No cóż, 'Kasia i Tomek' mnie nie śmieszyli, a ostatnio zaczynają. Ciekawe, czy dlatego, że się przyzwyczaiłem, czy po prostu stało się to bardziej śmieszne. Chyba jednak to pierwsze, bo swego czasu nawet wciągnąłem się w 'Świat wg Bundych'...
Zgadza się , a doprecyzowując , mózgu mielenie na ARDenie. Dokładna
kalka tego serialu leci na niemieckiej stacji ARD (pierwszy propgram niemieckiej stacji publicznej). Te same niestety gagi , udawany komizm
sytuacyjny , czasami obie wersje śmieszą , ale częściej jest to żałosne.
szostak napisał(a) "Świat według Kiepskich" licencyjny może nie jest, ale jest to naśladownictwo "Świata według Bundych". Główni bohaterowie, Ferdynand Kiepski i Al Bundy są do siebie podobni nawet fizycznie
Oni są przede wszystkim podobni intelektualnie (jeśli obaj mają coś takiego w swym jestestwie jak intelekt ).
Polakom jedynie dobrze wychodzą seriale,i to raczej nie sitcomy.Natomiast z teleturniejami juz jest kiepsko.Albo szefowie tych wszystkich tv wolą sprawdzone zachodnie produkty ,niż rodzimy wyrób.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
kiszot napisał(a) Polakom jedynie dobrze wychodzą seriale,i to raczej nie sitcomy.Natomiast z teleturniejami juz jest kiepsko.Albo szefowie tych wszystkich tv wolą sprawdzone zachodnie produkty ,niż rodzimy wyrób.
Ale są wyjątki. Wielka Gra to o ile pamietam nasz pomysł i mja się dobrze. Szkoda tylko, że tak mało mozna tam wygrać. Dobry był też turniej na inteligencję, tytułu nie pamiętam; uczestnicy grali joystickami na elektronicznym stole pingpongowym. Hasła były naprawdę podchwytliwe.
Kochamy polskie seriale też jest dobre Gdy chcę się odprężyć absolutnie nic nie myśląc, to jest to najlepsze.
Tylko śmiem twierdzić że Wielka Gra raczej nie przyciąga bardzo wielkiej widowni przed ekrany.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Chyba trochę "się zjechało" z tematu. Co do "Kasi i Tomka" - nie jest to moim zdaniem jakaś górnolotna twórczość a brak śmiechów w tle wcale nie musi oznaczać wyższego poziomu umysłowego widzów, do których jest kierowany. Serial stał się popularny głównie przez to, że po prostu "wypada" go oglądać w odróżnieniu od np. "Świata według Kiepskich", w którym komizm (chyba można to tak nazwać) opiera się na piwie, słowie "kurde" i aparycji głównych bohaterów. Pomijam już to, że TVN z największego badziewia potrafi zrobić megahit
Ja na szczęśącie nie należę do tych, którzy muszą robić coś co wypada i nie ogladam ani jednego ani drugiego. Ale jeśli nia mam wyboru, to postawię znak równości pomiędzy Kiepskimi i Kasią. A może nawet ze wskazaniem na Ferdka. Bo tam sobie przynajmniej robią jaja. A Kasia jest tylko z pseudodystyngowanym lekkim przymrużeniem oka.
Może serial to zbyt mocne słowo, ale jeśli coś ma 4 odcinki to chyba jest już serialem?
Nie wiem czy mogę tutaj, bo to w sumie kryptoreklama i mojej kapeli, i browaru Beer City i jeśli temat wyleci to trudno. A jeśli zostanie przeniesiony gdzie indziej - to jak najbardziej (przepraszam,...
Pozwalam sobie przypomnieć o browarze ze względu na zasłużoną postać belgijskiego piwowarstwa, którym jest Pierre Gobron. Ten pan razem ze swoim szwagrem założyli w latach 80. znany też w Polsce browar d'Achouffe. Ten z krasnalami. Początkowo to było hobby, o tak to wyglądało: https://chouffe.com/e...
Comment