Dawnymi czasy, przestępca (w tym także zabójca ) bywał skazywany na pokutę oraz zadośćuczynienie określone przez sąd np. zobowiązywano go do zawarcia tzw. umowy pojednania.. I tak zabójca uiszczał świadczenia pieniężne rzecz rodziny ofiary (zwano to główszczyzną). Umowy Pojednania mówiły także o utrzymaniu osieroconych dzieci lub nawet ich wychowaniu, zwrocie kosztów leczenia lub/i pogrzebu, wobec Kościoła zaś: zamówieniu określonej liczby mszy, finansowania pielgrzymek, dostarczeniu świec itp. Dla nas interesujące będzie, iż skazany był obowiązany – na rzecz sądu – pokryć koszt rozprawy ugodowej, w tym koszt wypitego w czasie jej trwania, piwa.
Na podstawie tekstu "Prawo wykute w kamieniu" Marka W. Lorenca i Przemysława Nocunia z ostatniego numeru WIEDZY I ŻYCIA.
Na podstawie tekstu "Prawo wykute w kamieniu" Marka W. Lorenca i Przemysława Nocunia z ostatniego numeru WIEDZY I ŻYCIA.
Comment