Muzyka przy piwku

[Marusia]

A u mnie sobie leci Antyradio i dawno nie słyszane "Here Comes the Rooster" yeeeeeeah


....Alice in Chains ofkors

[JAckson]

A u mnie sobie leci Antyradio i dawno nie słyszane "Here Comes the Rooster" yeeeeeeah


....Alice in Chains ofkors

Zanuciłem sobie w myślach i zaraz lecę do piwnicy po piwa i odpalam gitarę. Dzisiejszy wieczór w samotności

Tymczasem Iron Maiden 7Soa7S

[iron]

W sam raz na moje samopoczucie całe moje mieszkanie wypełniły dźwięki Slayera "Decade Of Aggression". Piękne ujmujace granie, niestety które już mineło bezprowrotnie

Ja z tej kategorii wolę "South of heaven", czy "Seasons in the abyss"
To był fajne płyty, takie "optymistyczne"

[JAckson]

Ja z tej kategorii wolę "South of heaven", czy "Seasons in the abyss"
To był fajne płyty, takie "optymistyczne"

Ja zatrzymałem się na South of Heaven - byłem wtedy w podstawówce :

[żąleną]

Slayerowcy najbardziej podobają mi się na "Reign in Blood", potem na "Seasons in the Abyss" z przebojem wieńczącym płytę.

No i oczywiście wykop "Undisputed Attitude", gdzie chwilami są szybsi nawet niż na "Reign in Blood"

[robox]

na "Seasons in the Abyss" z przebojem wieńczącym płytę.

Ta płytka mi najbardziej podpasowała ze wszystkich Slayera, dlatego po tylu latach jako jedyna ocalała .

[robox]

A u mnie sobie leci Antyradio i dawno nie słyszane "Here Comes the Rooster" yeeeeeeah


....Alice in Chains ofkors

A na VH1 ostatnio często puszczają "Would?" z tej samej świetnej płytki.
Szkoda tylko Layne'a Staleya .

[żąleną]

Niejaki Richard Cheese nagrał przeróbkę "War Ensemble" z tej właśnie płyty (Slayera, dodam, bo mi się Robox wciął ).

O Ryśku Serze zresztą już chyba wspominałem na tym forum w kontekście genialnej przeróbki "Chop Suey" systemowych downów.

Kontynuując temat przeróbek, polecam też "Rusty Cage" Soundgarden w wykonaniu znanego zapewne naszym matkom i ojcom Johnny'ego Casha.

[Maidenowiec]

Ja z kolei odświeżam sobie Spiritual Beggars i Monster Magnet

[abernacka]

Ja z kolei odświeżam sobie (...)i Monster Magnet

Mam nadzieję, że pierwsze ich krążki. Na przykład "Spine O F God" lub "Tab". W nich było to 'coś' czego zabrakło na ostatnich płytach.

[robox]

Mam nadzieję, że pierwsze ich krążki. Na przykład "Spine O F God" lub "Tab". W nich było to 'coś' czego zabrakło na ostatnich płytach.

Oprócz wyżej wymienionych albumów, chętnie wracam do "Dopes to Infinity".

[becik]

Ostatni nabytek: Maleńczuk - Cantigas de Santa Maria.
Jak dla mnie świetna rzecz

[abernacka]

Dzisiaj przypominam sobie KMFDM a w szczególności album z ubiegłego roku "Hau Ruck". Nine Inch Nails chowa się przy dokonaniach Konietzko i spółki.

[adam16]

Dziś sentymantalnie zarzynam się muzyką z filmu "Amielia". I chyba zaraz mi łzy jak grochy popłyną ...
Tak to w każdym razie działa.

[zythum]

Mi ostatnio Igor nie daje nic słuchać a raczej daje ale : Kółko graniaste, Jedzie pociąg, Stary Niedźwiedź, Mały Dobosz itp ... Ratujcie mnie