Przy piwie o sporcie

[Pogoniarz]

Na otarcie łez 3:1 z Węgrami-naprawdę mogliśmy wejść do grupy A.

[żąleną]

Tiaaaaa....

Real i trzy zespoły włoskie. Dla mnie LMWOZZMT w tym roku już się skończyła. W ogóle trwała krótko, bo dopiero od ćwierćfinałów. Na widok koszulek Realu robi mi się już niedobrze, a gra Włochów... Może przerwę, zanim zacznę bluzgać.

[Pucak]

Też nie przepadam za Realem ale wczoraj pokazali klasę, mecz RM-MU, choć momentami wiał nudą był arcyciekawy!
Ronaldo i Backham pokazali klasę, duga bramka Ronaldo i gol Backhama z rzutu wolnego to coś pięknego.
Myślę, że teraz Real ma już prostą drogę do obronienia tytułu mistrza.

[baklazanek]

żąleną napisał(a)
Tiaaaaa....

Real i trzy zespoły włoskie. Dla mnie LMWOZZMT w tym roku już się skończyła. W ogóle trwała krótko, bo dopiero od ćwierćfinałów. Na widok koszulek Realu robi mi się już niedobrze, a gra Włochów... Może przerwę, zanim zacznę bluzgać.

A najgorsze jest to iż Ajax odpadł A taka szansa była pokazać że młodzież tez potrafi wygrać rywalizacje z gwiazdkami(pokazywali już to we wcześniejszych rundach). No ale tak to jest jak się człowiek pośliźnie na murawie to cwaniaczek Inzaghi to wykorzysta
Dla mnie LM też się skończyła, nie mam komu kibicować gdyż na placu boju zostały same drużyny na widok których robi mi się nie dobrze

[żąleną]

Pucak napisał(a)
Też nie przepadam za Realem ale wczoraj pokazali klasę

Za Realem nie przepadam, bo mi się przejadło oglądać ciągle tę samą drużynę. Ale fakt faktem, wczoraj zagrali ładnie, a momentami kosmicznie. Mecz był szybszy o dwa tempa od spotkania Ajaksu z Milanem.

Bakłażanek: Inzaghi rzeczywiście jest drażniący z tymi swoimi bramkami z dwóch metrów, ale obrońcy Ajaksu są sami sobie winni. Jak się zostawia takie ziejące dziury w obronie, to nie ma co liczyć na cuda.

[zythum]

Dla mnie cała ta Liga "Mistrzów" to jedna wielka nuda. Ćwierćfinały udowodniły, że jedyna ciekawa formuła to mecz-rewanż czyli typowo pucharowy system. A poza tym gdy nie ma niespodzianek (a te przy obecnej formule są praktycznie wykluczone) i ogląda się w kółko te same zespoły i tych samych zawodników to zaczyna mnie już senność oglądać i coraz częściej przy meczu sobie czytam książki a mecz jest tylko pretekstem do picia piwa.

[elwood]

zythum napisał(a)
Dla mnie cała ta Liga "Mistrzów" to jedna wielka nuda. Ćwierćfinały udowodniły, że jedyna ciekawa formuła to mecz-rewanż czyli typowo pucharowy system. A poza tym gdy nie ma niespodzianek (a te przy obecnej formule są praktycznie wykluczone) i ogląda się w kółko te same zespoły i tych samych zawodników to zaczyna mnie już senność oglądać i coraz częściej przy meczu sobie czytam książki a mecz jest tylko pretekstem do picia piwa.

Wiesz dlaczego tak jest? Może po prostu nie lubisz piłki! Na szczęście nie ma obowiązku oglądania meczy. Właśnie po to jest Liga Mistrzów żeby po wyeliminowaniu słabeuszy, wygrała najlepsza drużyna i przy okazji zarobiła worek pieniędzy.

[baklazanek]

elwood napisał(a)
Wiesz dlaczego tak jest? Może po prostu nie lubisz piłki! Na szczęście nie ma obowiązku oglądania meczy. Właśnie po to jest Liga Mistrzów żeby po wyeliminowaniu słabeuszy, wygrała najlepsza drużyna i przy okazji zarobiła worek pieniędzy.

Tylko czy Ci słabeusze zostali pokonani na boisku czy przy zielonym stoliku? Nad tym się zastanów!
Chyba już od przyszłego roku nie będzie drugiej fazy grupowej tylko od razu będzie system mecz-rewanż.

