Muzyka przy piwku

[pezet]

Od 2 tyg., codziennie słucham płyty Olo Walickiego "Kaszëbë" - po prostu rewelacja !!!
Odważny jazz (nie dla miłośników tradycji spod znaku Wyntona M.), folklor i współczesna poezja kaszubska (nie ma tu grama etno-polo lub ściemy Golców, Brathanków i innych odcinaczy kuponów), odrobina elektroniki czy raczej preparacji (Piotr Pawlak i jego fake guitar), piękne kobiece głosy (cudowne wokalizy Karoliny Amirian i Marii Namysłowskiej), wspaniałe brzmienia.....długo mógłbym wymieniać
Polecam gorąco!

Dopiero teraz wpadłem na to, że można jakiś sznurek podrzucić
Strona artysty - jest tam trochę muzyki.

[Maidenowiec]

Ja z kolei męczę wcześniejsze płyty Alabama Thunderpussy, nie ma to jak dobry stoner rock

[żąleną]

W słuchaweczkach zasuwa Budgie, jedyna w swoim rodzaju podróba Black Sabbath.

Uwielbiam właśnie taki zestaw instrumentów: gitara, bas i perkusja. Gdy gitara gra solo, w tle słychać tylko bębny i zasuwający basik.

I te tytuły...

[abernacka]

(...)
Uwielbiam właśnie taki zestaw instrumentów: gitara, bas i perkusja. (...)

W takim razie jest nas już dwóch Zamiast Budgie u mnie w domu z głośników sączy się najnowsze dwupłytowe dzieło Danziga "The Lost Tracks of Danzig" (maj 07). Stary dobry Glenn powrócił

[żąleną]

Łooo, to rzeczywiście jakieś odnalezione starocie czy coś zupełnie nowego?

[abernacka]

Łooo, to rzeczywiście jakieś odnalezione starocie czy coś zupełnie nowego?

Wykopalista z całej historii działaności grupy Danzig.

[abernacka]

Z niecierpliwością czekam na nową płytę Laibach "Volk". Będzie to kolekcja hymnów w interpretacji zespołu. Na płycie znajdą się hymny: Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Rosji, Włoch, Hiszpanii, Izraela, Turcji, Chin, Japonii, Słowenii i Watykanu.

Wsytd się przyznać ale dopiero dziś mam możliwość dokładnego obsłuchania hymnów wykonaniu Laibacha.
Rossiya brzymi genialnie

Ps. A dziś na przebudzenie zasewowałem sobie koncertówke MOGWAI z Francji z 2001. Rytmy "My Father is My King" chodzą mi pogłowie nieustanie

[MarcinKa]

W takim razie jest nas już dwóch

Trzech Ja to nawet więcej Budgie od Black Sabath słuchałem. U mnie te wszystkie Paranoidy, Iron Many czy Black Sabathy są w jednej ekstrakaklasie razem z Napoleonem, Nude...., I Tern To Stone, Homicidal Suicidal, Time To Remember...
Dodam do puli tercetów genialnego Rusha.

Jak już jesteśmy przy niewielkich składach to proponuję posłuchać

http://www.youtube.com/watch?v=5SiBcMCaHL0&mode=related&search=

http://www.youtube.com/watch?v=mGgk5V8QKns&mode=related&search=

http://www.youtube.com/watch?v=Dys1_TuUmI4&mode=related&search=

Jest tego jeszcze trochę.
A w normalnym składzie wygląda to tak:

http://www.youtube.com/watch?v=qnybdwyC_Aw

[earl_grey]

Wspominając wczorajszy koncert Stooges dziś raczę się na zmianę pierwszą i ostatnią płytą.

[adam16]

U mnie muzyka filmowa - "Donnie Darco".

[sergioP]

A u mnie This Mortal Coil "Blood"

[Cordel]

A u mnie koncert "Akurat" z trójki z 23 czerwca. Piekne!!!

[kiszot]

Tak sobie słucham z rana Leonarda Cohena i stwierdzam,jest świetny na na początek dnia.

[jacer]

A ja teraz słucham teraz koncertu z North Sea Jazz Festival, na żywo ze strony:

http://www.omroep.nl/nps/output/nsj/northseajazz2007.html

leci Cundy Dulfer

[cyborg_marcel]

Ło, matko... Ale Thony Kiedis się zestarzał...