W ostatnim numerze Nowej Fantastyki jest opowiadanko "Zima w Trójkącie Bermudzkim" autorstwa naczelnego piwosza wśród pisarzy SF, czyli pana Marka Oramusa. Opowiadanko bardzo piwne, którego tematem przewodnim jest spożywanie napojów alkoholowych w tym głównie piwa. Dobrze się czyta szczególnie w trakcie spożywania np produktów Kompanii Piwowarskiej.
adam16 napisal/a W ostatnim numerze Nowej Fantastyki jest opowiadanko "Zima w Trójkącie Bermudzkim" autorstwa naczelnego piwosza wśród pisarzy SF, czyli pana Marka Oramusa. Opowiadanko bardzo piwne, którego tematem przewodnim jest spożywanie napojów alkoholowych w tym głównie piwa. Dobrze się czyta szczególnie w trakcie spożywania np produktów Kompanii Piwowarskiej.
Czytałem wczoraj pijąc Łomżę z beczki (paluszki lizać) w osiedlowej knajpce. Było bardzo miło.
A w kanjpie najbardziej lubię czytać Hrabala albo Haszka.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
pjenknik napisal/a Szczególnie cykl Hrabala z "Postrzyżynami", to mi się podobało.
Ja uwielbiam "Czułego barbarzyńcę", "Postrzyżyny też po prostu "połknąłem". Do tych książek będę często wracał. Żałuję, że nie mogę ich przeczytać w oryginale.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Wczoraj w Mordowni czytałem przy piwie umowę spółki (nie mogę powiedzieć, jakiej) i umowę o zarządzanie spółką (nie mogę powiedzieć, z kim),
W każdym razie humoru mi ta lektura nie poprawiła.
Comment