Właśnie wróciłem z seansu i nie wiem czego ludziska chcą od tego filmu. Może i w pewnych momentach widać te niedofinansowanie (smok wyglądał jak te generowane w najnowszych grach komputerowaych), ale generalnie nie ma się do czego przyczepić. Przyznam się bez bicia że książki nie czytałem (z czystej przekory - bo wszyscy się zachwycali). Sceny walk jak polskie warunki zostały zrobione bardzo dobrze. W końcu u nas scen jak z Braveharta się nie zrobi i nie powinno się na takie nastawiać idąc do kina. Dla mnie, człowieka który książkę zna tylko z opowiadań (ale chyba jednak się skuszę) film jest zrobiony bardzo dobrze i jest asem wśród filmów aktualnie wyświetlanych, a szczególnie obreklamowanego Spielbergowskiego gniota A.I. Brać Piwko w kieszeń i do kina!
Ktoś oglądał?
P.S.
Wystrzegać się klas szkolnych w kinie. Potrafią dobrze zwalić wrażenia.
Ktoś oglądał?
P.S.
Wystrzegać się klas szkolnych w kinie. Potrafią dobrze zwalić wrażenia.
Comment