Oczywiście, że pamięta i wszystko takie ma. Ja ma jakieś 300 - 400 kaset z polskim punk rockiem od lat 80 - 2002. pamiętam taki koncert Defektu w Warszawie (nie pamiętam roku ale grubo zanim się rozpadli a potem znowu zaczęli grać tylko dla kasy) jak poleciały granaty z gazem łzawiącym a pikanterii sprawie dodaje fakt, że mi przed wejściem np.: dla bezpieczeństwa zabrali agrafki i pas, ale oczywiście agrafka jest znacznie groźniejsza niż granat.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Originally posted by adam16 No to pewnie pamiętacie Jarocin. To były imprezy.
Ja osobiście zawsze preferowałem koncerty w małych miejscach. Najmilej wspominam koncerty w warszawskich szkołach, małych knajpach, na tzw. prowincji (chyba najmilszy koncert w Tłuszczu przy Antypatii) bo to był taki "prawdziwy" punk, mało znane zespoły (część oczywiście potem stała się znana), ludzie którzy siedzieli w tym nie dla mody (przynajmniej część). I takie tam, pewnie idealizuje te rzeczy ale cóż był to najpiękniejszy czas mojego życia, chociaż cały czas chodzę na punkowe koncerty ale żadko zdarza się już taki entuzjam i taka zabawa jak przed laty. Uch uch Klub Seniora.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Originally posted by maryhh a agrafki w tyłek jeszcze wpinasz???
Niestety tyłek stwardniał ze starości albo agrafki jakieś takie miętsze i się gną.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Ja raczej obstawiam rocka i bluesa. Na przykłads Nalepa, Breakout, Dżem super pasuja do knaj piwnych. Przynajmniej dla mnie bardziej niż metal. A w domu może też być jakiś klasyczny jazzik Miles Davis na przykład. Oczywiście oprócz tego co napisałem kilka postów powyżej.....
Comment