Co mpoże być lepszego do piwa?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Johnus_Beer
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.08
    • 124

    Co mpoże być lepszego do piwa?

    Czy istnieje coś lepszego od siedzenia w dobrej, klimatycznej knajpie z paroma sprawdzonymi kumplami popijając ulubione piwko?
  • baklazanek
    † 2014 Piwosz w Raju
    • 2001.08
    • 3562

    #2
    Pół żartem pół serio to siedzenie w dobrej klimatycznej knajpie z paroma fajnymi dziewczynami popijając ulubione piwko A tak już całkiem poważnie to wolał bym udać się na zakupy piwne po sklepach zagranicznych z wypchanym portfelem(oczywiście wypchanym pieniędzmi) w poszukiwaniu nowych piwek, rzecz jasna w towarzystwie kilku fajnych dziewczyn

    Comment

    • Mister
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.09
      • 683

      #3
      Siedzenie na tarasie knajpy w okolicach palmy z paroma fajnymi oraz ladnymi dziewczetami i popijanie zimnej wodeczki zagryzanej kawiorem
      (moze byc bieluga)...

      Comment

      • pieczarek
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.06
        • 5011

        #4
        Eeeee tam.
        Od razu widać, że nie byliście na Zlotach forumowiczów. Ani tych oficjalnych ani nieoficjalnych.

        Comment

        • Mister
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.09
          • 683

          #5
          pieczarek
          na naszym ostatnim zlocie (zwanym Sympozjum) byl m.in.
          kawiorek rosyjski,sledziki,losos (i pare jeszcze innych zakaseczek) do tego
          wodeczka "Absolut" - (bez zakaseczek przedni malt-scotch)
          piwek zreszta tez nie brakowalo: leffe,grimbergen,le chateau
          i jeszcze pare innych. Dwie skrzyneczki dobrego wina przywiezionego przez sympozjanta zamieszkalego we Francji.Sympozjum trwalo 3 dni.
          Bywaly i dluzsze.

          Comment

          • pieczarek
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.06
            • 5011

            #6
            Cóż mogę powiedzieć, skromne jakieś te Wasze sympozja. Ale pewnie kiedyś Wam się poprawi

            Comment

            • Mister
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.09
              • 683

              #7
              zazdroscisz ?

              Comment

              • slavoy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛
                • 2001.10
                • 5055

                #8
                On nie zazdrości. On wie co mówi


                JEEEEEZIERZANY BLUUUUES!
                Dick Laurent is dead.

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19260

                  #9
                  kurna! i niech mi ktoś powie, że to nie jest jałowa dyskusja!
                  protekcjonizm niektórych seniorów jest powalający.

                  Comment

                  • pianka
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.10
                    • 3

                    #10
                    jako dodatek do piwka proponuje orzeszki

                    Comment

                    • Mister
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.09
                      • 683

                      #11
                      slavoy

                      na razie nic nie powiedzial ...

                      Comment

                      • pieczarek
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2001.06
                        • 5011

                        #12
                        Początek tematu był o klimatycznej knajpce z kumplami i PIWEM. Bo to jest strona, która powstała z myślą o piwoszach i birofilach. A Mister pięknie opisał menu z jednego z Sypozjów.
                        Ot kawiorek, pretensjonalne wódeczki, dobre wino (cosik to wątpliwe, bo któż przywozi d_o_b_r_e wino skrzynkami - ale od czego siła wyobraźni). Jakieś rybki - jak to przy wódce.
                        W Jezierzanach mieliśmy także wspaniałe rybki (zasługa pjenknika), doskonały drób, kilkadziesiąt gatunków piwa i nie było wódy.
                        Ale cóż, pewnie i przy wódce można się dobrze bawić. Trudno jednak abyśmy się nad tym dłużej rozwodzili na stronie o znamienej nazwie browar.biz
                        Niczego nie ujmując z atrakcyjności Sympozjów pozostanę wiernym uczestnikiem kolejnych zlotów browaru.

                        Comment

                        • Mister
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.09
                          • 683

                          #13
                          Pieczarek
                          "Absolut" to nie pretensjonalna wodka ,tylko dobra wodka (nie mowiac juz o przednim malcie).
                          Swiezy kawiorek jednak to cos innego niz kawal kurczaka pod piwo.
                          Winko przywiozlo malzenstwo od lat z hakiem 30 mieszkajace we Francji a na kilkanastoosobowe sympojum trwjace kilka dni nie przywozi sie
                          JEDNEJ buteleczki,lecz by bylo dosyc dla wszystkich.Koszta sa rzecza
                          drugorzedna.Wino bylo zreszta doskonale.Swiezo wedzony losos czy holenderskie sledzie to nie "jakies" rybki.
                          Widze,ze kulinarnie to ty ekspertem nie jestes...

                          Comment

                          • pieczarek
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.06
                            • 5011

                            #14
                            "Absolut" to wódka z gatunku tzw. wódek bezpiecznych czyli dla ludzi, którzy chcieliby się napić dobrej wódki ale nie mają własnego zdania.
                            Świeży kawior to jedzą sobie garściami rybacy z Astrachania. Wszyscy pozostali zasuwaja dobrze zakonserwowaną ikrę. Prawdopodobnie z ryb jesiotrowatych. Tak przynajmniej wierzą i za tę wiarę płacą duże pieniądze. Itd, itp.
                            Dajmy też spokój moim zdolnościom eksperckim w zakresie kulinarnym. Pewnie są bardzo słabe. Co nie przeszkadza mi w sceptycznym przyjmowaniu reklam i snobizmów.
                            Niech każdy się bawi jak umie i lubi. Forum Wprost przy wódce (niech będzie, że ze świeżym kawiorem). Forum Browaru - jak się narzuca samo przez się - przy piwie.
                            I tak jest dobrze, niech tak zostanie.

                            Comment

                            • Mister
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.09
                              • 683

                              #15
                              pieczarek
                              to nie snobizm - tylko znajomosc tematu.
                              Piwko bardzo lubie - ale tez nie jakas lurke,tylko
                              cos belgijskiego.Niestety,piwo jest napojem niezbyt
                              przystosowanym do wyrafinowanych zakasek.
                              Serek ? nie badz dzieckiem.Piwo to jest piwo a zakaseczki,
                              ktorych jest wielkie mnostwo sa do czego innego...

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X