Muzyka przy piwku

[JAckson]

Pewnie kupię płytę -

Jeżeli kupisz przed zlotem to prosiłbym o przegranie i dostarczenie W celu zapoznania się z materiałem i ew. zakupu w razie spodobania się

[yendras]

Musze przyznać że po oglądnięciu Ca Ira Rogera Watersa jestem pod wrażeniem i bardzo mi sie podobało (może trochę ten wjeżdżający maluch nie pasował do reszty). Ale ogólnie jestem pod wrażeniem. I brawa dla TVP, że nie przerwała w swoim stylu relacji zaraz po przejściu napisów końcowych

Skoro podobało Ci się w TVP, to żałuj, że nie widziałeś na żywo - działo się tam 4x więcej, niż można to było pokazać na jednym ekranie. Momentami nie wiedziałem już na co patrzeć.

[iron]

Jeżeli kupisz przed zlotem to prosiłbym o przegranie i dostarczenie W celu zapoznania się z materiałem i ew. zakupu w razie spodobania się

No na to (że nabędę ją przed zlotem) to bym specjalnie nie liczył

[Maidenowiec]

Dzisiaj dotarła do mnie nowa płytka Iron Maiden i oczywiście musiałem się wpienić. Nie wiem co za debil rysował im tą okładkę. Za umiejscowienie magazynka w czymś co ma przypominać M16/M4 powinien dostać bilet do Legii Cudzoziemskiej, by herezji nie rysować. Z oceną płyty jeszcze się wstrzymam.

[Cez]

W koszu z kasetami wygrzebałem kasetę Klanu "Mrowisko" i Indian Summer, ale w dzwony to już się nie zmieszczę

[arcy]

W pracy odsłuchuję najnowsze nabytki: "On an Island" Davida Gilmoura i "Lichtgestalt" Lacrimosy. W kolejce czeka jeszcze "And the Forests Dream Eternally" Behemotha.

[Maidenowiec]

W kolejce czeka jeszcze "And the Forests Dream Eternally" Behemotha.

Szatanie

[iron]

A ja w oczekiwaniu na niewiadomo kiedy mający nastąpić zakup najnowszej płyty Iron Maiden odsłuchuję sobie njlepsze studyjne dzieło tej grupy w obecnym składzie, czyli pochodzącą z 2000 roku płytę "Brave New World".
Dla mnie najlepsza płyta od "Somewhere in time" i do tego bardzo równa- nie ma tu sensu wymieniać utworów wyróżniających się, bo wszystkie są równie dobre.

I coś mi się wydaje, że nowe płyty Iron Maiden choć dorównają tej płycie już teraz nie mamy co liczyć (na dorównanie wcześniejszym płytom w ogóle nie liczę)

[Maidenowiec]

Przesłuchałem tą płytę dwa razy i musiałem spasować. Mam dosyć mieszane odczucia. Z jednej strony zrobili coś nowego i nie można powiedzieć, że jest to wtórne. Z drugiej strony mimo wszystko przesadzili z progresywnością. Na litość Boską, jak chcę posłuchać 10-minutowych wałków to włączam sobie Opeth. Jak na razie mogę powiedzieć, że zdecydowanie podoba mi się jeden kawałek, a mianowicie "The Pilgrim". Jasne, są na tej płytce i kawałki, dla mnie, fajniejsze i mniej fajne, niektóre motywy są kapitalne, ale jednak nie wszystko mi pasuje. w moim odczuciu jest to płyta, którą włącza się na dobrej klasy sprzęcie, siedząc w fotelu ze szklaneczką whiskey i z cygarem. Myślę, że obrazowo przedstawiłem co sądzę. Brave New World się nie ciągnęła. Ma kopa. Ta jest dosyć taka, hmm, patetyczna? Znacznie lepiej oddali taki nastrój na The X Factor. Swoją drogą, jakoś na tej płycie bardziej bym widział Blaze'a niż Bruce'a.

Dodam, że jest to wstępna recenzja pisana w miarę na gorąco. Przypuszczam, że jak przesłucham płytkę już z 10 razy to bardziej się zagłębię w tematykę. Dodam tylko, że po wyłaczeniu płytki włączyłem sobie ostatni album Bolt Thrower - na maksa wtórny, na jedno kopyto i nawet nie w 1/10 tak wymuskany jak A matter of life and death, ale mający tego kopa. Nie napiszę, że Iron Maiden się skończyli, bo to nie prawda. Ale jakoś to już nie te lata, nie to odstresowywujące granie.

[Wielki_B]

Nie napiszę, że Iron Maiden się skończyli, bo to nie prawda. Ale jakoś to już nie te lata, nie to odstresowywujące granie.

Dopiero dzisiaj kuknełem w ten rozdział Browaru. No i akurat w słuchawkach słucham sobie płyty "Brave New World" (po wcześniejszym wysłuchaniu "podstaw"). Uznałem to za znak, ze musze sie tu wpisać...

Trudno jednak nie przyznać, że dinozaury wymierają... a przynajmniej juz tak nie porywają, jak wtedy, gdy miałem 17 lat. Nostalgia powoduje jednak, że co jakis czas wracam....

Pozdrawiam ludzi z tych klimatów.

[adam16]

W biegu do Bierhalle zaglądnąłem jeszcze dziś do Saturna, a tam napotkałem płytkę SIEKIERY "Nowa Aleksandria". A że kosztowała całe 6 zł to w tej chwili słucham jej namiętnie .

[slavoy]

Szewc zabija szewca, bumtarara bumtarara, Szewc zabija szewca, bumtarara bumtarara

[Rude_Boy]

przed nami jest noc
przed nami jest świat
bez końca

[Małażonka]

Ludzie wschodu

P.S. To pisałem ja - iron

[żąleną]

Kłamiesz w żywe oczy - przecież wyraźnie stoi, że autorką postu jest Małażonka.