jak należy uczyć dzieci żeby były uczciwe?

[ppns]

Metoda na młodocianych chuliganów to "zero tolerancji"
Może dzięki komandosom z GROMu smarkateria nabierze nieco rozsądku
i respektu wobec prawa. Rozżalony tatus powinien podziękować , że jego synalka złąpano na "niewinnym" bazgraniu na murach , bo mogłoby sie skończyć tak , jak informacja w onecie. :

http://info.onet.pl/632270,11,item.html

[szostak]

ppns napisał(a)
Metoda na młodocianych chuliganów to "zero tolerancji"
Może dzięki komandosom z GROMu smarkateria nabierze nieco rozsądku
i respektu wobec prawa. Rozżalony tatus powinien podziękować , że jego synalka złąpano na "niewinnym" bazgraniu na murach , bo mogłoby sie skończyć tak , jak informacja w onecie. :

http://info.onet.pl/632270,11,item.html

Niestety, komandosi nie są wszędzie. W ich zastępstwie przydałaby się
choć ochrona. Mieszkam na osiedlu teoretycznie spokojnym, ale faktycznie wypełnionym bandami wyrostków. Parę lat temu była próba zatrudnienia formy ochroniarskiej w osiedlu, ale wszystko upadło, bo ludzie nie chcieli płacić (wychodziło do 20 zł miesięcznie). Ale jeśli dalej podrośnięta dzieciarnia będzie się włóczyć nocami, zaśmiecać klatki itp. to rozważa się u nas formułę straży obywatelskiej.

[ppns]

szostak napisał(a)

...Niestety, komandosi nie są wszędzie...

Wystarczy , aby policjant nie był bierny i nie bał się przyłożyć pałą
po d... smarkaczowi , który popełnia drobne wykroczenie. Wszyscy wieszają psy na nieudolność policji , ale jak przyjdzie co do czego , to nikt nie dzwoni na 997 , gdy grupa wyrostków niszczy np. ławki w parku. Zasada "zero tolerancji" sprawdziła sie w NY .

[baklazanek]

No tak, skarżymy się że policja jest nieudolna ale jak przyjdzie co do czego to posądzamy ja o brutalność. A w takim przypadku mało który policjant odważy się dać komuś pałą po tyłku.
Zaraz wyleci z pracy pod zarzutem znęcania się nad niewinnymi ludźmi(choć byli winni i wtedy policjant jest przestępcą a złoczyńcy ofiarami).

[Piwofil]

Eh, a według mnie przesadzacie. Otóż graffiti jest sztuką, ale muszą być to prawdziwe prace, charaktery, a nie jakieś taki i bazgroły, co niestety wielu dzieciaków uznających się za grafficiarzy uskutecznie. Ten duży "legal" koło kina Rialto jest odnowiony, widać go naprawdę bardzo ładnie, tak samo pracę w przejściu podziemnym w Katowicach koło pomnika Powstańców. Tak naprawde to jest sztuką, ale niestety nie ma wiele takich miejsc, dlatego uliczni artyści malują gdzie popadnie, co komu szkodzi udostępnić ścianę metra do pomalowania?? Wtedy, nie robione na szybko w strachu przed policją albo Gromem prace byłby ładne i nadające się do oglądania.

[adam16]

Ale nie jest sztuką graffiti zrobione na świeżo odremontowanej zabytkowej kamienicy. A normą jest, że całe kwartały są pomazane sprayem od ziemi do najwyższego punktu do którego sięgną grafficiarz. Albo takie ekrany ochronne przy autostradzie – na trasie Katowice – Ruda Śląska, i tam są niedorobione bohomazy. A to jest przecież miejsce na to by grafficiarze stworzyli coś przyjemnego dla oka. Jeżeli by im zależało pewnie by się dogadali z odpowiednią władzą. A tak można tylko przeczytać GKS PANY albo RUCH PSY.

To kiedy odnowili to dzieło przy Rialcie?

[Biscuit]

Nie mylmy pseudokibiców wypisujących właśnie teksty w stylu "ruch psy " "gieksa mistrze" itd , z prawdziwymi graficiarzami. Większość ludzi te napisy kojarzy (niesłusznie) z graficiarzami. A most przy Rialcie to faktycznie miłe dla oka miejsce. Coraz częściej można też spotkać małe sklepiki-budki upiększone graffiti zamiast szyldem.

[Ja2ger]

http://members.elysium.pl/cresh/bravo-1-2003-graffiti_moda.jpg

...pozwole sobie zostawic to bez komentarza...

[Piwofil]

To jakaś ściema straszna, graficiarze chodzą raczej w normalnych ubraniach, łatwych do uciekania, a nie w tym co tam prezentują.
To opis pozerów którzy mają za dużo pieniędzy i nigdy nie widzieli prawdziwej akcji malowania na żywo. Jak się czyta coś takiego to nawet piwo nie smakuje juz tak samo

[ppns]

Piwofil napisał(a)
... graficiarze chodzą raczej w normalnych ubraniach, łatwych do uciekania...
[..] nie widzieli prawdziwej akcji malowania na żywo...(

Bo ich GROM wyłapał , więc nie można zobaczyć .

Grafitti to nie jest żadna sztuka , tylko niszczenie cudzego mienia.

[żąleną]

ppns napisał(a)
Grafitti to nie jest żadna sztuka , tylko niszczenie cudzego mienia.

Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Część graffiti jest sztuką zupełnie niezależnie od tego, że w dużej części jest również niszczeniem cudzego mienia.

Dopóki nie malują po zabytkach i dopóki malują z sensem, a nie wrzucają tylko swoje koślawe podpisy albo jakieś żałosne bohomazy - niech sobie tworzą.

Jeśli będziesz na giełdzie w Wawie, to możemy się przejechać w okolice toru konnego. Okalający go mur jest całkowicie pokryty graffiti i zdarzają się tam naprawdę ciekawe rzeczy.

[ppns]

żąleną napisał(a)

[..], że w dużej części jest również niszczeniem cudzego mienia.

Dopóki nie malują po zabytkach i dopóki malują z sensem, a nie wrzucają tylko swoje koślawe podpisy albo jakieś żałosne bohomazy - niech sobie tworzą.
...

Niszczenie cudzego mienia nie jest sztuką , co Ty sam przyznałeś.

Co innego rzeczywiście upiększanie starego muru , który niczemu nie służy , a co innego bazgranie na ścianie byudynku czu w przejściu podziemnym.

[żąleną]

ppns napisał(a)

Niszczenie cudzego mienia nie jest sztuką , co Ty sam przyznałeś.

Nie nie, źle mnie zrozumiałeś.

Nie można powiedzieć, że graffiti nie jest sztuką a niszczeniem mienia, bo jedno i drugie określa się za pomocą różnych kryteriów. Sztukę definiuje się poprzez walory artystyczne danego aktu, a nie tego, czy naruszył on czyjeś prawo własności.

[baklazanek]

Idąc sobie wczoraj chodnikiem najpierw minąłem autokar z gimnazjalistami którzy przyjechali oczywiście na wycieczkę do makdonalda. Przed autobusem stała grupa gówniarzy palących papierosy, zrobiłem kilka kroków i minęło mnie 2 chłopców gdzieś w wieku 9-10 lat. Co drugie słowo jakie padało z ich ust brzmiało kur... i nie chodzi tu o kurę bądź kurczaka. Nawet nie chce myśleć co to będzie za kilka lat jak nadejdzie nowa fala zdegenerowanych małolatów.

[celt_birofil]

Włos się jeży na głowie :-(((