Tęsknimy za Marusią

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Simon
    † 1964-2008 Piwosz w Raju
    • 2001.02
    • 993

    #16
    Łódź - jako takie...
    Wrocław - to jest miasto nr 1 pod względem życia nocnego !
    I wcale nie jestem szowinistą wrocławskim - za krótko tutaj "mieszkam" ( ). A w Łodzi bywałem dość często i jest gdzieś na 3, 4 - tym miejscu pod ww względem.
    Simon

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      #17
      W Łodzi mam przerąbane. Z mojego szkolenia nikt nie chce chodzić na piwo do knajpy!! Jestem zdruzgotana
      Oczywiście nie oznacza to, że nie pijemy - tylko dlaczego w hotelu

      No i efekt taki, że jeszcze nie namierzyłam łódzkiego z kranu

      Za to piłam wczoraj Kibola - całkiem niezłe piwo, mimo beznadziejnej nazwy.

      Czy tęsknię za Wami? No jasne!!! Ale postaram się wieczorem zaglądać na forum, może co drugi dzień, może codziennie, obaczym.
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • slavoy
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛
        • 2001.10
        • 5055

        #18
        Znalazłem "zdjęcie" kolegi Talrasha.
        Źródło: http://www.hell666.hg.pl/hell_pliki/HELL!.htm
        Teraz już wiem o co biega. Ja nie pogrywam w takie gry, ale podziwiam wytrawnych graczy.
        Zgadza się Talrasha?
        Attached Files
        Dick Laurent is dead.

        Comment

        • pjenknik
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.08
          • 3388

          #19
          Simon napisal/a
          Łódź - jako takie...
          Wrocław - to jest miasto nr 1 pod względem życia nocnego !
          I wcale nie jestem szowinistą wrocławskim - za krótko tutaj "mieszkam" ( ). A w Łodzi bywałem dość często i jest gdzieś na 3, 4 - tym miejscu pod ww względem.
          Po 6 latach mieszkania we Wrocławiu mogę powiedzieć, że nie jest to miasto numer 1.
          Oczywiście na pewno lepiej niż Opole, Krotoszyn, ale do Krakowa jeszcze daleko, słabiej też od Gdańska.
          Od znajomych mieszkających w Łodzi słyszałem dużo o życiu nocnym, ale nic specjalnie pochlebnego, podobno ogranicza się do ulicy Piotrkowskiej.
          Za to w Poznaniu z tego co wiem, nie chodzi się do knajp bo za drogo, lepiej wypić w domu. Tak opowiadali ci którzy przyjechali do nas do Wrocławia. Jeżeli ktoś siedzi w knajpie w Poznaniu, znaczy, że jest przyjezdny......
          Obawiam się że teraz polecą na mnie gromy...
          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Comment

          • Cordel
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.09
            • 1087

            #20
            talrasha napisal/a
            Nie wiem o co wam chodzi jeżeli chodzi o browary łódzkie,bo to że akurat piłeś tygrysa i jokera nie oznacza że nie produkują tam dobrych piw (dla mnie najlepsze jest mocne)
            A co do podpisu to taka mała prowokacja na, którą daliście się bardzo łatwo złapać - ponad to ma ona związek z moim nikiem, no ale jak nie jesteście zorientowani to trudno (nie mam wam tego za złe nie każdemu musi się on podobać)
            A Łódź podoba mi się tylko wieczorem,bo moim zdaniem to jedyne miasto w Polsce, które ma jako takie życie nocne
            Pozdrawiam wszystkich którzy mnie nienawidzą - ciebie też marusia
            Dzięki stary, że usunąłeś podpis
            "Mam powody
            Powstrzymywać się od wody.
            Od wody mnie w brzuchu kole:
            Pijam tylko alkohole."
            Jan Lemański

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #21
              Pjenknik, w Gdańsku jest beznadziejnie, co Ty opowiadasz?
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • pjenknik
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.08
                • 3388

                #22
                Mnie się bardzo pododbało, bardzo lubiłem tam jeździć i dobrze się bawiłem.
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Comment

                • zythum
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.08
                  • 8305

                  #23
                  W Gdańsku jest fajnie, można pojechać do Sopotu np. albo pójść na piękną starówkę gdzie można się fajnie zanurzyć w uliczki. Jak byłem podczas ostatniego lata to trafiliśmy do rosyjskiej knajpki i piliśmy rosyjskie piwo w prawdziwych ceramicznych super kuflach - pokażcie mi polską knajpę z ceramicznymi kuflami. Piwo też było niczego sobie.
                  To inaczej miało być, przyjaciele,
                  To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                  Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                  Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                  Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                  Rządzący światem samowładnie
                  Królowie banków, fabryk, hut
                  Tym mocni są, że każdy kradnie
                  Bogactwa, które stwarza lud.

                  Comment

                  • Radegast
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.02
                    • 1124

                    #24
                    Ja się zalewam łzami tak wielkimi że nic nie widze i dlatego tak rzadko teraz piszę.

