Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
"Ograne" znaczy, że w swoim czasie w radiu i telewizjach muzycznych bardzo często można było usłyszeć pochodzące z nich single. Zresztą do dzisiaj często się słyszy "Losing My Religion" czy "Everybody Hurts". na dodatek to chyba dwie najlepiej się sprzedające płyty.
To prawda, kiedys można było usłyszeć. Ale po pierwsze - puszczali tylko parę ich kawałków, a po drugie - "Everybody Hurts" jest z płyty "Automatic For The People".
Natomiast ja mówiłem o płytach "New Adventures In Hi-Fi", "Out Of Time" oraz "Chronic Town". Spośród 30 utworów, które znajdują się na tych płytach puszczano chyba tylko "Losing My Religion" i chyba "Shiny Happy People".
Natomiast jest tam jeszcze mnóstwo innych świetnych utworów, których raczej nie puszczano. Np. "Stumble", "Wolves Lower", "Be Mine", "Binky The Doormat", "Bittersweet Me", "Electrolite", "How The West Was Won And Where It Got Us", "Belong", "Country Feedback", etc., etc.
A i tak dla mnie najlepszym "kawałkiem" REM był/jest "The one I love", zasłyszany zamierzchłymi czasy w nieodżałowanej Rozgłośni Harcerskiej
"The One I Love" z płyty "Document". Całkiem fajny kawałek. Ale takich kawałków jest na krążkach REM dość sporo. Dopóki znałem tylko płytę "Automatic for the people", wydawało mi się, że są to ich najlepsze utwory. A okazało się, że na innych płytach znajdują się wcale nie gorsze, a czasami i lepsze.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Hannibal
A mi całkiem niedawno przypadły do gustu dwie, nieznane mi wcześniej, płyty REM - "New Adventures In Hi-Fi", "Out Of Time" oraz "Chronic Town".
Bardzo mi się podoba ta wypowiedź ale może ja nie umiem liczyć albo znowu to jakiś inny system.
A jeżeli idzie o te płyty no to trochę się dziwię. Przecież od "Out of Time" zaczęła się wielka światowa kariera REM. A nie była to ich pierwsza płyta.
I jeszcze jedno jeżeli przyjadą znowu do Polski to jako pierwszy kupię bilet na ich koncert. Byłem (w sumie przez przypadek) na koncercie na Torwarze i jak żyję lepszego występu nie pamiętam.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dkrasnodebski
Bardzo mi się podoba ta wypowiedź ale może ja nie umiem liczyć albo znowu to jakiś inny system.
A jeżeli idzie o te płyty no to trochę się dziwię. Przecież od "Out of Time" zaczęła się wielka światowa kariera REM. A nie była to ich pierwsza płyta.
I jeszcze jedno jeżeli przyjadą znowu do Polski to jako pierwszy kupię bilet na ich koncert. Byłem (w sumie przez przypadek) na koncercie na Torwarze i jak żyję lepszego występu nie pamiętam.
Wszystko prawda. Tylko, co ma jedno do drugiego. Napisałem, że wcześniej tych płyt nie znałem. Miałem tylko jedna kasetę magnet. przegraną z płyty "Automatic For The People". Reszta to było to, co słyszałem w radiu, lub w telewizji. Możesz się dziwić, ale taka jest po prostu prawda.
Wiesz, nic dziwnego że większości utworów nie słyszałeś, bo przecież radio puszcza rzeczy singlowe i nie jest to odkrycie na miarę Kolumba
Oprócz wymienionych przez Ciebie "Losing My Religion" i "Shiny Happy People", z "Out Of Time" w mediach krążyło też "Radio Song".
A za wpadkę z przynależnością albumową "Everybody Hurts" (którego zresztą nie cierpię ) przepraszam - jakoś pokićkało mi się "Automatic..." z "New Adventures...".
