Muzyka przy piwku

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • cyborg_marcel
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 3467

    W ramach parszywego nastroju, Cyborg po powrocie do domu, zamiast zjeść czy cuś, wypieprzył wszystkie podręczne płyty i kasety z jednego pokoju na biurko i na łóżko i spędził noc wśród pudełek usiłując się odtruć - na przystawkę poszło Pixies i Noir Desir(ale tak jakoś mało działało), na danie główne kilkugodzinny mix Anathemy i Moonspella (już było lepiej), a na deser Miossec i wczesne Paradise Lost (pijacki egzystencjalizm Chrisa M. oraz młodzieńcze ryki Nicka H. zdecydowanie działają kojąco...).
    Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

    Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

    Comment

    • Twilight_Alehouse
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.06
      • 6310

      Anathema jest cudna na podły nastrój. Do podłego nastroju dodaje ochotę żeby się pociąć

      Comment

      • cyborg_marcel
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.03
        • 3467

        Zgadza się, ale Miossec jest skuteczniejszy - od razu widzisz cały bezsens egzystencji i stwierdzasz, że nie ma nawet sensu noża tępić - lepiej się zrzucić z dachu.
        Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

        Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

        Comment

        • perłyfan
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.02
          • 1244

          Jestem pod wrażeniem nowej płyty (raczej płyt ) WWO. Prawdziwy hip-hop na poziomie. To nie są pierdy typu Liroy, ani barachło jak 18L. Dobre podkłady, mistrzowskie teksty.Polecam
          JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

          Comment

          • yendras
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.12
            • 2052

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
            Na przykład piosenki z trzech płyt nagranych przez różne zespoły z piosenkami kibicowskimi Widzewa lub sławiące Widzew lub opowiadające po prostu o temtach okołokibicowskich. [...]
            Jeżeli chodzi o piosenki kibicowskie to słucham od czasu do czasu jednej takiej: Los Piojos "Marado". Mam dwie wersje: studyjną oraz z koncertu, na który zespół zaprosił Maradonę. Maradona przed piosenką coś tam mówi do publiki, że jest "muy feliz" i w ogóle. A potem widownia wyje zupełnie jak na stadionie. Naprawdę fajny klimat.
            Widziałem też teledysk do tej piosenki. Składa się z samych solowych akcji Diego. Na szczęście starczyło ich na wypełnienie 4 minut videoclipu
            Last edited by yendras; 2005-12-15, 11:49.

            Comment

            • skandal
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.05
              • 1439

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lzkamil
              Ależ nie chodziło mi o żadne dywagacje ideologiczne tylko o grę słów. Po prostu nazwa czytana brzmi dokładnie jak "foreskins" czyli NAPLETKI. I myślę że założyciele kapeli w pełni świadomie przyjęli taką nazwę
              A ja pozwole się z tym nie zgodzić Często cyfra 4 jest zastępstwem słowa "for" i myśle że w tym przypadku tak jest czyli można to przetłumaczyć powiedzmy jako "dla skinów". Oni wtedy grali tylko dla nich właściwie więc sie zgadza. A prz okazji dzięki za przypomnienie-zaraz sobie zakręce "The Good, The Bed And The 4 Skins".
              Chaos! Chaos Chaos!

              Comment

              • zythum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.08
                • 8305

                Ośmielam się godzić z Wami oboma Kapela grała dla skinów i można odczytywać to jako FOR Skins ale była też kapelą punkową więc nazwa FORSKINS -Napletki była też zamierzona.
                To inaczej miało być, przyjaciele,
                To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                Rządzący światem samowładnie
                Królowie banków, fabryk, hut
                Tym mocni są, że każdy kradnie
                Bogactwa, które stwarza lud.

                Comment

                • Rude_Boy
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.09
                  • 195

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skandal
                  A ja pozwole się z tym nie zgodzić Często cyfra 4 jest zastępstwem słowa "for" i myśle że w tym przypadku tak jest czyli można to przetłumaczyć powiedzmy jako "dla skinów". Oni wtedy grali tylko dla nich właściwie więc sie zgadza. A prz okazji dzięki za przypomnienie-zaraz sobie zakręce "The Good, The Bed And The 4 Skins".
                  Chaos! Chaos Chaos!
                  Pewnie literówka z tytułem Powinno być "The Good, The Bad & The 4-Skins". Moim zdaniem jedna z lepszych okładek.

