Muzyka przy piwku

[slavoy]

maryhh napisal/a
i na czym to polegało?

Było to związane z ubraniami i... dużą ilością promili dla odwagi
DOMYŚL SIĘ Watsonie!

[pjenknik]

Kokoryn to je ono!
A czy ktoś pamięta Armię? KSU? Defekt Muzgó? (FCJP wiem że mózg się inaczej pisze)

[zythum]

Oczywiście, że pamięta i wszystko takie ma. Ja ma jakieś 300 - 400 kaset z polskim punk rockiem od lat 80 - 2002. pamiętam taki koncert Defektu w Warszawie (nie pamiętam roku ale grubo zanim się rozpadli a potem znowu zaczęli grać tylko dla kasy) jak poleciały granaty z gazem łzawiącym a pikanterii sprawie dodaje fakt, że mi przed wejściem np.: dla bezpieczeństwa zabrali agrafki i pas, ale oczywiście agrafka jest znacznie groźniejsza niż granat.

[adam16]

No to pewnie pamiętacie Jarocin. To były imprezy.

[Maja]

ano, ano...

Pjenkniku, a chodził Ty na koncerty w "Pałacyku", jak tam onegdaj ostro grano?

[zythum]

Originally posted by adam16
No to pewnie pamiętacie Jarocin. To były imprezy.

Ja osobiście zawsze preferowałem koncerty w małych miejscach. Najmilej wspominam koncerty w warszawskich szkołach, małych knajpach, na tzw. prowincji (chyba najmilszy koncert w Tłuszczu przy Antypatii) bo to był taki "prawdziwy" punk, mało znane zespoły (część oczywiście potem stała się znana), ludzie którzy siedzieli w tym nie dla mody (przynajmniej część). I takie tam, pewnie idealizuje te rzeczy ale cóż był to najpiękniejszy czas mojego życia, chociaż cały czas chodzę na punkowe koncerty ale żadko zdarza się już taki entuzjam i taka zabawa jak przed laty. Uch uch Klub Seniora.

[maryhh]

a agrafki w tyłek jeszcze wpinasz???

[zythum]

Originally posted by maryhh
a agrafki w tyłek jeszcze wpinasz???

Niestety tyłek stwardniał ze starości albo agrafki jakieś takie miętsze i się gną.

[pjenknik]

Originally posted by zythum


chociaż cały czas chodzę na punkowe koncerty ale żadko zdarza się już taki entuzjam i taka zabawa jak przed laty. Uch uch Klub Seniora.

FCJP terror rzadko RZADKO

[lesioo]

Polecam muzykę jugosławiańską - oryginalną z wytwórni Jugoton - jest taka knajpa w Warszawie, gdzie to leci.

[adam16]

A pamietacie takie chyba trzy czarno-płytowe wydawnictwo z Jarocina? Ma to ktoś? Tam na fotce tłum, a w tłumie ...ja

[Nicolae]

Generalnie blues, rock, metal. Raczej z ukerunkowaniem na metal.

[pjenknik]

Ja raczej obstawiam rocka i bluesa. Na przykłads Nalepa, Breakout, Dżem super pasuja do knaj piwnych. Przynajmniej dla mnie bardziej niż metal. A w domu może też być jakiś klasyczny jazzik Miles Davis na przykład. Oczywiście oprócz tego co napisałem kilka postów powyżej.....

[yendras]

Wczoraj do tzw. wyciszającego piwka przed snem słuchałem "Kind of Blue" Davisa - naprawdę niezłe połączenie.

[Cordel]

lesioo napisal/a
Polecam muzykę jugosławiańską - oryginalną z wytwórni Jugoton - jest taka knajpa w Warszawie, gdzie to leci.

Już gdzieś o tym było chiba, nawet chyba oddzielny temat w Piwo-Gdzie....