[Pogoniarz]

Jaka to LM?Tam powinni grać tylko zwycięzcy lig z krajów europejskich!To jest prywatny interes prezesów najbogatszych klubów i tyle.Gdzie piękno sportu?Tylko kasiora się liczy.Boją się narazić na wstyd przegrania z teoretycznie słabszą drużyną?
Teraz co roku oglądamy na placu te same drużyny i to zaczyna być czasami monotonne.

[robox]

Nie oglądałem meczu Milan- Ajax, ale z serwisów prasowych i telewizyjnych dowiedziałem się, że to nie Inzaghi dobił drużynę z Amsterdamu, ale reprezentant Danii Tomasson (wbił piłkę do bramki po lobie Włocha).
Z drugiej strony brawa dla Celtiku, za nie oglądanie w finale meczu ligi portugalskiej. Nie będzie derbów Porto.

[baklazanek]

robox napisał(a)
Nie oglądałem meczu Milan- Ajax, ale z serwisów prasowych i telewizyjnych dowiedziałem się, że to nie Inzaghi dobił drużynę z Amsterdamu, ale reprezentant Danii Tomasson (wbił piłkę do bramki po lobie Włocha).
Z drugiej strony brawa dla Celtiku, za nie oglądanie w finale meczu ligi portugalskiej. Nie będzie derbów Porto.

Tomason owszem dobił piłkę ale zrobił to w iście chamski sposób. Piłka była z centymetr przed linią bramkową i z pewnością bez problemu by ją przekroczyła. Duńczyka nikt nie atakował a najbliższy obrońca Ajaxu leżał na murawie 4 metry dalej. Zamiast puścić piłkę to w perfidnie ją dobił.
A wczorajszy mecz strasznie był nudny, prawie żadnych celnych strzałów na bramkę nie było. Pedrosa albo nosi szkła kontaktowe i zapomniał ich założyć albo po prostu ma krzywe nogi bo jakoś na kilka strzałów ani razy nie trafił w bramkę.

[szarpik]

mnie martwi tylko to że coraz wiecej włoskich drużyn odnosi sukcesy , a dla nich nie liczy się piekno tylko skuteczność , jeśli wiecej drużyn zacznie tak grac to piłka stanie sie nudniejsza swoja drogą gdyby w finale spotkał sie Juventus z Intere to czy nadal grali by tak zachowawczo

[Piecia]

podobnie jak duńczykowi zapisali bramke Beckhamowi choc sam sobie wbił ją niegdyś najlepszy lewy obronca świata F.Hierro.

[zythum]

elwood napisał(a)
Wiesz dlaczego tak jest? Może po prostu nie lubisz piłki! Na szczęście nie ma obowiązku oglądania meczy. Właśnie po to jest Liga Mistrzów żeby po wyeliminowaniu słabeuszy, wygrała najlepsza drużyna i przy okazji zarobiła worek pieniędzy.

Nawet byś mnie rozśmieszył, gdybyś przemyślał to co piszesz.Ja w przeciwieństwie do Ciebie pamiętam czasy normalnych pucharów gdzie ci Twoi "lepsi"ciągle dostawali baty od tych "słabszych" (czytaj mniej bogatych i nie mających układów). A teraz zastanów się czy ci "lepsi"pokonali tych "słabszych" w sportowej walce??? czy raczej dzięki układom przy zielonym stoliku.

ps. Podoba mi się Twoje podejście do sportu i jego odbiór, jak rozumiem dla Ciebie wystarczy jak gra tylko Real i tylko Manchester i tak w kółko - rzeczywiście sam miód.
ps.2 i jak rozumiem dla Ciebie nie jest ważne czy mecz jest ciekawy czy nie, tylko a priori zakładasz,że mecz tych Twoich "lepszych"jest ciekawy i już - cóż z dogmatami się nie dyskutuje tylko szkoda, że zabijają one rzeczywistość
.

[Piecia]

Gwiazdor Saleta dostał potężne lanie od Turka Krasniciego i już po niespełna 3 minutach leżał 3krotnie na deskach
a w nagrode dostaniesz plecaczek

PS. Krzysztof Włodarczyk również przegrał tylko że tym razem w dość kontrowersyjny sposób a mianowicie to jego przrciwnik nie był zdolny do walki a jednak sędziowie przyznali Ormianinowi zwycięstwo na punkty a szkoda bo polak się rozkręcał i jestem pewien że by tą walkę wygrał