Przy piwie o sporcie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    pieczarek napisał(a)
    Żą, biuralista klepiąc w klawiaturę, budowlaniec kręcąc betoniarką tworzą jakąś wartość dodaną. Albo i nie tworzą. Wtedy firma bankrutuje, a oni szukają nowej pracy, zmieniają zawód itp. I wszystko byłoby w porządku, gdyby piłkarze wszystkich klas grali sobie w prywatnych klubach. Nic mnie nie obchodzi co właściciel zrobi ze swoimi pieniędzmi. Może je utopić w utrzymywaniu jakiejś drużyny kopaczy. Ale niestety często drużyny wspomagane sa z funduszy samorządowych (dotacje, zwolnienia z podatków od nieruchomości, nadal lewe etaty, darmowe udostępnianie stadionów miejskich). I właśnie to mi się nie podoba.
    A dlaczego dobrze grająca drużyna nie może tworzyć wartości dodanej? Jeśli mieszkańcy miasta lub regionu będą się identyfikować z drużyną, będzie ruch w interesie (produkcja i sprzedaż gadżetów klubowych). Poza tym dobra drużyna piłkarska może być wizytówką swojego regionu lub miasta. MOŻE. Bo w Polsce w większości przypadków nie jest.

    Nie mam nic przeciwko dotowaniu klubów sportowych z kasy miejskiej lub samorządowej, byle robiono to z głową, tzn. niech te pieniądze coś tworzą: infrastrukturę, szkółkę sportową. Jeśli większość kasy będzie przejadana na płace dla zawodników, to będzie tak jak jest. Niestety mało kto rozumie, że doraźność nie popłaca i trzeba pracy od podstaw...

    Comment

    • pieczarek
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.06
      • 5011

      żąleną napisał(a)
      Nie mam nic przeciwko dotowaniu klubów sportowych z kasy miejskiej lub samorządowej ..........
      A ja nie mam nic przeciwko dotowaniu klubów sportowych z kasy Żą, czyli z jego podatków. Znajdź sobie jakąś instytucję pożytku publicznego związaną ze sportem i wpłać tam 1% Twojego podatku. Tak jak pozwalają przepisy. I wszyscy inni miłośnicy sportu też powinni to zrobić. Albo kup akcje jakiejś sportowej spółki akcyjnej. Ale od moich podatków wara. Ja mam inne niedoraźne cele i gdzie indziej chcę lokować moje pieniądze przeznaczone na pracę od podstaw.

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        Mój 1% nikomu nie pomoże.

        Są rzeczy, które warto utrzymywać pomimo tego, że nie generują zysków i same na siebie nie zarobią. Kopacze w niższych ligach na to raczej nie zasługują, dlatego właśnie tym bardziej powinno się poświęcać te pieniądze na rozwój. Szczerze mówiąc nie potrafię zrozumieć, dlaczego nie chcesz, by publiczne pieniądze w części szły na sport. Bo sam żadnego nie uprawiasz? Byłeś gnębiony na wuefie? Naprawdę nie dostrzegasz, jak pozytywna sprawą może (podkreślam - może) być sport dla całych społeczności?

        Comment

        • zythum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.08
          • 8305

          Hmm, nie będę Was krytykował ale ostatnio bardzo mocno zostałem zaatakowany za znacznie mniejsze nawiązania do polityki w tematach niepolitycznych i w ogóle , ja Was atakował nie będę - mogę sobie podyskutować.
          1. Od oceniania mojej pracy jest mój przełożony a nie pjenknik. Może jestem taki świetny, że to na co mam przeznaczone 8 godzin robię w cztery - a wtedy skoro nei ma nic przeciwko mój zatrudniający (a nie ma bo mam oficjalnie internet w pracy i nie podpisywałem żadnego zakazu oglądania stron prywatnych) mogę robić co chcę.
          2. Po drugie uważam, że zatrudniający bardziej okradają ludzi niż odwrotnie. Jak mi płacą i jak traktują w pracy tak człowiek pracuje - proste.
          3. Ja tam wolę aby podatki gminy Świebodzin były wydawane na sport, a nie na chodnik przed domem pieczarka.
          4. Wartość dodana jest nie tylko materialna. Jeżeli czułbyś pieczarku poezje to nie musiałbym tego tłumaczyć. Tak samo sport dając radość powoduje zmiejszenie stresu, wzrastają więzi społeczne i można by jeszcze wiele zalet wymieniać, które choć nie materialne spełniają mają ogromną wartość społeczną - niemieżalną finansowo ale bez której nie da się żyć. Podejście fanatycznie materialistyczne które reprezentują neoliberałowie czy konserwatyści (w dzisiejszym rozumieniu tych słów) powoduje degradacje życia rodzinnego czy społecznego z czym mamy doczynienia na każdym kroku od 14 lat.

