Muzyka przy piwku

[Johnus_Beer]

Mam pomysła (idąc z duchem czasu i subkulturą polskiego hip-hopu)! Napiszmy wspólnymi siłam piosenkę, później spośród forumowiczów wybierzemy naszego reprezentanta i wyślemy do następnej edycji Idola! A na serio, to przy piwku najlepszy jest Eric Clapton, mimo że na codzień słucham muzyki biegunowo odległej od bluesa.

[e-prezes]

a propos tv to pod względem muzycznym schodzi na psy (a raczej na czarno!) właściwie nie da się uniknąć muzyki, która wywodzi się od cz... naprawdę nie jestem rasistą, ale żeby tak ciut muzyki dla ludzi...

[ART]

naprawdę nie jestem rasistą

wygląda na to że jednak

[szostak]

ART napisał(a)


wygląda na to że jednak

Zapomniałeś dodać ?

[Piwofil]

Nie będe oczekiwał od nikogo przeprosin, bo i tak się nie doczekam, dodam tylko na zakończenie że taką płytą na pewno nie onieślibyście żadnego sukcesu, tylko skompromitowali. A styl rapowania to coś co ewoluje z czasem u każdego artysty, na początku może i jesy fatalny, zwykle na demach, ale czołówka sceny np. ma się czym chwalić. Od czegoś jednak trzeba zacząć, styl także się szlifuje, zupełnie jak z gitarą, nic nie przychodzi od razu. Ja przynajmniej nie obrażam kogoś dlatego że słucha jakiegoś tam metalu.

[Ja2ger]

Muszę się CZĘŚCIOWO zgodzić z przedmowcą. Ja sam słucham różnych odmian "muzyki gitarowej", ale nie tylko. Jakiś czas temu bawiłem się nawet w robienie techno. I gdyby ktoś powiedział, że do togo rodzaju muzyki nie trzeba talentu, to tu się z nim zgodze . Zgodziłbym się tez jednak do większości hip-hopowych wykonawców (że talentu nie mają i nie muszą go posiadać), ale jednak jest kilka wyjątków, które nawet ja sam od czasu do czasu posłucham, bo wyróżniają sie od reszty hip-papki. Jest to np. Fisz i ostatnio Abradab.
Ale powtarzam, że są to DLA MNIE tylko wyjątki i oprócz nich, to dalej mną rzuca jak słyszę jakiś prymitywnych szpanerów pieprzących jakieś bzdury do mikrofonu (często nie do rytmu i o gandzi).
ufff... dziękuje

[Pucak]

Latem kupilem sobie skladanke przyspiewek tyrolskich, mowie wam idealne do picia piwa i zakasek!

[Ja2ger]

do picia piwa zaj... fajowe sa Piersi (coz za dwuznacznosc )

[szostak]

Pucak napisał(a)
Latem kupilem sobie skladanke przyspiewek tyrolskich, mowie wam idealne do picia piwa i zakasek!

Niemieckie i czeskie też są świetne. Próbowałem też eksperymentować z muzyką rosyjską - nie za bardzo, hiszpańską - lepiej, ale też nie to, grecką - jak wyżej, ukraińską - znacznie lepiej i szantami - bardzo dobrze.
Generalnie do piwa najlepsza jest muzyka z tych stron, gdzie się pije piwo.

[Pucak]

szostak napisał(a)

Niemieckie i czeskie też są świetne. Próbowałem też eksperymentować z muzyką rosyjską - nie za bardzo, hiszpańską - lepiej, ale też nie to, grecką - jak wyżej, ukraińską - znacznie lepiej i szantami - bardzo dobrze.
Generalnie do piwa najlepsza jest muzyka z tych stron, gdzie się pije piwo.

Jakies namiary na czeskie? Gdzie kupione i jak zatytulowane, bylbym wdzieczny.

[szostak]

Pucak napisał(a)


Jakies namiary na czeskie? Gdzie kupione i jak zatytulowane, bylbym wdzieczny.

Ja konkretnie mam starą (winylową) płytę "Moravianki" pt. To je laska vesela. Muzyka bardzo podobna do niemieckiej i austriackiej. Jeśli w Singapurze, gdzie jesteś, jest ambasada czeska, to tam w attachacie kulturalnym powinni mieć czeskie nagrania. Jeśli jesteś w Warszawie, duży wybór powinni mieć w czeskim osrodku kultury.

[e-prezes]

ART napisał(a)
wygląda na to że jednak

nie odpowiada mi po prostu kultura afroamerykańska, tylko tyle... nie biegam z pałą za każdą osobą o odmiennym kolorze skóry.

[ART]

ale rasizm werbalny też jest rasizmem. przeczytaj jeszcze raz swój post co do którego miałem obiekcje

[e-prezes]

skoro tak uważasz, po co będę zaprzeczał. swoją drogą w muzycznej telewizji nie ma już niczego innego, nawet na Mobiego trzeba polować tygodniami.

[żąleną]

A jaka muzyka nie pochodzi od czarnych?