Byłem już pytany czy jestem arcybiskupem, czy arcyksięciem. Odpowiedziałem na to, że raczej arcydziełem
To anagram - dwie pierwsze litery z imienia i nazwiska. Jak trzeba było podpisać moją pierwszą notatkę w gazecie (lipiec 2000), mój ówczesny szef wymyślił to i tak już zostało.
Kiedyś nazywali mnie też Filozofem (na zlotach "Indian"), Marysiem (od pewnego wytrawnego i wytwornego taniego wina) oraz Simonem (taka "odmiana" wymopwy mojego nazwiska, niestety już zajęte).
Nie przewidziałem, że nik będzie używany nie tylko na Forum, ale również na giełdach. Wymyśliłbym coś łatwiejszego w wymowie. P - to pierwsza litera imienia. Początek mojego nazwiska to Ost, ale przerobiłem to na Oset bo zachwycają mnie te chwasty.
Mojego nicka używam już od dość dawna, a wywodzi się on z tego że w zamierzchłej preszłości grałem w gry RPG, i potrzebny był jakiś fajny(udziwniono-tajemniczo-brzmiący-coś znaczący)nick, wiec wynalazłem ten.Kishar w starosumeryjskim znaczy "pierwszy na ziemi".
P.S. I wiem ze taki nick to drobny przykład nieskromności
Jakieś 15 lat temu „zakładaliśmy” z kumplami metalowy zespół , więc każdy wymyślał sobie
ksywkę. Przypomniałem sobie o takim teatrze telewizji pt. Igraszki z diabłem gdzie występował
doktor Solfernus oraz zbój Sarka Farka, Marcin Kabat, itp.
Z tamtych czasów tylko moje pseudo się ostało i ma się dobrze.
Zbieram podstawki piwne po 1 szt z każdego browaru powiązanego z Polską, oraz po 1 szt z każdego państwa świata.
Comment