Mam pomysła (idąc z duchem czasu i subkulturą polskiego hip-hopu)! Napiszmy wspólnymi siłam piosenkę, później spośród forumowiczów wybierzemy naszego reprezentanta i wyślemy do następnej edycji Idola! A na serio, to przy piwku najlepszy jest Eric Clapton, mimo że na codzień słucham muzyki biegunowo odległej od bluesa.

Comment