Przy piwie o sporcie

[mr-perez]

Jak widać doping nadal rządzi kolarstwem i rządził będzie pewnie jeszcze wiele lat. Oglądając kolejne etapy TdF monco trzymałem kciuki za Vinokurowa który okazał się zwykłym "koksiarzem". Od tego momentu przestałem wierzyć w ten sport.

No to wcześnie przestałeś wierzyć . Kolarstwo to jeden z najbardziej koksiarskich sportów. Kiedyś sam byłem kolarzem .

PS. By the way... czy ktoś z forumowiczów jest również fanem komentarza Jarońskiego i Wyrzykowskiego? Bo ciężko mi jest wyobrazić sobie TdF bez ich głosu i drobnych dogaduszek.

[Bombadil13]

czy ktoś z forumowiczów jest również fanem komentarza Jarońskiego i Wyrzykowskiego? Bo ciężko mi jest wyobrazić sobie TdF bez ich głosu i drobnych dogaduszek.

Ja zdecydowanie tak! Uwielbiam ich i cały rok czekam na TdF, także ze względu na tą parę. Oglądam również inne wyścigi i zawsze żałuję, gdy brak jest duetu J-W (z Danielem M. to już nie to samo, choć wiedzę ma olbrzymią).

[robox]

Zamieszania w TdF ciąg dalszy, lider Michael Rasmussen wycofany z wyścigu.

[Latarnik]

Chciałbym delikatnie odwrócić wasza uwagę od wszystkich koksiarzy, bo coraz goręcej jest w ekipie BMW (Formula 1).
Konflikt Kubica/Heidfeld bardzo ładnie sie rozwija.
Moim zdaniem wkrótce Heidfeld będzie miał mnóstwo czasu na niańczenie swojego bobasa

[Bombadil13]

Zamieszania w TdF ciąg dalszy, lider Michael Rasmussen wycofany z wyścigu.

I teraz wygra "Koksiarz-Donosiciel"= AC od doktora Fuentesa (choć i za niego trzymam kciuki gdy walczy z górami). Nagroda za donosicielstwo?
A może jeszcze w tym roku pierwszego miejsca nie przyznają?

[arcy]

Kiedyś o Romingerze mówili "jeżdżąca apteka". Prawda jest taka, że kolarzy dzielimy na 3 grupy:

1. Tacy, którzy biorą to, co kontrole są w stanie wykryć.
2. Tacy, którzy biorą to, czego jeszcze komisja antydopingowa nie potrafi wykryć.
3. Tacy którzy nie biorą i przyjeżdżają z 2 godzinami straty.

[mr-perez]

Konflikt Kubica/Heidfeld bardzo ładnie sie rozwija.
Moim zdaniem wkrótce Heidfeld będzie miał mnóstwo czasu na niańczenie swojego bobasa

Może wezmą tego narcyza do Spykera, a jako kolegę do zespołu proponuję Ralfa S.

Kubica jest tak dobry, że spokojnie wyjdzie zwycięsko z tego konfliktu. Gdyby jeździł Ferrari lub McLarenem to już w tym sezonie miałby realne szanse na mistrza. Ale spokojnie... przyjdzie jeszcze czas. Roberto wierzę w Ciebie .

[Bombadil13]

Prawda jest taka, że kolarzy dzielimy na 3 grupy:

1. Tacy, którzy biorą to, co kontrole są w stanie wykryć.
2. Tacy, którzy biorą to, czego jeszcze komisja antydopingowa nie potrafi wykryć.
3. Tacy którzy nie biorą i przyjeżdżają z 2 godzinami straty.

Nie kolarzy arcy! Sportowców!

[mr-perez]

Nie kolarzy arcy! Sportowców!

A Pudzian mówił w TV, że tylko na ryżu i kurczakach zbudował taką masę . Są więc jednak jeszcze prawdziwi sportowcy.

[Bombadil13]

A Pudzian mówił w TV, że tylko na ryżu i kurczakach zbudował taką masę . Są więc jednak jeszcze prawdziwi sportowcy.

Hwała im

*hwała- to tak specjalnie. Żebyscie mnie czasem nie atakowali

[zAjkA]

Jeżeli wierzyłeś w czystość sportu to wybacz, ale jesteś naiwny. Nazywasz Vino "koksiarzem"? A kto nie jest? Rasmusen? Valverde? Armstrong? Ulrich? Indurain? Contador? Leipheimer? Hincapie? Kaszeczkin? Szmyd? Nie ma czystych. Tylko nielicznych złapią! tylko nieliczni dadzą się złapać.

To co napisałem wcześniej było z mojej strony źle ujęte. Nie chodziło mi o to że wierzę w czystość kolarstwa a oto że wierzyłem w czystość Vino. Swego czasu słyszałem że nawet golfiści z Tiger'em Woods'em na czele non stop się koksują.

Co do duetu J-W też jestem ich zwolennikiem choć kiedyś bardzo podobało mi się komentowanie TdP przez takiego pana w okularach którego nazwiska nie pamiętam.

[bayern71]

A dziś Agnieszka Radwańska ograła po pięknym pojedynku Marię Szarapową. Mamy nowego Fibaka.

[pieczarek]

Mamy nowego Fibaka.

Oby coś więcej, niczego oczywiście nie ujmując Fibakowi. W turniejach Wielkiego Szlema doszedł najdalej do ćwierćfinału. Chciałoby się, aby Agnieszka Radwańska zaszła kiedyś dalej.

[Pogoniarz]

Kurcze jednak ostatnie porażki siatkarzy nie były dziełem przypadku.Dzisiaj w ME polegli ...Belgom 1:3.Nie ma Gruszki i Wlazłego,ale bez przesady dostać lanie od Belgów

[Pucak]

Wyraźny kryzys w kadrze, szkoda, że zbiegł się z mistrzostwami. Z grupy już raczej nie wyjdziemy