Szkoda, dobry zespół, dobry muzyk. Smutny ten poranek
Muzyka przy piwku
Collapse
X
-
"Ma jednak kraj polski napój warzony
z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
mieszkańców, lecz i cudzoziemców
wybornym smakiem"
Jan Długosz, Historie Piwne
Moja strona www w początkowym okresie budowy -
Chyba puszczę zaraz "Zemstę Nietoperza".Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :DComment
-
Moje odczucia są podobne do tych które opisał Slavoy.
No może dręczy mnie jeszcze mała ciekawość, czy kapusta będzie i tym razem ponad wszystko - czy jak reszta wydobrzeje to weźmie sobie nowego klawiszowca i dalej jazda, czy pogrzebią Dżem razem z Bergerem. Znając przeszłość sądzę, że będzie kolejna odsłona Dżemu i za to ich szanować nie będę.bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, OjczyznaComment
-
coby trochę zmienić smutny nastrój dzisiejszego dnia - kolejne podziękowania:
dla Arka za całą pracę i wysiłek włożone w przygotowanie listy, akceptację jej edycji przeze mnie oraz przede wszystkim za realizację
dla Grzebera za przezwyciężenie trudności logistycznych i dostarczenie mi owoców pracy Arka
teraz sam na sam z Dawidem B. , potem pakowanie maneli przy Beasty Boys, a na dobry sen... hm. Farben Lehre albo FNM - jeszcze nie zdecydowałamCzesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.Comment
-
uwielbiam historie Ziggy'ego Stardusta, a już "Starman".... właśnie słucham i jest mi dobrze, nawet bardzo dobrze - czasem jeden dobry utwór potrafi skutecznie odmienić parszywy dzień i już tylko a już Lady Stardust... "alll right... all right..."Last edited by cyborg_marcel; 2005-01-27, 21:04.Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.Comment
-
Teraz o innej niż zwykle muzyce. A to dlatego. że dziś przypadkiem trafiłem w TV na fragment filmu „Ostatni Mohikanin”. Lubię ten film, lubię z niego muzykę. A temat przewodni uważam za genialny – zawsze gdy usłyszę choćby fragment, przez kilka dni nie potrafię się od niego uwolnić. Podobnie na mnie działa muzyka z filmów „Misja” (z Robertem De Niro) i „1492 - wyprawa do raju”. A i o samych filmach można by jeszcze wiele napisać,... ale to juz nie w tym temacie...Last edited by adam16; 2005-01-30, 01:04.Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :DComment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoyŻal mi ich tylko jako zwykłych ludzi poszkodowanych w wypadku. Jako kapela przestali dla mnie istnieć jeszcze przed śmiercią Ryśka, którego tak napradę dobili.
To był zespół, który istniał po '94r chyba tylko po to, by jego nazwa jeszcze trochę pożyła.
Miałem okazję poznać gitarzystę Dżemu w kilka miesięcy po śmierci Riedla. Byli wtedy na etapie poszukiwania wokalisty. Znaleźli na krótko. Później był Balcar.
I chyba najlepiej byłoby gdyby tak zostało...Tak chciałbym Ich zapamiętać.
slavoy: nie dobili Go. Do końca chciał grać i sam wchodził do studia.Gdyby nie chciał na pewno nie wydołby z seibei żadnego dźwięku.Last edited by naczelnik; 2005-01-30, 04:54.Popieram domowe browary!
Polakom gratulujemy naczelnika
Zamykam browar.
Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.
gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowiComment
-
Coś ostatnio wszyscy wypowiadają się tylko w "muzyce nie do piwka" a przy piwku to nie łaska No to się wypowiem
Przyniósł mi ostatni pewien sieciowy nieparzystokopytny parę naprawdę ciekawych pozycji. W grę wchodzą dwa zespoły (choć ci sami muzycy udzielający się pod dwoma nazwami) a mianowicie Hayseed Dixie i Kerosene Brothers.