                    Marusia tęsknimy za Toba!
                    Tyś naszą ostoją a Ciebie nie ma!
                    Bez Ciebie świat nam na głowy się sypie!
                    Nic nam nie wychodzi kiedy Ciebie z nami nie ma!
                    Nawet piwo jakby troche mniej smakuje gdy Ciebie nie ma!
                    Marusia wróć bo bez Ciebie jesteśmy skazani na powolną śmierć!
                    -----------------------------------------------------------------------------------
                    Kto się ze mną nie zgadza ręka do góry
                    Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

                    Comment

                    • Simon
                      † 1964-2008 Piwosz w Raju
                      • 2001.02
                      • 993

                      #25
                      Oczywiście,
                      każde miasto ma swoją specyfikę.Trójmiasto znam bardzo dobrze bo tam mieszkam na stałe, ale chodzi mi o coś innego.
                      Wrocław jest miastem, które żyje 24 godziny na dobę. Kiedy w Gdańsku, w ciągu tygodnia, wszystkie lokale są juz pozamykane, Wrocław zaczyna życie.
                      Byłem latem w Krakowie. Około północy poszedłem na Starówkę. Niestety ogródki świeciły pustkami. To nie do pomyślenia we Wrocławiu. Często nawet o 1 w nocy Rynek jest wypełniony, tłumy ludzi "przewalają" się z lokalu do lokalu i ciężko jest znaleźć miejsce w ogródku.
                      Może to i specyfika klimatu, ale myślę, że usytuowanie Rynku, dogodny dostęp sprzyja takiej sytuacji. Ale jest jeszcze wyjątkowa rzecz w tym mieście: Zarząd Miasta. To dzięki decyzjom władz miasta Rynek jest takim przyciągającym miejscem: 1. decyzja o uznaniu Rynku jako miejsca służącego rozrywce a nie spokojnej sypialni ( jeśli ktoś chce mieszkać w ciszy to niech wyprowadzi się poza centrum ) 2. decyzje o renowacji - jest to bezwzględnie najlepiej wyglądająca Starówka i najsensowniej uzupełniana ( nowoczesne "plomby" są doskonale wpasowane w starą architekturę ).
                      No i last but not least: Ludzie ! Mix który powoduje to coś, że czujesz sie dobrze przebywając w tym Mieście.
                      Simon

                      Comment

                      • talrasha
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2001.11
                        • 685

                        #26
                        "Czy tęsknię za Wami? No jasne!!! Ale postaram się wieczorem zaglądać na forum, może co drugi dzień, może codziennie, obaczym."

                        Mam nadzieję że Marusiu spodoba ci sie w Łodzi,trochę szkoda że nie masz z kim wyjść na piwko
                        Ja poleciłbym ci klub cotton (napisałem o nim posta w dziale kanjpy puby polskie cyt.http://www.browar.biz/forum/showthre...&threadid=1039)


                        Zgodzę się też z "Od znajomych mieszkających w Łodzi słyszałem dużo o życiu nocnym, ale nic specjalnie pochlebnego, podobno ogranicza się do ulicy Piotrkowskiej." Dodał bym jeszcze do pietryny kluby studenckie na ul. Politechniki

                        Slavoy fajnie że już wiesz o co chodzi,dzięki za zrozumienie
                        cyt. slavoy
                        "Teraz już wiem o co biega. Ja nie pogrywam w takie gry, ale podziwiam wytrawnych graczy."

                        Jeśli chodzi o Wrocław to nigdy tam nie byłem, ale skoro kilka osób z was mówi, że jest tam fajnie to pewnie tak jest. Jak będe miał okazję to skoczę do Wrocławia i nie omieszkam was poinformować o mojej opini nt. tej miejscowości
                        Catalunya es una nación y el Barça es un ejército

                        Comment

                        • Cordel
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.09
                          • 1087

                          #27
                          talrasha napisal/a
                          [B
                          Slavoy fajnie że już wiesz o co chodzi,dzięki za zrozumienie
                          cyt. slavoy
                          "Teraz już wiem o co biega. Ja nie pogrywam w takie gry, ale podziwiam wytrawnych graczy."
                          [/B]
                          Nie chcę wyjść na idiotę, ale cóż kolejny raz trza będzie Cofam więc moją wypowiedź na temat Pana Nienawiści, jednak ciągle jest to dla mnie zbyt prowokujące, ale co, tolerancji trzeba trochę i co tu wiele gadać, już wiem o co chodzi konkretnie Talrasha z t,a gierką, gwoli wyjaśnienia stwierdzam jednak, że Pan Nienawiści to też taki jeden wujo, a po drugie to jest wszystko nie na temat-przepraszam.
                          "Mam powody
                          Powstrzymywać się od wody.
                          Od wody mnie w brzuchu kole:
                          Pijam tylko alkohole."
                          Jan Lemański

                          Comment

                          • grzech
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.04
                            • 4592

                            #28
                            slavoy napisal/a
                            Znalazłem "zdjęcie" kolegi Talrasha.
                            Źródło: http://www.hell666.hg.pl/hell_pliki/HELL!.htm
                            Teraz już wiem o co biega. Ja nie pogrywam w takie gry, ale podziwiam wytrawnych graczy.
                            Zgadza się Talrasha?
                            A ja nie wiem o co biega. No cóż taki już los seniora.

                            Comment

                            • slavoy
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🥛🥛🥛
                              • 2001.10
                              • 5055

                              #29
                              Grzech mówi Ci coś nazwa Diablo II?
                              Talrasha wyjaśnij koledze o co chodzi bo nie chcę puszczać niescisłości.
                              Dick Laurent is dead.

                              Comment

                              • grzech
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.04
                                • 4592

                                #30
                                Nadal nic nie kapuję...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X