No cóż, nic nikomu nie wypominając, może to jednak jest kwestia wieku wykonawcy i słuchacza, a konkretyzując dysproporcji między tymi dwoma wartościami
Napewno jest to kwestia wieku Ja bym chciał żeby Kazik grał jak choćby w KNŻ-cie bo to najbardziej do ludzi w moim wieku przemawia. Jednak rozumiem, że Kazik się zmienia (wiek robi swoje ) i wcale mi to tak bardzo nie przeszkadza. Bardziej mi przeszkadza zmiana stylu muzycznego bo niektóre dźwięki tak jak napisałem wyżej poprostu męczą (np. końcówka pierwszego utworu na “Los się musi odmienić” czy Maria na “41” )
Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
A mi się Kazik bardzo podoba. Płytka równa, ciekawa i z charakterkiem. Lubie takie. Inna sprawa, że w ogóle lubię Kazika...
Może się starzeję, ale pasuje mi bardzo...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
A mi się Kazik bardzo podoba. Płytka równa, ciekawa i z charakterkiem. Lubie takie. Inna sprawa, że w ogóle lubię Kazika...
Może się starzeję, ale pasuje mi bardzo...
Nowej płytki jeszcze nie znam (poza utworem tytułowym), ale generalnie łykam wszystko, co Kazik sobą firmuje. Choć dysproporcja wiekowa aż tak drastyczna nie jest Klimaty wojenne mi nei przeszkadzają, bo według mnie aż tak nie dominują. Do wspólnego śpiewania "41" rzeczywiście średnio się nadawał, ale już tytułowy z najnowszej bardziej.
A tak w ogóle, polecam wywiad z Kaziem w najnowszym "Teraz Rocku". Można się między innymi dowiedzieć, że choć w sporych bólach, to nowy Kult jednak się rodzi.
Podobno jeszcze w tym roku ma być premiera nowej płyty.
W "TR" Kazik mówi, że jesienią będą się "szarpać" z zespołem w kwestii nowej płyty, bo reszta panów postanowiła popracować póki co bez niego i zupełnie się z tym nie spieszą. Nie wiem więc czy wyrobią się do końca roku.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
W "TR" Kazik mówi, że jesienią będą się "szarpać" z zespołem w kwestii nowej płyty, bo reszta panów postanowiła popracować póki co bez niego i zupełnie się z tym nie spieszą. Nie wiem więc czy wyrobią się do końca roku.
Może Kazik zbierze ich po wakacjach do kupy i na gwiazdkę album będzie do nabycia w sklepach.
Wciągu lokali przy dworcu w miejscu, gdzie 2-3 lata temu była Pinta Sopot otwarty jest pub Avangarda. 4 nalewaki rotacyjne i trochę piw butelkowych. Przy wejściu wygląda jakby to był pub browaru Cieszyn. Dzisiaj lanego Cieszyna nie było. Zamiast tego można było napić się Pan i Pani, Rowing...
Jeden z najdziwniejszych firmowych lokali browaru w jakich dotychczas byłem.
PUB Papiernia znajduje się w centrum Żywca, nieco ponad pół kilometra od dworca kolejowego.
Jest to teren przemysłowy, gdzie mieści się sam browar, a PUB Papiernia jest niby nocną dyskoteką, ale tak naprawdę...
Firmowa knajpka Minipivovaru Jičín znajduje się tuż przy głównym rynku, w jego południowo-zachodnim narożniku, pod łukowymi podcieniami.
Są 2 poziomy. Na dole, od razu przy wejściu po lewej stronie, umieszczono małą przeszkloną chłodnię mieszczącą 3 tanki wyszynkowe, z których...
Minibrowar, a raczej firmowy pub browaru Kazan schowany w jednej z bocznych uliczek w centrum Sofii.
W mikro lokalu jest bar z miejscem na konsumpcję piwa dla kilku osób przy blacie, oraz na antresoli. Tam również tylko kilka miejsc przy blacie.
Lokal ze swojską atmosferą, urządzony...
Podróżując w styczniu tego roku po różnych Stanach USA miałem okazję spędzić kilka dni na słonecznej Florydzie.
Jeden dzień został poświęcony na wycieczkę do Key West.
Key West jest najdalej wysuniętą na zachód wyspą należącą do archipelagu Florida Keys.
Odległość...
Comment