Ten pierwszy (Heyseed Dixie) to zespół grający hillbilly & blugrass czyli (o ile się orientuję) odmianę country. W instrumentarium są: gitara akustyczna, banjo, mandolina i skrzypce (no może coś jeszcze), ale nie to jest nieważne
Ważny jest repertuar, a są to oprócz kompozycji własnych liczne covery utworów rockowych (i nie tylko) z dużym naciskiem na AC/DC i KISS. Bardzo to mniamuśne, zagrane z polotem, werwą, humorem i czymś co trudno określić, a sprawia, że słucha się tych panów wybornie
Drugie wcielenie naszych harcowników (bo wedle informacji z netu panowie nie stronią od whisky i tym podobnych płynów, ten rubaszny chlany klimat jest zresztą "słyszalny" w obu wcieleniach muzyków) - Kerosene Brothers jest nieco inne, ale nie mniej fajne. Tu panowie grają swoje kawałki (z wyjątkiem znanego m. in. z wykonania Nirvany "In the pines"). To takie country (właśnie z banjo, mandoliną, skrzypcami) ale zagrane z iście rockowym pazurem. Skojarzenia z Pogues'ami nie będą tu od rzeczy - też muzyka sięgająca do jakiegoś tam folku, ale zagrana z pazurem, no i poza tym instrumentarium podobne. Jednym słowem - do piwa wyborne, a i bez piwa też miłe dla ucha (jakby mi ktoś kiedyś powiedział, że będę słuchał country to bym mu odpowiedział - nigdy w życiu , czyli wynika z tego, że już nie żyję ).
A podobno na żywo są jeszcze lepsi niż z płyt i na dodatek repertuar Hayseed Dixie i Kerosene Brothers się przeplata, mimo, że anonsowany jest tylko jeden z zespołów.
Ma okazję się o tym przykonać Nasz Człowiek w Zjednoczonym Królestwie czyli LZKAMIL, gdyż koncert Hayseed Dixie jest anonsowany w Bristolu już niebawem - bo 8 lutego w Carling Academy.
Mam taką małą nadzieję, że będziemy mieli relację z pierwszej rękiLast edited by iron; 2005-02-03, 22:31.bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, OjczyznaComment
-
Iron, narobiles mi apetytu... lubie takie klimaty, w koncu The Pogues czy powiedzmy Dropkick Murphys to jedne z moich ulubionych kapel. Zobacze jak z biletami a przede wszystkim z czasem, jestem tak zawalony robota ze moge nie dac radyLepszy jabol pod okapem
niż GŻ, CP i KP !
Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.
Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!
Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)Comment
-
To ja od przedwczoraj słucham piosenek z Woodstock. Wpadł mi w ręce czeropłytowy album wydany w Niemczech w zeszłym roku z okazji 25-cio lecia festiwalu.
Na szczęście ścieżki dzwiekowe nie zostały za bardzo oczyszczone i dość dobrze czuć klimat konertu.
A że wybór wykonawców jest bdb to słucham z wielką radością.
Na płytkach śpiewają m.in. Richie Havens; Arlo Guthrie; Joan Baez; Mountain; Canned Head; Creedence Clearwater Revival; The Who; Jefferson Airplane; Crosby, Stills, Nash & Young oraz oczywiście Janis J, Jimi H, Joe C. Jest to zatem trochę świetnej muzyki.
I oczywista rewelacja, której poszukiwałem dość długo czyli Country "Joe" McDonald z utworem "The Fish Cheer & I-Feel-Like-I'm-Fixin'-To-Die Rag".bla bla blaComment
-
Ostatnio żadne nowe płyty do mnie nie trafiają więc byłem zmuszony sięgnąć po stare zasłużone klasyczne albumy m.in. po BABES IN TOYLAND -"To Mother" z 1991 roku. Przyjemnie się słucha tej muzyki w wykoniu trzech dziewczyn, które wykonują ciekawą mieszankę punka z modnym w tamtym okresie grungem. Zawsze będę miło wspominał panią Kat Bjelland za jej piękny głos w gitarowej oprawie.Comment
Comment