Dudlik się zakochał!

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    #16
    Beermatt napisał(a)
    jeśli nie to po prostu na Ciebie nie zasługuje.
    To może zbyt mocno powiedziane, może po prostu zajść przypadek rozbieżności charakterów. Ale co do bycia sobą - popieram w całej rozciągłości. Mnie się to udało tylko raz w stosunku do dziewczyny, która mi się akurat podobała. Rezultat - pierwszy związek w wieku 22 lat.

    Comment

    • baklazanek
      † 2014 Piwosz w Raju
      • 2001.08
      • 3562

      #17
      Dudlik ty jakiś zbyt kochliwy jesteś Najpierw zakochujesz się w Piance a teraz w jakiejś blondynce z angielskiego. To ja już się nie dziwie dla czego Pianka przestała się udzielać na forum, po prostu złamałeś jej serduszko

      Comment

      • pama
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.08
        • 205

        #18
        baklazanek napisał(a)
        Najpierw zakochujesz się w Piance a teraz w jakiejś blondynce z angielskiego.
        Czyli jest coś, o czym nie wiedzieliśmy - to blondynka! Bo Dudlik nic o kolorze włosów nie pisał. A swoją drogą, drogi Dudliku - napisz, czy Cię ta sprawa jeszcze interesuje. Zyjesz, bo zamieszczałeś dziś posty w innych tematach, a w tej sprawie milczysz...

        Comment

        • baklazanek
          † 2014 Piwosz w Raju
          • 2001.08
          • 3562

          #19
          pama napisał(a)


          Czyli jest coś, o czym nie wiedzieliśmy - to blondynka! Bo Dudlik nic o kolorze włosów nie pisał. A swoją drogą, drogi Dudliku - napisz, czy Cię ta sprawa jeszcze interesuje. Zyjesz, bo zamieszczałeś dziś posty w innych tematach, a w tej sprawie milczysz...


          O kurcze o tej blondynce to chyba sam sobie dopowiedziałem

          Comment

          • pama
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.08
            • 205

            #20
            baklazanek napisał(a)




            O kurcze o tej blondynce to chyba sam sobie dopowiedziałem
            Nie ma sprawy. Poznawszy Twoje upodobania forumowe blondynki pewnie się ucieszą

            Comment

            • baklazanek
              † 2014 Piwosz w Raju
              • 2001.08
              • 3562

              #21
              Ależ ja nie wolę blondynek Mi jest to obojętne.

              Comment

              • pama
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.08
                • 205

                #22
                baklazanek napisał(a)
                Ależ ja nie wolę blondynek Mi jest to obojętne.
                O kurcze o tej blondynce to chyba sam sobie dopowiedziałem

                Comment

                • baklazanek
                  † 2014 Piwosz w Raju
                  • 2001.08
                  • 3562

                  #23
                  Dudlik się na nas obrazi że zamiast dawać mu porady na temat podrywu to rozmawiamy o dopowiadaniu Ale ja tam o podrywie nic nie wiem no może tyle że nie umiem tego robić więc zostaje mi dopowiadanie.

                  Comment

                  • szostak
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.02
                    • 1176

                    #24
                    Beermatt napisał(a)
                    Budowniczym ŁODZI czy łodzi???
                    A tak na poważnie to najlepiej być sobą , bo jeśli będziesz sie zbytnio starał, wysilał, spinał i wymyślał przecudnej jakosci sposoby na podrywanie to efekt będzie taki, że dziewczyna da sie podewać ( zachwycona wspaniałoscią Twoją a w rzeczywistosci wspaniałoscią pomysłu ) a potem ( czego Ci nie życzę ) nastapi rozczarowanie twoją osobą ---- bo nie będziesz w stanie wymyślać coraz to nowych sposobów na wykazanie swojej najlepszej strony. Najlepiej pokazać sie takim jakim sie jest , jak zechce mieć z Tobą cos wspólnego to super , jeśli nie to po prostu na Ciebie nie zasługuje.
                    Mam w domu potwierdzenie tej tezy. Gdy poznałem obecną żonę, byłem pilotem wycieczek, włóczyłem się po Kresach Wschodnich. Przyszła żona sądziła, że będzie tak zawsze. Tymczasem popyta na wycieczki sentymentalne za Bug się skończył i moje wyjazdy też. I teraz co jakiś czas słyszę docinki na ten temat.

                    Comment

                    • Dudlik
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2002.11
                      • 269

                      #25
                      Przykro mi, ale nie martw się Lwów jest teraz na topie Sam myślę z bratem żeby tam pojechać.
                      Piana jak śmietana smak szesnastoletniej dziewczyny! To jest piwko!

                      Comment

                      • Dudlik
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2002.11
                        • 269

                        #26
                        Dzięki za tyle świetnych rad! Relację co i jak zdam wam za kilka dni, bo jutro się z nią spotkam!
                        Piana jak śmietana smak szesnastoletniej dziewczyny! To jest piwko!

                        Comment

                        • Beermatt
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 192

                          #27
                          Mam w domu potwierdzenie tej tezy
                          Ma się te 8 semestrów psychologii

                          To może zbyt mocno powiedziane, może po prostu zajść przypadek rozbieżności charakterów
                          Rozbieżność charakterów to slogan wymyślony przez osoby chcące szybko miec sprawę rozwodową za sobą . Jeśli dwie osoby się pokochają , zaiskrzyło coś między nimi , zależy im na sobie to moga dojść do porozumienia. Są kompromisy i ustępowanie komuś.Można pracowac nad swoimi wadami i tolerować je u innych. Jeśli dwoje ludzi sie lubi, kocha, przyjaźni to wielkie różnice moga sie zacierać.

                          Comment

                          • żąleną
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.01
                            • 13239

                            #28
                            Beermatt napisał(a)
                            Jeśli dwoje ludzi sie lubi, kocha, przyjaźni to wielkie różnice moga sie zacierać.
                            Zgadzam się. Ale chodziło mi o coś innego - szukanie pocieszenia w niepowodzeniu przez mówienie sobie, że skoro nie chciał/a, to nie jest mnie wart/a, jest takim trochę rozpaczliwym nadużyciem, nie uważasz?

                            Comment

                            • Beermatt
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.10
                              • 192

                              #29
                              Nie, nie uważam że to nadużycie.
                              Każdy powinien znać swoja wartość , mieć jej poczucie.
                              Jesli ktoś nie chce mieć nic wspólnego z daną osobą to na nią nie zasługuje.
                              Jednak jasne, łatwiej przyjać że ktoś na mnie nie zasługuje niż że jestem do kitu. Ale to już indywidualna właściwość niektórych.
                              Trzeba mieć w tym trochę umiaru i właściwej oceny sytuacji.

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                #30
                                Beermatt napisał(a)
                                Każdy powinien znać swoja wartość , mieć jej poczucie.

                                Być może, ale ja mam uczulenie na ludzi z silnym poczuciem własnej wartości, bo wielu z nich ma tendencje do okazywania tego przy każdej okazji, co jest męczące.

                                Jesli ktoś nie chce mieć nic wspólnego z daną osobą to na nią nie zasługuje.
                                Bo ja wiem... Jeśli nie będziesz chciała mieć nic wspólnego z napakowanym dresiarzem o żałosnym ilorazie inteligencji, to czy aby na pewno TY na niego nie zasługujesz, a nie odwrotnie?

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X