Wreszcie posłuchałem sobie nowej Mety na dobrym sprzęcie i twierdzę, że jest to dobra płyta - coś między "Master of puppets" a "...and justice for all".
Może jest i gorsza od wyżej wspomnianych, ale na pewno lepsza od "St. anger"
Bardzo równa płyta - trudno wyróżnic in + lub in - poszczególne utwory.
No i wreszcie pojawił się instrumental.
A zresztą, posłuchajcie sobie sami...
Może jest i gorsza od wyżej wspomnianych, ale na pewno lepsza od "St. anger"
Bardzo równa płyta - trudno wyróżnic in + lub in - poszczególne utwory.
No i wreszcie pojawił się instrumental.
A zresztą, posłuchajcie sobie sami...
Comment