Właśnie wróciłem z reaktywanego Deutera. Coś pięknęgo i stare kawałki i nowe z nowej płyty.
Pizdolet pizdolet
Ty siedzisz przy stole
pizdolet pizdolet
Beznamiętne dziury i gumy do żucia
a Ty siedzisz przy stole
Pizdolet, pizdolet
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
W YouTube możesz cieszyć się filmami i muzyką, które lubisz, przesyłać oryginalne treści i udostępniać je swoim bliskim, znajomym i całemu światu.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Było o powiązaniach Infectious Grooves z Suicidal Tendencies. Sjusidale wydali dwie płyty pt. "Friends and Family", na których obok infekszysów są rożne inne kapele, między innymi ten dżapoński zespół z dwiema laskami na wokalu: http://www.youtube.com/watch?v=NKAK7...eature=related. Początek lekko pod Guano Apes, ale refren mnie absolutnie roz... piórkowuje.
W YouTube możesz cieszyć się filmami i muzyką, które lubisz, przesyłać oryginalne treści i udostępniać je swoim bliskim, znajomym i całemu światu.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Fajnie czytać - na razie słuchałem tylko udostępnionego przez zespół "Aces High" i muszę przyznać, że wciągało ale już się parę razy naciąłem na płytach ocenianych przez pryzmat jednej piosenki. Muszę się w takim razie zmobilizować do przesłuchania całości w jakimś "dobrym lub aż tak dobrym sklepie muzycznym" i może się skuszę. W niedzielę grają w Poznaniu koncert - nie wiem czy zdążę wrócić ale to też by był jakiś test - tylko, że cena ta sama pewnie co płyty a i na ile kojarzę Kulkę to interpretacje koncertowe mogą być jednak różne od tych z płyty. Ale zapisuję w każdym razie mały plusik przy tej płycie na liście a na razie włączam oryginały.
Dzisiaj Wrocław miastem gitary. Rekordu nie pobito, ale dla uczestników koncert za darmo. Już trwa więc zaraz lecę. Jako gwiazdy Ten Years After oraz Al diMeola. Teraz pewnie zasuwa Cichoński, a potem Acid Drinkers.
Comment