Koledzy z zespołu Big Cyc śpiewali kiedyś, "jak słodko jest być świrem, w tym nienormalnym kraju, choć przez chwilę, choć przez chwilę..."
Klub Seniora
Collapse
X
-
-
A kto z nas jest normalny? Ja też chcę być świrem w nienormalnym kraju!
Comment
-
-
Ja na szczęście czasem wyjeżdżam odpocząć do normalnych krajów. Ale ten jest mój, tu wypiłem pierwsze piwo (ach pamiętam, żywiec w butelce typu "długi nóż" na zimowisku w Wiśle - i co ważne od razu mi posmakowało)To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Oj Krzysiu ponarzekać nie wolno trochę. Pewnie, że się robi. Ja osobiście w ogóle lubię narzekać. A poza tym dlaczego mam ukrywać prawdę. W krajach w których byłem jest lepiej niż w POlsce i to jest fakt niezaprzeczalny, czy podanie go jest narzekaniem albo czy dla fałszywej dumy narodowej mam udawać, że nie widzę różnych rzeczy. I wcale to nie znaczy, że nie kocham swojego kraju (chociaż pewnie inną miłością niż Ty). I nie ma co się od razu irytowaćTo inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Nie w tym rzecz. Każdy musi od czasu do czasu ponarzekać. Chodzi mi o to - większość z was ma pracę, żyje jako tako, niektórzy całkiem dobrze, a mędzą, jakby przymierali głodem.
Zapytajcie Czechów, czy im jest tak świetnie - tylko nam się wydaje, że u nich jest luksus. A dla nich jest po prostu drożyzna. Większość rzeczy wolą kupić w Polsce, bo lepsze i tańsze.
Zaraz pewnie powiesz, e w Niemczech ... ale Niemcy nie musieli utrzymywac Związku Radzieckiego.Last edited by Krzysiu; 2002-01-23, 12:01.
Comment
-
-
ja tam głodem nie przymieram i [zazwyczaj] nie mędzę, bom szczęśliwym człowiekiem...
ale żeby uważać, że wszystko wokół jest normalne?? oznaczałoby to zaawansowaną ślepotę...
po prostu trzeba żyć MIMO okolicznego szaleństwa lub znaleźć w nim własne, to się tamto trochę zneutralizuje
Comment
-
-
napisali
...Ciężko w tym kraju być kim innym niż świrem ...
...Ja na szczęście czasem wyjeżdżam odpocząć do normalnych krajów...
Comment
-
-
Originally posted by Krzysiu
Nie w tym rzecz. Każdy musi od czasu do czasu ponarzekać. Chodzi mi o to - większość z was ma pracę, żyje jako tako, niektórzy całkiem dobrze, a mędzą, jakby przymierali głodem.
Zapytajcie Czechów, czy im jest tak świetnie - tylko nam się wydaje, że u nich jest luksus. A dla nich jest po prostu drożyzna. Większość rzeczy wolą kupić w Polsce, bo lepsze i tańsze.
Zaraz pewnie powiesz, e w Niemczech ... ale Niemcy nie musieli utrzymywac Związku Radzieckiego.To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
zythum napisal/a
Po prostu wydaje mi się, że jest wiele krajów po prostu bezpieczniejszych dla turysty (bo oczywiście o życiu przeciętnego człowieka tam po prostu niew iem
co turysta może powiedzieć o innym kraju, jeśli nie mieszka wśród "tubylców" przez dłuższy czas? ma do dyspozycji statystykę z obserwacji..
a ze statystyką różnie bywa...
mi się udało przeżyć kilkadziesiąt [] lat i w tym czasie nikt z mojej rodziny od nikogo z przechodniów nie dostał w zęby...
i nie na każdym rogu widuję podpitych kolesi..
może mam szczęście do statystyki, a może NIE
Comment
-
-
Originally posted by Maja
i wiele bardziej niebezpiecznych...
co turysta może powiedzieć o innym kraju, jeśli nie mieszka wśród "tubylców" przez dłuższy czas? ma do dyspozycji statystykę z obserwacji..
a ze statystyką różnie bywa...
mi się udało przeżyć kilkadziesiąt [] lat i w tym czasie nikt z mojej rodziny od nikogo z przechodniów nie dostał w zęby...
i nie na każdym rogu widuję podpitych kolesi..
może mam szczęście do statystyki, a może NIELast edited by zythum; 2002-01-23, 12:50.To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
włóczę się nocą po Wrocławiu średnio raz w tygodniu i nie zawsze paczką; nigdy nic się nie zdarzyło.
a mój kumpel ostatnio został okradziony ze wszystkiego w centrum Rzymu.
i co z tego?
czy Włosi to banda złodziei? czy to ja mam fuksa?
nie mówmy o czymś przez pryzmat stereotypu...
Comment
-
Comment