Muzyka przy piwku

[adam16]

Może nie każdy go lubił ale chyba każdy go znał. Zmarł Michael Jackson.

Dziś słucham jego trzech płyt. Dawno ich nie "odkurzałem".

[woli]

Teraz to dopiero ruszy sprzedarz płyt Michaela Jacksona.....a pro po muzy polecam Miasto Muzyki radio Depeche Mode....zespół ,który od lat 80-tych tkwi w mym sercu

[biereczapplistes]

Michael robił klawą muzę


Ja jednak namiętnie drę głośniki płytką "East meets east" stworzona przez Nigela Kennedy'ego i The Kroke band. Nie mogę i nie chcę się od niej uwolnić.
Set jest bezsprzecznie godny polecenia.

[Basik]

A ja od liceum uwielbiam Faith No More i w końcu mogłam być na ich koncercie. Coś niesamowitego. Baliśmy się z Piotrym, że się zawiedziemy i że na żywo nie da się Pattona słuchać, różnie bywa. Byliśmy w szoku, bo każdy kawałek był doprowadzony do perfekcji.

Jestem również pod wrażeniem samego Opener'a. Gigantyczne przedsięwzięcie a przy tym świetna organizacja. Szkoda tylko, że nie mogliśmy pstrykać zdjęć.

[huanghua]

A ja od liceum uwielbiam Faith No More i w końcu mogłam być na ich koncercie. Coś niesamowitego. Baliśmy się z Piotrym, że się zawiedziemy i że na żywo nie da się Pattona słuchać, różnie bywa. Byliśmy w szoku, bo każdy kawałek był doprowadzony do perfekcji.

Jestem również pod wrażeniem samego Opener'a. Gigantyczne przedsięwzięcie a przy tym świetna organizacja. Szkoda tylko, że nie mogliśmy pstrykać zdjęć.

I ja również byłem na koncercie FNM.
Podzielam Basik w 100% Twój zachwyt nad możliwościami Mike'a i zespołu.

[Basik]

W takim razie szkoda Huanghua, żeśmy się jakoś nie dogadali. Na dworcu w Gdyni udało nam się tylko przypadkiem spotkać Banaszka ( jaki ten świat mały), który pędził gdzieś w świat z rodzinką

[abernacka]

Pierwsza moja porażka płytowa w tym roku. Wczoraj otrzymałem krążek podobno mega grupy Osaka Popstar, która tworzą członkowie znanych i lubianych powszechnie kapel MISFITS, THE RAMONES, BLAK FLAG i THE VOIDOIDS. Niestety oczekiwałem po takim składzie klasycznego hardcora niestety okazało się, że chłopaki wolą aktualnie grać słoneczny kalifornijski punk.

[JAckson]

Zapomniałem wspomnieć o nowej płycie Dream Theater. Black Clouds & Silver Linings jak dla mnie nie jest super dokonaniem zespołu, ale nie jest zła. Może następna płyta będzie kolejnym krokiem milowy w rozwoju zespołu. Teraz szykuję się zobaczyć DT na koncercie w Bydgoszczy.

[Twilight_Alehouse]

Zapomniałem wspomnieć o nowej płycie Dream Theater. Black Clouds & Silver Linings jak dla mnie nie jest super dokonaniem zespołu, ale nie jest zła. Może następna płyta będzie kolejnym krokiem milowy w rozwoju zespołu. Teraz szykuję się zobaczyć DT na koncercie w Bydgoszczy.

Ja już się nie spodziewam kroków milowych w twórczości DT. Są sprawnymi rzemieślnikami i kolejne płyty mają stały, wysoki poziom, ale chyba nie będą już w stanie stworzyć czegoś tak wyjątkowego jak Images & Words albo Scenes From a Memory.
Nowa płyta jest sympatyczna, ale nie na tyle, żeby chciało mi się jechać do Bydgoszczy.

Co innego nowa płyta Riverside - Anno Domini High Definition. Jednocześnie inna niż poprzednie, a przy tym jak najbardziej w stylu zespołu. Ot, sztuka

[zgroza]

Bydgoszcz warta grzechu, wbrew pozorom.
No, patrzenie na agonię pobrowarnianych budynków nie, ale poza tym...

[VanPurRz]

Za chwilę idę na muzykę przy piwku Drophick Murphys

[Twilight_Alehouse]

Bydgoszcz warta grzechu, wbrew pozorom.
No, patrzenie na agonię pobrowarnianych budynków nie, ale poza tym...

Pobrowarnianych budynków nie znam, ale do samej Bydgoszczy nic nie mam. Ba, byłem kiedyś nawet na bardzo fajnym koncercie w Filharmonii.
Znam jednak pewną Bydgoszczankę, która na wasze miasto mówi "Brzydgoszcz"...

[zgroza]

To jest powszechna przypadłość, taki lokalny kompleks mniejszości.
A z bydgoskich kapel wypada polecić Dubska.

[silvian]

Już dawno miałem napisać, że Stratovarius wymiata. Klasycy tzw. "power metalu", oczywizda z Finlandii . Cóś jak Nightwish, ale 6 razy lepsze. .

No może i wymiata ale według mnie do Nightwisha, za czasów Tarji to jeszcze trochę mu brakuje. Z resztą, mimo że wiedzę muzyczną mam dość mocno ograniczoną, nie zaliczałbym Nightwisha do grupy power metalu, bardziej chyba pod gotyk podchodzi.

[Wujcio_Shaggy]

No, w tym klasyfikowaniu stylistycznym to może nie jestem zbyt mocny, toteż pozwoliłem sobie użyć cudzysłowu. Jak dla mnie, to Nightwish nijak pod gotycki metal nie podchodzi - powiedziałbym, że idzie trochę bardziej w stronę symfoniczno-operową, gdy Stratovarius bardziej w "pałerową"...