          To tyle w temacie polityka przy sporcie. Pamiętajcie przy następnych atakach i złośliwościach co do mojej osoby - nie ja zaczynam, ale broni się będę zawsze, a także nie zrezygnuje z głoszenia swoich poglądów choć są różne od obecnie panujących.[/list]
          To inaczej miało być, przyjaciele,
          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

          Rządzący światem samowładnie
          Królowie banków, fabryk, hut
          Tym mocni są, że każdy kradnie
          Bogactwa, które stwarza lud.

          Comment

          • pieczarek
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.06
            • 5011

            Zythum, kolejny raz tłumaczę Ci jak dziecku:

            Ad 1. Twój przełożony to idiota. Od razu bym go zwolnił. On jest od pilnowania abyś pracował przez 8 godzin, czyli tyle na ile się sprzedałeś. Jeśli w twojej firmie wszyscy obijaja się tak jak Ty, to nie ma się co dziwić, że jest taka zła i droga.

            Ad 2. Zwolnij się i zostań pracodawcą okradającym pracowników.

            Ad 3. Przeprowadź się do Świebodzina wtedy ktokolwiek będzie Cię o takie sprawy pytał. A poza tym miasto, gmina, państwo jest od spraw wspólnych, a nie od fanaberii grup mieszkańców (sport, domy kultury itp).

            Ad 4. Wszystko ma swoją wartość. Euforia sportowa, miłość, radość, mistrzostwo świata lub olimpijskie. Jeśli czegoś nie kupiłeś, to po prostu za mało dawałeś.

            Comment

            • pieczarek
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2001.06
              • 5011

              Żą, jeśli wszyscy miłośnicy sportu przeznaczą swoje 1% podatku na sport to będzie on opływał w gotówkę. Przypominam Ci, że na obronę idzie niecałe 2% budżetu.
              No chyba, że Twoja odpowiedź zbudowana jest na założeniu, że nie płacisz jeszcze podatków. Wtedy faktycznie 1% od zera to zero. Ale raczej odpada taka ewentualność. Przeciez to wstyd być dorosłym, mieć prawa wyborcze i nie płacić podatków.

              Comment

              • grzeber
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼🍼
                • 2002.05
                • 2869

                Jedna uwaga, promowanie i dotowanie sportu ma o tyle sens gdyż zwiększa poziom zdrowia społeczeństwia. A wielokrotnie już udowadniano, że prewencja jest tańsza niż leczenie.
                pozdrawiam
                www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                Comment

                • kiszot
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🍼🍼
                  • 2001.08
                  • 8107

                  pieczarek napisał(a)
                  A poza tym miasto, gmina, państwo jest od spraw wspólnych, a nie od fanaberii grup mieszkańców (sport, domy kultury itp).

                  Dla mnie właśnie wspólną sprawą jest np.sport bo korzystać z niego może ogół mieszkańców a nie tylko pewna grupa.
                  A idąc twoim tokiem rozumowania fanaberią grupy mieszkańców może być właśnie ten chodnik.Bo nie wszyscy muszą z niego korzystać a równie dobrze mógłby zostać stary.Bo po co wydawać kasę na nowy chodnik.
                  Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                  1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                  Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                  Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                  So von Natur, Natur in alter Weise,
                  Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                  Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                  Comment

                  • grzeber
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼🍼
                    • 2002.05
                    • 2869

                    Pieczarku, żeby płacic podatki trzeba najpierw zarabiać!!
                    Z Twojego wywodu wynika, że ta część społeczeństwa która jest bezrobotna powinna się wstydzić bo nie płacą podatków.

                    Z mojej strony koniec wątku bo zbyt daleko odbiegamy od tematu.
                    Last edited by grzeber; 2004-04-14, 22:14.
                    pozdrawiam
                    www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                    Comment

                    • pieczarek
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2001.06
                      • 5011

                      Kiszot masz rację. Chodnik to prywatna sprawa właściciela posesji. W moim mieście już się płaci za zrobienie chodnika. Sprząta się go samodzielnie lub płaci się miastu za sprzątanie.
                      A sport to taka sama fanaberia jak wędkarstwo, oglądanie ptaków, uganianie się za motylami. Wszystkie są zdrowe, ale czemu nie są dofinansowywane? No przecież każdy może z tego korzystać! A z publicznych pieniędzy dofinansowują tylko sport. Wystarczyłoby zmniejszyć podatki, a każdy by je wydawał na co by chciał: na sport, na piwo, na nowe wędki.

