U mnie niestety nici z wyprawy do Wiednia - także przez pracę (jednej z osób do których mieliśmy jechać) . Teraz kombinuję Kutna Hora , Liberec bo w Pradze ceny noclegów są zastraszające lub ewentualnie Kudowa Zdrój.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Zapowiada się, że w tym roku zaliczę NOT. czyli ... nocne oglądanie telewizji! Zakupię trochę piwka, zmiksuję z winkiem musującym, zapuszczę muzyczkę i będzie przyjemnie. A jak dopadnie mnie ułańska fantazja, to i na plażę pójdę pooglądać fajerwerki...
A ja na razie nie mam żadnych planów, ale zapewne wtłoczę w siebie jakiś alkohol najpewniej pod postacią piwa, choć nie odbieram jeszcze innym trunkom szans.
A swoją drogą impreza sylwestrowa w **** to brzmi nieźle, tylko czemu ta nasza pie...na stolyca jest tak daleko od Wrocka?
bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
wojtas66 napisał(a) Zapowiada się, że w tym roku zaliczę NOT. czyli ... nocne oglądanie telewizji! Zakupię trochę piwka, zmiksuję z winkiem musującym, zapuszczę muzyczkę i będzie przyjemnie. A jak dopadnie mnie ułańska fantazja, to i na plażę pójdę pooglądać fajerwerki...
I mnie chyba to czeka, bo sąsiedzi jakoś się nie palą do organizowania czegokolwiek. Jest to jednak bardzo dobre rozwiązanie: nie wyda się za dużo pieniędzy, nie dostanie się w oko petardą. A piwo w domu smakuje wszak najlepiej
Moje plany? marnie to widzę... bez kobiety, bez lokalu... za to z kumplami i przy piwie (kolejność przypadkowa)
Może więc zorganizujemy jakieś spotkanie "forumowiczów bez planów na sylwestra" wlaśnie na tym Wrocławskim Rynku?!
Ja narazie mam taki plan sylwestrowy, że kupiłam bilet do Warszawy i mniej więcej wiem, z kim go spędzam i gdzie nocują moje poimprezowe zwłoki Zatem póki co bezplanowa Marusia i bezplanowy Slavoy planują coś z bezplanowym Ironem i jego małżonką.
A co do rynku we Wrocku - dwa lata temu witałam tam Nowy Rok, było całkiem śmiesznie, a jeśli miałoby to być pretekstem do spotkania to jeszcze lepiej!!!!
Nie wiem, Marusia, jak zamierzasz pogodzić sylwestrowy bilet kolejowy do Warszawy z sylwestrową imprezą na rynku we Wrocku, ale nie będę wnikał.
A ja w sylwestra będę grał na perkusji! Nie wiem co na to sąsiedzi, ale to nie moi sąsiedzi, więc póki co się nie przejmuję. Ponoć przyjdą jacyś, nazwijmy to, czynni muzycy, więc może być ciekawie (jak będą próbowali wyrzucić mnie zza bębnów, to najpierw powiem, że moje i mam prawo, a później w razie czego będę głośno grał i udawał, że nie słyszę ). Dzisiaj wyciszaliśmy pokój - na ścianach wieszaliśmy gustowne koce w kolorze ogólnym, a pod sufitem instalowaliśmy pajęczynę ze sznurków, która ma przytrzymywać izolację górną, czyli jakieś stare firanki.
Co polecacie na Sylwestra, zamiast banalnego Dom Perignon czy Veuve Cliquot? Jakieś wyjątkowe piwo na finał, i kilka ciekawych do degustacji, w klimatach świąteczno - deserowych. Dobrze byłoby, gdyby dało zdobyć się w Polsce.
pozycja godna odnotowania: Piwna odsłona miasta Radomia. Katalog wystawy, oprac. Krzysztof Głowacki, wyd. Archiwum Państwowe w Radomiu, Radom 2023. W zasadzie to katalog wystawy, tyle, że wydany solidniej, niż niejedna książka. Z opisu książki: "Wydawnictwo powstało w związku z wystawą...
No i krystalizują się już plany na zlot. Dzięki inicjatywie Krecika.
Miejsce: Koszęcin w woj. Śląskim;
Czas: 6-8 wrzesień
Piwopój: Browar Śląsk Koszęcin
Noclegi: hotel przy browarze [mamy 32 miejsca zabookowane wstępnie; przy minimum 20 osobach 90 PLN/osobodzień]...
Comment