                  Comment

                  • skandal
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.05
                    • 1439

                    Zgadza się-dzięki za poprawke. Chyba dziś sobie zrobie dzień ze starym oi! Na pierwszy ogień Section 5 z "For The Love Of Oi!". Dla mnie Section ma taki wyjątkowy rytm, świetnie to wychodzi. A "Every Saturday", "Big 5", "Night Club", "Section 5" to najlepsze kawałki do wielkiej popijawy (do małej w sumie tez )

                    Comment

                    • Andrewbrw
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2004.03
                      • 932

                      nadaje się :
                      ESQARIAL "Discoveries"

                      Comment

                      • abernacka
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2003.12
                        • 10861

                        Od samego rana rozkoszuję się prawdziwym PUNK ROCK'iem! Przepiękne dźwięki Kryzysu z koncertu "Opole'81" ze swoimi hitami "Telewizja", "Wojny Gwiezdne" na czele wypełniły cały dom, a na dokładkę Corpus X (koncert 82'), Tilt (studio 80') i oczywiście nie mogło zabraknąć PKS'u ze swoim sztandarowym przebojem "Uważaj na Pociski".
                        Jest d obrze
                        Piwna turystyka według abernackiego

                        Comment

                        • kiszot
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🍼🍼
                          • 2001.08
                          • 8107

                          Znalazłem kasete z taką kapelą jak Poziom 600.Ciekawe czy ich ktos pamięta?
                          Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                          1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                          Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                          Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                          So von Natur, Natur in alter Weise,
                          Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                          Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                          Comment

                          • Twilight_Alehouse
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.06
                            • 6310

                            Degustacji przepysznego belgijskiego mocarza z browaru Leyerth towarzyszy "Aerial" Kate Bush. Doskonałe piwo, doskonała muzyka, świetnie się uzupełniają.

                            Comment

                            • YouPeter
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.05
                              • 2379

                              A ja właśnie słucham nowy album Hey-a “Echosystem” i jak zwykle Nosowska z ekipą nie zawiodła i płytka jest naprawdę dobra a w porównaniu z poprzednią dużo ostrzejsza.
                              Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                              Comment

                              • iron
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2002.08
                                • 6717

                                To i ja skrobnę parę słów w tym dziale i nie będę ukrywał, że to skutek działalności Świętego (podobno) Mikołaja, a dokładniej jego wora

                                Na początek pójdzie nowy Kult - "Poligono industrial"
                                Oczywiście zażyczyłem sobie od Ś.M. wersje wypasioną z DVD - zawiera ona 10 teledysków Kultu - taki "the best off" idealny do picia piwa.
                                A teraz pora na płytę zasadniczą. Muzycznie jest to coś pośredniego między starym Kultem, a tym z poprzedniej płyty ("Salon recreativo"). Ogólnie brzmi to całkiem nieźle i jest dość spójne, choć mogą zadziwić w paru kawałkach wyraźnie słyszalne elementy judaistyczno-klezmerskie
                                Jeśli idzie o teksty, to dostaje się wielu osobom/instytucjom, począwszy od autoironii Kazika ("Pot i kreff"), przez kościół i dewotki (parę kawałków), po Kwacha ("Prezydent"), Kaczory - choć nie wprost ("Bracia"). Nie oszczędził Kazik nawet nas - społeczeństwa ("Tłuszcza").
                                Reasumując - dobra, jeśli nie bardzo dobra płyta Kultu, a że inna niż te sprzed paru ładnych lat - cóż, latka lecą każdemu z nas...

                                Drugi prezent - podwójne jubileuszowe (to już 30 lat) DVD zespołu Rush, zatytułowane "r30"
                                Pierwsza płyta to ponad dwugodzinny koncert z zeszłego roku z Niemiec. Ci którzy widzieli jakiś koncert Rush będą wiedzieli o co chodzi - perfekcyjnie wykonane utwory z każdego etapu kariery, solo na perkusji Neil'a Peart'a, świetna jakość dźwięku i obrazu - po prostu cudo...
                                Szczególnie polecam (mogę nawet zaprosić na projekcję) tą pozycję Darkowi Krasnodębskiemu - w końcu na koncercie radiowym pewien mało znany warszawski zespół był przez prowadzącego porównywany do Rush, więc...

                                Na drugiej płycie DVD znajdują się wywiady, teledyski, fragmenty koncertów i ... małe zaskoczenie. Mimo, że DKrasnodębski deklarował, że nie zna piosenek Rush ewidentnie gra na gitarze w nagranym w tym roku w studiu w Kanadzie (na jakąś akcję charytatywną na rzecz Azji) utworze "Closer to the heart" - jest to do obejrzenia - no Darku, nie chwaliłeś się...

                                To na razie tyle, bo trzeciego prezentu muzycznego jeszcze należycie nie schrupałem
                                Last edited by iron; 2005-12-28, 14:22.
                                bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                                Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                                Rock, Honor, Ojczyzna

                                Comment

                                Przetwarzanie...