becik napisał(a) a ja od kilku dni nie wyjmuję ze sprzętu ostatniej płyty Pidżamy "Bułgarskie Centrum", Grabaż to jest to
Nie da się ukryć że Pidżama to perełka na polskim rynku fonograficznym ale ich ostatnią płytą nie jestem za bardzo zachwycony. Moim zdaniem "Marchew" była nieporównywalnie lepsza. Jednak i na nowej płycie można znaleźć bardzo dobre utwory (Koszmary, Bułgarskie centrum hoojosy), które są przeplatanie dużo słabszymi (Egzystencjalny paw).
A z innej beczki to w piątek wyszedł nowy Kazik (Czterdziesty pierwszy) i z pierwszych recenzji wynika że jest to bardzo dobra płyta warta zakupu.
Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
Megadeth już wyszedł, nawet słyszałem kawałek, ale na szczegółowe wnioski czas przyjdzie po dokładniejszym przesłuchaniu. W każdym razie - na pewno się nadaje.
Kazika już mam (dostałem w prezencie), ale jeszcze nie zdążyłem posłuchać. Z braku czasu muszę czekać do jutra...
Aaaa, w prezencie dostałem też "Największe przeboje" grupy BOLTER . Serdecznie dziękuję ofiarodawcom.
YouPeter napisał(a) A z innej beczki to w piątek wyszedł nowy Kazik (Czterdziesty pierwszy) i z pierwszych recenzji wynika że jest to bardzo dobra płyta warta zakupu.
Także słyszałem pozytywne recenzje tego albumu, płytka powinna trafić do mnie w tym tygodniu.
Kto lubi się pośmiać może sięgnąć po ostatniego Tymona z muzyką z filmu "Wesele" Wojtka Smarzowskiego. Na płycie gościnnie Janerka i Brylewski, a sama zawartość pastiszowa z nieśmiertelnym "Białym Misiem" na czele.
*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
Przywiozłem z nad morza kilka niezłych płytek:Bela Fleck,Marcus Miller,Toto czy Joe Zawinul
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
A z innej beczki to w piątek wyszedł nowy Kazik (Czterdziesty pierwszy) i z pierwszych recenzji wynika że jest to bardzo dobra płyta warta zakupu.
Potwierdzam - są to bardzo dobre dwie płyty (podwójny album) ABSOLUTNIE WARTE ZAKUPU tym bardziej że są w cenie "pirackiej" (około 30-37 złotych za dwie płyty)
Słychać, że mamy styczność z płytą dojrzałego muzyka, aranże i smaczki są przemyślane i wycyzelowane (no ale jak się płytę nagrywa rok, to nic dziwnego). Brzmienie jest bardzo mniamuśne, takie jakby z próby, czy koncertu w małym klubie, z wysuniętą do przodu sekcją rytmiczną. Nie ma może wielkich hitów na miarę "12 groszy" czy "Czterech pokoi" ale całość trzyma wysoki wyrównany poziom. Dotyczy to także drugiej płyty, której słucha się równie przyjemnie co pierwszej, nie stanowi ona bonusu, lecz jest integralną częścią całego wydawnictwa.
Tylko dość odważne i ryzykowne było umieszczenie jako pierwszy utwór "Stalingradu" kawałka dość trudnego (choć bardzo ładnego) i do tego jeszcze 12 minutowego
No a żarcik pt "Idol" jest ... a zresztą sami sobie posłuchajcie.
bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
fteo napisała W ktorym sklepie w Polsce mozna kupic juz te plyte?
W Warszawie jest sklep pt. "Traffic" i tamże jest dostępna. Słyszałem, że jest też w Empiku... Kosztuje 78 PLN
Co do Kazika, to:
1) "Stalingrad" mnie urzekł już od samego początku - nie posłuchałem Ironowej rady, żeby słuchać od drugiego utworu...
2) "Idol", mimo iż publikowany wcześniej w necie (ale w bardzo surowej wersji), jest wyśmienity. A zwłaszcza zakończenie... Nic więcej już powiem
A ja sobie teraz słucham Lwowskiej Kapeli Podwórkowej z ...Przemyśla
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
adam16 napisał(a) Jak ja dawno nie słuchałem Laibachu Trzeba ich sobie odświeżyć
Laibach bedzie grał jeden koncert w Polsce, mam nadzieję, że darują sobie odjazdy w kierunku elektroniki i zagrają Opus Dei - to jest dopiero MUZYKA. A ile wspomnień - pamiętasz Żelaźniaku.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Wujcio_Shaggy napisał(a)
Co do Kazika, to:
1) "Stalingrad" mnie urzekł już od samego początku - nie posłuchałem Ironowej rady, żeby słuchać od drugiego utworu...
Mnie też urzekł, twierdziłem jeno że nie każdemu może przypaść do gustu. A na pomysł żeby zacząć od numeru drugiego wpadła Twoja żona nie ja
Wujcio napisał:
2) "Idol", mimo iż publikowany wcześniej w necie (ale w bardzo surowej wersji), jest wyśmienity. A zwłaszcza zakończenie... Nic więcej już nie powiem
A co , też masz ochotę, na czynność opisaną w zakończeniu
Comment