Muzyka przy piwku

[franekf]

Odpalam sobie dziś Heya za Heyem na youtube i chciałbym znów być w liceum, tylko bez 3/4 tamtych przedmiotów, a najlepiej tylko z wuefem.

Właśnie leci koncert na Antyradiu

[żąleną]

Właśnie odświeżam sobie z mężem płytę "Rust in Peace" Megadeth'u.

Hammeritem?

[JAckson]

Hammeritem?

To był chyba porter z Witnicy

[żąleną]

Black Sabbath Live in Paris 1970 - Bill Ward najlepszym perkusistą jest!!!

[żąleną]

I ten Iron Man w przeróbce Busta Rhymes!

Make you eternally suffer you was one of my mans!

[zic]

Lubelski full

Wczoraj dostalem link do te piesni..
Ci co nie lubia Disco Polo a wydaje mi sie ze nie ma tu takich Zapraszam http://pl.youtube.com/watch?v=58kVQL8uIAg
Zdrowie

[kony]

Ja ostatnio dzięki koledze odkryłem w miarę świeżą płytkę: Puscifer - V is for Vagina.
Firmuje toto nie kto inny jak Maynard James Keenan (Tool, APC) + Tim Alexander (Primus), Danny Lohner (NIN) i Milla Jovovich Do tego jeszcze spora lista mniej lub wogóle nie znanych mi osób.
Jak dla mnie płyta świetna. Dosyć nierówna coprawda, bo słychać tam dźwięki rodem z płyt Toola i A Perfect Circle ale są też takie które wziąłbym za dzieło Tricky'ego do spółki z Massive Attack, gdzieś tam się przewija jakaś mantra a w pewnym momencie miałem nawet skojarzenia z Danzigiem. Także jest milusio i nastrojowo momentami ale za chwilę robi się dosyć mrocznie.
Warto spróbować tej płyty, choć nie każdy pewnie zagustuje.

Oprócz płyty są dostępne ciekawe gadżety. Na stronie firmowej oprócz koszulek, czapek itp można kupić np. stylowo zapakowany w pomarańczowe etui z logo "puscifer" niezbędnik dla pań składający się z 2 prezerwatyw, lubrykanta i małego zgrabnego "aparatu do masażu" I bynajmniej nie chodzi tu o masaż zmęczonych ciężką pracą pleców.

[grzes_ch]

Jako , że ostatnio mocno współpracuję z Ukraińcami słucham coś co dawno przyprawiało mnie o zgrozę Bucovina Club I i II a także Disco Partizani - to ostatnie w wykonaniu Shankara.
Jak przekraczam sławetną drogę number 4 w okolicy Rzeszowa zawsze to zapuszczam na moim samochodowym mp3.

[zawrat72]

a ja zapuszczam w last.fm tag "old school death metal" lub "NYHC" i jest OK.

[żąleną]

W słuchawach właśnie Dr Hackenbush, ale może nie będę cytował

[żąleną]

O rany, ale mam ochotę zacytować!

[ART]

W słuchawach właśnie Dr Hackenbush, ale może nie będę cytował

mam w pamięci tylko jeden utworek z bardzo taką niezbyt wyleżakowaną treścią klasy C

U mnie zagościło ostatnio Dead Soul Tribe oraz gościnnie odświeżanie klasyków na winylu na w miarę dobrym sprzęcie (nie moim ).

[żąleną]

Treści są zdecydowanie z okresu burzliwej fermentacji.

Jeden z nich ma jednak niezaprzeczalną głębię, choć napsuł mi kiedyś trochę krwi, gdy podczas jego odtwarzania wszedł do pokoju ojciec:

"O k... mać, jak zap... czas"

[iron]

Black Sabbath Live in Paris 1970 - Bill Ward najlepszym perkusistą jest!!!

Przepala mnie to prędziutko

[żąleną]

To je wideo. Nie za dobra jakość, ripnięte z taśmy najwyraźniej.