Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
Wyświetlenie odpowiedzi
Przy piwie o sporcie
Collapse
X
-
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B Wyświetlenie odpowiedziPo co się wtrącasz, malkontencie? Jeszcze ktoś sobie pomyśli, że taki z ciebie fan F1, że nawet znasz romiary buta poszczególnych kierowców, tudzież wzrostu.
Naprawdę nie potrafisz zwyczajnie nie wpieprzać się do spraw, które tak naprawdę masz głęboko w tyle? (to było pytanie retoryczne, więc nie oczekuję odpowiedzi, ani nawiązywania dalszej dyskusji z tobą).
F1 obserwuję od 1975r., tj. jeszcze sprzed czasu tragicznego wypadku Nikiego Laudy. Najpierw były to relacje prasowe, a od 1991r. telewizyjne. Co w niczym nie zmienia faktu, że - jak wyjątkowo słusznie zauważyłeś - sprawy F1 mam głęboko w tyle. Po prostu życie jest znacznie ciekawsze, niż "bycie fanatykiem" jakiegokolwiek sportu. Wiem, że "fanatycy" nie lubią, gdy zwraca im się uwagę na fakty, które burzą ich wyidealizowany obraz idola czy drużyny. Ale to ich "nielubienie" nie jest żadnym powodem, aby o tych faktach nie mówić.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedziWybacz, ale co miał powiedzieć? Sytuacja w F1 jest taka, że kierowca BMW będzie w czołówce, ktokolwiek by nim nie był. Czy to Kubica, czy Jenson Button, czy Nico Rosberg. O, gdyby tak Kubica zdobył jakieś punkty za kierownicą Super Aguri.
Zgodnie z twoją teorią, to byłoby jak najbardziej prawdopodobne...*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
*****************************
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B Wyświetlenie odpowiedziTylko że zarówno Button, jak i Rosberg są kierowcami NIEprzeciętnymi.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedziA tak na poważnie, to Kubica swój talent musi dopiero potwierdzić.Przypominam, że Michael Schumacher tytuły zdobywał nie tylko w Ferrari, ale również w Benettonie.Last edited by kiszot; 2008-04-15, 20:55.Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Skoro o wilku mowa... jutro za kierownicą F2008 zasiądzie sam Michael Schumacher. W testach pod Barceloną zastąpi Massę. Także jutro, za kierownicą F1.08, Heidfelda zastąpi Kubica.
Dzisiaj Heidfeld był ostatni, ale obecne testy to jeden wielki mętlik, bo część zespołów dopracowuje samochody do sezonu 2009 (chodzi głównie o opony typu slick), na których mają niesamowite osiągi. Opony te pozwalają na zmianę ustawień aerodynamicznych dochodzącą do zmniejszenia docisku bolidu do jezdni aż o 40 proc.
Ponoć przy ustawieniach aerodynamiki pod slicki, na obowiązujących obecnie oponach rowkowanych nie da się jechać! Sezon 2009 zapowiada się bardzo ciekawie.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedziPo trzech. A pierwszy wyścig wygrał już w drugim sezonie.Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
W dodatku swój pierwszy wyścig wygrał już w drugim sezonie, który zresztą zakończył na 3. miejscu w klasyfikacji generalnej. I cały czas mowa o Benettonie. Przechodząc do Ferrari, Schumacher był już dwukrotnym mistrzem świata. Jak widać, mimo że sukcesy Kubica odnosi, to aż takim geniuszem nie jest.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcyOkazuje się, że mieliśmy już jednego rodaka w Formule 1. Był nie tylko obiecujący, ale nawet dwukrotnie został mistrzem świata.
Był taki Brazylijczyk, Fitipaldi, który miał jakieś tam polskie korzenie i dawno temu zdobywał tytuły, ale nie można go nazwać naszym rodakiem.
Dzisiaj na testach M. Schumacher był drugi, za Alonso. Kubica był czwarty, za Sutilem z Force India (). Wszyscy na gładkich oponach. Wygląda na to, że zespoły testujące opony na sezon 2009 mają już niewiele do poprawienia w bolidach na zbliżający się wyścig w Barcelonie, co mnie nieco martwi (jeśli chodzi o BMW). Tymczasem McLaren i Toyota pracują na gumach rowkowanych...
Fajną fotkę Kubicy na slickach zamieścił dzisiaj "Dziennik.pl":
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B Wyświetlenie odpowiedziPoza Kubicą nie było przecież żadnego Polaka, który wystartowałby choćby w jedym wyścigu F1.
Był taki Brazylijczyk, Fitipaldi, który miał jakieś tam polskie korzenie i dawno temu zdobywał tytuły, ale nie można go nazwać naszym rodakiem.pozdrawiam
www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzeber Wyświetlenie odpowiedziNiekoniecznie musi być kierowcą. Chyba w zespole Ferrari pracuje jakiś Polak.
Może Arcy dopowie, co miał na myśli.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B Wyświetlenie odpowiedziMożliwe że w szeroko rozumianych zespołach F1 pracowało (pracuje) iluś tam Polaków (nie mam takiej wiedzy, bo aż tak się tym sportem nie interesuję). Aby jednak zostać mistrzem świata F1 trzeba być kierowcą.
Może Arcy dopowie, co miał na myśli.pozdrawiam
www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej
Comment
-
Comment