a z drugiej zeby ukryc braki w wyksztalceniu... u nasz w szkole specjalnej jak mi dawali duplom ukonczenia czwartej klasy, na ktorej skonczylem moja edukacje, pani derechtorka mi zabronila pisac cokolwiek bo napisalem na scianie 'dopa' (przez o z kreska)...

mam nadzieje ze pisze zrozumiale... jakby co to mozna mnie zawsze spytac co autor mial na mysli.. przyznam ze po wypiciu tylu piw zastanawiam sie czy nie wracac dzisiaj do domu taksowka...

[djot]

Nie przed obiadem

Żywiec litości - o takich smakołykach przed obiadem.
Soki żołądkowe strawią mnie od środka, a ślina zaleje klawiaturę.

[godzilla]

Odp: Oscypek

Żywiec napisał(a)
Polecam grzanki czosnkowe z oscypkiem...REWALACJA!!!

a do tego krewetki olbrzymy, takie 8-9 sztuk na funt, dlugo marynowane w takiej zielonej, tlustej marynadzie i dodatkowo wgniecionym czosnkiem w duzej ilosci... to potem grillowac az pieknie poczerwienieja i miejscami skorupka moze nawet sie lekko zweglic...

to z tym tam u gory czosnkowo-oscypkowymi bagietkami z kuflem dobrego piwska w garsci....

chyba dzisiaj skocze do wlocha po te krewety... zona sie ucieszy bo ona to uwielbia ale drogie cholery... kupuje przewaznie mrozone bo swiezych w szwajcarii ze wzgledu na brak dostepu do morza nie ma w sklepach, do ktorych chadzam... moze w tych super-hiper-luksusowych na bahnhofstrasse sa ale nie chce mi sie placic po 300 frankow za kilo... wystarcza mi te 'tanie' po 40 - 70 fr/kg... bez skorupek tez sa niezle ale duza radoche sprawia dlubanie sie w tym... to przecinanie goracej skorupki i wyciaganie bialego mieska na wierzch.. chociaz jak sie marynuje bez skorupki to mozna mniej marynady dac i krocej to marynowac...

smacznego!

[godzilla]

obrazek przy moim nicku to szynszyl macius... samica oczywiscie jak sama nazwa wskazuje... ma jeszcze kumpla karolka, kiedys samca niestety...

[pulas]

godzilla napisał(a)
obrazek przy moim nicku to szynszyl macius... samica oczywiscie jak sama nazwa wskazuje... ma jeszcze kumpla karolka, kiedys samca niestety...

Czyżby miała smak sera i była niezłą zakąską do piwa?

[baklazanek]

pulas napisał(a)

Czyżby miała smak sera i była niezłą zakąską do piwa?

A co masz ochotę na zapiekanego szynszyla??

[e-prezes]

godzilla napisał(a)
"Kolego "godzilla" piszesz zawsze o kraju, w którym mieszkasz z małej litery czyżbyś nie lubił jednak tego kraju???"

czyżby nie korzystanie z dużych wersalików było oznaką lekceważenia tudzież wrogości? e.e. cummings się kłania

[Mister]

Baklazanek
Parmezan jest serem-przyprawa raczej a nie zakaska...

[baklazanek]

Mister napisał(a)
Baklazanek
Parmezan jest serem-przyprawa raczej a nie zakaska...

Ja lubię też sobie sam parmezan pojeść. Wiem że to dziwne bo nie znam nikogo innego kto by jadł sam parmezan. Ja tak robię gdyż mi on smakuje i już.Potrafię zjeść całą kostkę na raz, coś pysznego!!!Jest też dobry z ostrym keczupem.Polecam!!!!

[Mister]

baklazanek
wszystko mozna - takze piwo z sokiem i przez slomke(widzialem
na wlasne oczy w pewnej knajpie w Piwnicznej Zdroju)...

[Piecia]

Mister napisał(a)
baklazanek
wszystko mozna - takze piwo z sokiem i przez slomke(widzialem
na wlasne oczy w pewnej knajpie w Piwnicznej Zdroju)...

ja to widzę przynajmniej raz w tygodniu a dziś do piwa ser podlaski

[Mister]

i pochwalasz cos takiego Piecia ? tego rodzaju zwyczaje
to moim zdaniem zboczenie (cos jak tatar z dzemem)...

[godzilla]

Mister napisał(a)
i pochwalasz cos takiego Piecia ? tego rodzaju zwyczaje
to moim zdaniem zboczenie (cos jak tatar z dzemem)...

mister... mysle ze przeginasz... parmezan jest tylko serem... a ze sie nim posypuje np paste czy spaghetti to przeciez nie odbiera mu wlasciwosci sera...

tak samo jak kiedys robilem sobie pizze dodajac sera mozarella nie wiedzac ze mozna go jesc na surowo... teraz juz to wiem i powiem ci w sekrecie ze pokrojony w pasy, przelozony plasterkami pomidora, posypany swiezo zgniecionymi liscmi bazylii, polany oliwka i octem z modeny jest niezla przystawka... a czasem zastepuje nam z zona caly posilek... do tego dobre pieczywko i butelka czerwonego wina...

[godzilla]

nie wiem jak smakuje tatar z dzemem ale ja sobie lubie walnac lyzeczke dzemu na plasterek chalki, na ktorym juz mam twarozek czy nawet zolty ser....