Muzyka przy piwku

[iron]

Wreszcie posłuchałem sobie nowej Mety na dobrym sprzęcie i twierdzę, że jest to dobra płyta - coś między "Master of puppets" a "...and justice for all".
Może jest i gorsza od wyżej wspomnianych, ale na pewno lepsza od "St. anger"

Bardzo równa płyta - trudno wyróżnic in + lub in - poszczególne utwory.

No i wreszcie pojawił się instrumental.

A zresztą, posłuchajcie sobie sami...

[snorre]

Życzę miłego słuchania i liczę na komentarze z Waszej strony.

Pozdrawiam! GioCare aka DJ Mefisto

Przesłuchałem na razie v.2 i jako osoba, która słucha takiej muzyki od prawie 18 lat (oj tak, w 1990 jeszcze mało osób w Polsce słuchało house/techno/d'n'b/trance/itp.) poczułem się w obowiązku napisac co myślę
Generalnie nie padłem na kolana, troszkę mnie po dłuższym czasie znużyło, mam wrażenie, że za mało różnicujesz klimaty, tempo. Podobają mi się takie sety DJskie gdzie stopniuje się napięcie, n.p. zaczyna jakimś spokojnym klimatycznym kawałkiem, potem przyspiesza, przyspiesza, jest jakiś moment szczytowy, potem chwila oddechu (jak znasz produkcje Sashy czy Digweeda to wiesz o co chodzi). Tu mi zabrakło dramatyzmu.
Łączysz utwory poprawnie, choc parę razy miałem wrażenie, że zwyczajnie wyciszyłeś i dałeś następny. Inne wrażenie to to, że nasłuchałeś się składanek z Ministry of Sound i coś podobnego majstrujesz...
A tak w ogóle aktualnie bardziej siedzę w drum'n'bassach, choc dobrym deep house nie pogardzę (szczególnie z wytwórni Naked Music).
Gust muzyczny mam w ogóle strasznie rozrzucony - od klasyki rocka progresywnego, przez punk, new wave po industrial i rzeczy w tylu Coil i Current 93...

[GioCare]

hehehe, jeszcze nie znalazłem własnego stylu, nadal szukam, jestem otwarty na wszystkie możliwe style. Muszę sobie jakiś wybrać, ale to jeszcze musi poczekać. Wszystkich browarowiczów zapraszam na moją oficjalną stronę na serwisie myspace.com - www.myspace.com/simmusic08. Serdecznie zapraszam!

[iron]

Pod tym linkiem:

http://www.cgm.pl/aktualnosci/wyswietl.php?O_NEWS=30823868

mopżna zobaczy wykonanie na żywca "The day that never comes" w programie Joolsa Hollanda.

[peixe]

A ja dzis zrobilem sobie wolne w pracy i czekam na zbawce listonosza, ktory przywiozl/przywiezie:

-UE Super.fi 5 Pro; juz sa, uszeta sie przyzwyczajaja

-Vienne Ultravoxu, w dwuplytowym wydaniu DEFINITELY REMASTERED, ktore zawiera dodatkowych 17 kawalkow, min B-side'y, odrzuty z sesji i takie tam, jak np niemiecka wersja "Dr X"

-Have You Fed The Fish? mojego ukochanego Badly Drawn Boya, do ktorej sie zabieralem juz od dawna, ale jakos zawsze dukaty szly na cos innego. Teraz przyjedzie razem z Vienna w pakiecie.

[bury_wilk]

Wreszcie posłuchałem sobie nowej Mety na dobrym sprzęcie i twierdzę, że jest to dobra płyta - coś między "Master of puppets" a "...and justice for all".
Może jest i gorsza od wyżej wspomnianych, ale na pewno lepsza od "St. anger"

Bardzo równa płyta - trudno wyróżnic in + lub in - poszczególne utwory.

No i wreszcie pojawił się instrumental.

A zresztą, posłuchajcie sobie sami...

Też ostatnio katuję nowaą Metallicę i bardzo mi sie podoba. Może i nagrali lepsze płyty, ale to było juz tak dawno, że tym, czym mnie uraczono bardzo się cieszę. Jest nieźle

[MarcinKa]

A ja sobie znalazłem znowu coś o istnieniu czego pewnie nikt nie słyszał.
Zespół się nazywa Dezkarieh i pochodzi z Portugalii.
Doskonała mieszanka muzyki portugalskiej, arabskiej, celtyckiej, szwedzkiej (ponoć) i rocka. Do tego ciekawy kobiecy wokal.
http://www.youtube.com/watch?v=x95HM...eature=related - teledysk
http://www.youtube.com/watch?v=SBVd8...eature=related - trzeba do końca słuchać
http://www.youtube.com/watch?v=-MUb0...eature=related - jeszcze jedno świetne wykonanie koncertowe
Kilka utworów jest na MySpace.
W listopadzie mają koncert w Słubicach w ramach festiwalu transVOCALE.

[iron]

Właśnie na TVP Kultura puścili tzw. pożegnalny koncert Perfectu z Opola 1983.
Kurde jaka w tym wtedy była energia...

Co prawda wtedy byłem jeszcze nieuświadomionym muzycznie szczylem, ale już parę lat później pamiętam "Perfect day" na Stadionie Dziesięciolecia w bodaj 1987 roku - i to było to - cały stadion rozśpiewany - zwłaszcza "członek w partii, małpa w ZOO" i "chcemy bic ZOMO" i zapowiedź Hołdysa - "oni wszyscy pojechali na festiwal młodzieży do Moskwy, to my możemy sobie pośpiewac".
To se ne wrati...

P.S. Z drugiej strony, to może i dobrze, tylko szkoda, że lat trochę przybyło

[zgroza]

A ja właśnie odkryłem Gogol Bordello. Kocham.

Have you ever been to American wedding?
Where is the vodka, where's marinated herring?
Where is the supply that gonna last three days?
Where is the band that like Fanfare.
Gonna keep it goin' 24 hours

[slavoy]

http://acdc.com/acdc101/

Cała płyta do odsłuchania

[becik]

Właśnie wracam wspomnieniami do starych dobrych lat dzięki najnowszej płycie Strachów na Lachy - "Zakazane Piosenki" gdzie wykonują szlagiery takich kapel jak Brak, Corpus X, Rejestracja, Bikini, Holy Toy i in.

[MarcinKa]

Coś o piwie - Beer Beer w wykonaniu fińskich folkmetalowców z zespołu Korpiklaani

[arcy]

Ta strona http://thecopycat.nazwa.pl/ każdego wyleczy z uwielbienia dla geniuszu ulubionych wykonawców.

[pirackamuza]

Dzisiaj najlepsza muzyka to "We Are the Champions"
Apator pozdrawia

[JAckson]

Ta strona http://thecopycat.nazwa.pl/ każdego wyleczy z uwielbienia dla geniuszu ulubionych wykonawców.

Wpisałem cztery kolejne zespoły i nic się nie znalazło. Nie wiem o co w tym chodzi.