Ja odkurzyłem dzisiaj The Clash i przesłuchuję ich płytki. Właśnie leci "London Calling" a na deser zostawiłem sobie pierwszy album "The Clash" . Jak tak dalej pójdzie, to chyba odkurzę Sex Pistols .
Coby nie było, że nabijam posty - ostatnio słucham stacji Shit'n'Onion. Fajna muzyka. Tak do końca nie wiem, czy to irlandzki folk z elementami rocka, czy rock z elementami folku irlandzkiego. Dobre na pobudzenie krążenia. I zapewne interesujące dla znających język angielski.
Wciąż słucham w.w. stacji grajacej paddyrock. Sympatyczna muzyka, w sam raz do spożywania rozmaitych napojów wyskokowych. Świadczyć może o tym wymowa tytułów:
Rare Auld Extra Stout – The Bloody Irish Boys
Drink, Drink, Drink – The Bloody Irish Boys
Pubs of Liverpool – Big Bad Bollocks
A Glass O’ Stout – The Skels
Delirium Tremens – The Ceili Family
Fall Face First – The Ceili Family
Green Beer – Ceann
50 Pints – Seanchai And The Unity Squad
Seventeen Bottles of Porter – The Electrics
The Lass Behind The Beertaps – Roaring Jack
Whisky-Bailey’s-Guinness – Barleyjuice
Hold My Beer While I Kiss Your Girl – The Crofters
Przepraszam, a jakiś adres na tą stację? I jako, że generalnie w tej tematyce nie bardzo się orientuję jak to to ustrojstwo nastawić?
Dzisiaj dotarł do mnie ostatni album Cruchan - The Morrigan's Call. Mimo, iż jednak bez gościnnego udziału Martina Walkyiera jest po prostu genialny. Karen w porównaniu do albumu Pagan nie śpiewa tak monotonnie, no klasa po prostu
Na szczęscie uszy mi nie wysiadły (patrz temat - Jaki początek dnia? )
Słuchając ulubionej stacji, zanotowałem kandydata do tytułu najdłuższego tytułu utworu wokalno-instrumentalnego - We’re All Wicked Liquored Up At The Upscale Downtown Irish Pub, wyk. Larkin Brigade.
Urlop rozpoczęty i od razu nowe albumy w mojej płytotece
-Najnowszy krążek TYPE O NEGATIVE -"Dead Again". Po raz kolejny chłopaki udowodniły, że są klasykami w tym, co robią.
-Ścieżka dźwiękowa z filmu "ZIDANE" w całości skomponowana i wykonana przez MOGWAI. Dla mnie to jest moja płyta miesiąca!
-Najnowszym projekt Nicka Cava - GRINDERMAN. Płyta na bezsenne noce.
-Osobiście dla mnie nadzieja polskiego rocka (kurcze jak to brzmi ). KOMBAJN DO ZBIERANIA KUR PO WIOSKACH. Kto słucha wieczornych audycji w "trójce" wie o czym pisze.
-BLOCK PARTY. Brit Pop z domieszką Sigur Rós z dużą inspiracją gitarowego grania Lowercase. Do samochodu w sam raz.
-LITTLE MAN TATA. Indie Rock z domieszką Fugazi. Szkoda ze Cukierniczka ich nie lubi
-FU MANCHU. H/C w czystej postaci.
-NAKED LUNCH. Najbardziej pokręcona płyta z tych wszystkich. Pościelowy głos z psychodeliczną muzą. Ten krążek muszę jeszcze dokładniej przesłuchać.
Na razie to wszystko .
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
(...) Najnowszy krążek TYPE O NEGATIVE -"Dead Again". Po raz kolejny chłopaki udowodniły, że są klasykami w tym, co robią (...)
A mnie jakoś nie do końca przekonuje nowy Type O... Może to dlatego, że od wielu lat namiętnym gościem w moim odtwarzaczu jest płytka "Bloody Kisses", która jest dla mnie ideałem i prawdziwą esencją stylu Type O. A na "Dead..." brakuje mi trochę świeżości...
I jeszcze jedno - w kwestii Nelly Furtado mam podobnie od dłuższego czasu. Żona się niepokoi...
Na szczęscie uszy mi nie wysiadły (patrz temat - Jaki początek dnia? )
Słuchając ulubionej stacji, zanotowałem kandydata do tytułu najdłuższego tytułu utworu wokalno-instrumentalnego - We’re All Wicked Liquored Up At The Upscale Downtown Irish Pub, wyk. Larkin Brigade.
Wideo do w.w. do zobaczenia na You Tube. Ciekawe.
Za sprawą opieszałości pewnego sklepu internetowego, Walentynki zakończyliśmy wczoraj. Zamówione płyty dotarły dopiero wczoraj. Żoneczce zamówiłem wspomnienia z dyskotek młodzieńczych - Alphaville. Za to sobie sprawiłem prezent pierwszą płytą The Pogues. Jestem po pierwszych przesłuchaniach (Żoneczce też się podobało). Teraz czas na dogłębną analizę wraz z tekstami. Ciekawe - obie płyty nagrano w tym samym 1984 roku. Shane MacGowan miał o new romantic ustalone zdanie...
Prawda! Też tak sądzę, że ten mix muzyczny mógłby przynieść naprawdę ciekawą muzykę. A tak na poważnie. Trzeba być otwartym na wszystkie gatunki muzyczne
Wciągu lokali przy dworcu w miejscu, gdzie 2-3 lata temu była Pinta Sopot otwarty jest pub Avangarda. 4 nalewaki rotacyjne i trochę piw butelkowych. Przy wejściu wygląda jakby to był pub browaru Cieszyn. Dzisiaj lanego Cieszyna nie było. Zamiast tego można było napić się Pan i Pani, Rowing...
Jeden z najdziwniejszych firmowych lokali browaru w jakich dotychczas byłem.
PUB Papiernia znajduje się w centrum Żywca, nieco ponad pół kilometra od dworca kolejowego.
Jest to teren przemysłowy, gdzie mieści się sam browar, a PUB Papiernia jest niby nocną dyskoteką, ale tak naprawdę...
Firmowa knajpka Minipivovaru Jičín znajduje się tuż przy głównym rynku, w jego południowo-zachodnim narożniku, pod łukowymi podcieniami.
Są 2 poziomy. Na dole, od razu przy wejściu po lewej stronie, umieszczono małą przeszkloną chłodnię mieszczącą 3 tanki wyszynkowe, z których...
Minibrowar, a raczej firmowy pub browaru Kazan schowany w jednej z bocznych uliczek w centrum Sofii.
W mikro lokalu jest bar z miejscem na konsumpcję piwa dla kilku osób przy blacie, oraz na antresoli. Tam również tylko kilka miejsc przy blacie.
Lokal ze swojską atmosferą, urządzony...
Podróżując w styczniu tego roku po różnych Stanach USA miałem okazję spędzić kilka dni na słonecznej Florydzie.
Jeden dzień został poświęcony na wycieczkę do Key West.
Key West jest najdalej wysuniętą na zachód wyspą należącą do archipelagu Florida Keys.
Odległość...
Comment