Ps. Następnym razem proszę ciebie jak chcesz coś krytykować to w głąb się w temat a nie połebkach oceniaj cały gatunek!
Od krytycyzmu dalekim... Wyrażam jedynie swoje zdanie, które w żaden sposób nie odnosi się do jakości tego rodzaju muzyki, a jedynie podkreśla mój stosunek do niej.
pozdrawiam
"Piwo stanowi dowód, że Bóg nas kocha i chce, abyśmy byli szczęśliwi" - Benjamin Franklin
Zauważyłem, że coraz więcej osób zainteresowało się twórczością Elend
Już jakiś czas temu otrzymałem najnowszy (jak do tej pory, podobno lada dzień na światło dzienne ma wyjść najnowszy album) krążek Elend -"Suwar The Dead". Zespół dalej konsekwentnie podąża tą samą drogą (aczkolwiek z płyty na płytę ich twórczość staje się bardziej dojrzała). Od pierwszych taktów tej płyty słuchacz jest narażony na niepokojąco dobrą muzykę. Nieziemskie dźwięki skrzypiec, bębnów okraszone piekielnie dobrym głosem a w tle tajemnicze chórki tworzą nieziemski klimat!
Gorąco polecam!
Od kilku dni namiętnie piłuje płytę "Fillet Show" amerykańskiej grupy HUM. Chłopaki umiejętnie łączą 'Kalifornijską' radość z klimatami lękowo-neurotycznymi. Fenomenalny soniczny hardcore noise zbliżony do klimatów wczesnego Sonic Youth i gniewnymi klimatami June Of 44. Ta płyta naprawdę porusza!
VooVoo "Trójdźwięki". Dwupłytowy zapis koncertu w Trójce to pokaz geniuszu improwizacyjnego Waglewskiego i kolegów. Od dwóch dni wciąż męczę pierwszą płytkę z bardziej "konwencjonalnym" repertuarem Voo Voo (m.in."Ćma", "Głęboko w duszy", "Nim stanie się tak...").
Na drugiej do zespołu dołączają m.in. Mamadou Diouf, zespół Ajłaga i chór z Kaliningradu. Na razie jednak nie mogę się nasłuchać tej pierwszej...
Pogoniarz napisał(a) Kurcze,ja testuję polski hip hop,wsłuchuję się w słowa i podoba mi się to.Na starość mi odbija czy cuś...?Coraz bardziej mi wchodzi ,nie wszystko rzecz jasna.Hm...
Zupelnie nie siedzialem w tych klimatach ale obiecalem kumplowi z Bristolu ze mu przywioze jakis polski hip hop, kupilem jedna plytke (Vienio i Pele, Autentyk 2), przesluchalem wczoraj przy piwku i... rzeczywiscie dobrze wchodzi
lzkamil napisał(a) Zupelnie nie siedzialem w tych klimatach ale (...)
Ja także do niedawna nie siedziałem w tych klimatach, dopiero jak przesłuchałem takich band'ów jak: "Afro kolektyw" czy "Abradab" zmieniłem radykalnie zdanie na temat polskiego hip-hop'u.
po dość ciężkiej nocy do ładu doprowadził mnie dzisiaj Brad Mehldau - Largo (2002r.). Wcześniej podchodziłem z rezerwą do tego albumu, ale dziś - miód i poezja. Aha, na płycie też do odnalezienia jest Paranoid Android
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Zrobiłem sobie kiedyś składanke z polskimi kapelami śpiewającymi o piwie, byłe tam między innymi: Stress, Cela nr 3, Acapulco itp.
Wszystkich już nie pamiętam a kasetke położyłem widocznie na gąbce (pożyczyłem) i wiąkła niestety. A fajnie się przy niej siedziało, spożywało i śpiewało - chociaż w tej kwestii mój talent jest bardzo głęboko ukryty
A dzisiaj każda dobra muzyczka jest dobra do dobrego piwka
Nie ma nic gorszego niż ciepłe piwo, nawet oziębła Niemka.
Ta informacją spowoduję, że pewne ośrodki na Śląsku i Warszawie tej nocy na pewno nie zmrużą oczu !
Dosłownie od kilku chwil stałem się szczęśliwym posiadaczem dwu płytowego albumu ZUCO 103 -"One Down One Up" (premiera tego krążka odbyła się 14.VI.04). Grupa ta umiejętnie łączy ciepły jazowy kobiecy głosik z muzyczną mieszanką. Chłopcy i dziewczęta umiejętnie połączyli Soul, Jazz, Elektronikę, Trip-Hop plus odrobinę nuty Latino!
Kolejna pozycja na półeczce z napisem Pościelówa!
Comment