                      Comment

                      • pieczarek
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2001.06
                        • 5011

                        Grzeber, jest troszkę inaczej. Ta część, która nie płaci podatków (uczniowie, studenci, bezrobotni, niemal wszyscy chłopi) nie powinna mieć praw wyborczych. Czyli nie powinna mieć prawa decydowania o wydawaniu pieniędzy pochodzących z podatków.

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          pieczarek napisał(a)
                          Żą, jeśli wszyscy miłośnicy sportu przeznaczą swoje 1% podatku na sport to będzie on opływał w gotówkę. Przypominam Ci, że na obronę idzie niecałe 2% budżetu.


                          I jak wygląda obrona?

                          No chyba, że Twoja odpowiedź zbudowana jest na założeniu, że nie płacisz jeszcze podatków. Wtedy faktycznie 1% od zera to zero. Ale raczej odpada taka ewentualność. Przeciez to wstyd być dorosłym, mieć prawa wyborcze i nie płacić podatków.
                          Żaden wstyd, sytuacja przejściowa.

                          Uważam, że niektóre rzeczy należy wspierać z kasy ogólnej właśnie dlatego, że spora część społeczeństwa nie potrafi zobaczyć w tych rzeczach sensu, chociaż ten sens istnieje (patrz posty Kiszota i Grzebera).

                          Comment

                          • pieczarek
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.06
                            • 5011

                            Żą, widzę, że podobnie jak Zythum jesteś specjalistą od dzielenia cudzych pieniędzy.
                            Jeśli w pewnych rzeczach istnieje sens, to powinni za niego płacić ci, którzy go widzą. Toż to kompletna fanaberia, zmuszać kogos aby płacił za coś czego nie dostrzega i co mu nie jest potrzebne. Dokładnie tak jakby Ciebie ustawowo zmusić do jedzenia mięsa. Bo jest zdrowe i zawiera składniki, których nie ma trawa i inna zielenina. To, że Ty nie widzisz sensu jedzenia mięsa jest przecież śmieszne. Większość taki sens widzi.

                            Comment

                            • Wujcio_Shaggy
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.01
                              • 4628

                              żąleną napisał(a)
                              (...) Uważam, że niektóre rzeczy należy wspierać z kasy ogólnej właśnie dlatego, że spora część społeczeństwa nie potrafi zobaczyć w tych rzeczach sensu, chociaż ten sens istnieje (patrz posty Kiszota i Grzebera).
                              A jakież to rzeczy masz na myśli? Czy na przykład (żeby pozostać w kręgu sportu) budowa hali sportowej na 5000 miejsc w gminie liczącej 4000 dusz też się tu zalicza?
                              No, a jeśli nawet gmina taką halę zbuduje, to co z boiskiem do futbolu i do rugby? Co z basenem? Z lodowiskiem? Z kortami tenisowymi? Co tam jeszcze - z torem kolarskim? Jakaś część ogółu nie jest wcale zainteresowana uprawianiem sportu, ani nawet gimnastyką - a jeśli mają ochotę przyjść pokibicować czyjejś rywalizacji, to mogą za to zapłacić, kupując bilet wstępu.

                              A tak w ogóle, to z późnych lat 70-tych pamiętam hasło "Totalizator Sportowy buduje obiekty sportowe". To niech buduje.
                              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                              Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                              @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                Wujcio_Shaggy napisał(a)
                                A jakież to rzeczy masz na myśli? Czy na przykład (żeby pozostać w kręgu sportu) budowa hali sportowej na 5000 miejsc w gminie liczącej 4000 dusz też się tu zalicza?
                                Daj sensowny przykład, to sensownie odpowiem.

                                No, a jeśli nawet gmina taką halę zbuduje, to co z boiskiem do futbolu i do rugby? Co z basenem? Z lodowiskiem? Z kortami tenisowymi? Co tam jeszcze - z torem kolarskim? Jakaś część ogółu nie jest wcale zainteresowana uprawianiem sportu, ani nawet gimnastyką - a jeśli mają ochotę przyjść pokibicować czyjejś rywalizacji, to mogą za to zapłacić, kupując bilet wstępu.
                                A przyjdą do szkółki piłkarskiej pooglądać treningi trampkarzy i juniorów? Wpływy z biletów wszystkiego nie rozwiążą. Zresztą jako kibic Polonii powinieneś sobie z tego zdawać sprawę (to nie jest złośliwość z mojej strony). Przypomnij sobie zresztą swoją wypowiedź wcześniej w tym temacie:

                                Tak, to jest duża rzecz, że w Warszawie powstanie Stadion Narodowy. Byle tylko Prezydent wytrwał w swym zamiarze; podobno szykuje się na inną prezydenturę... ale może to tylko plotki?
                                Tak czy owak mógłby przeznaczyć także 6 mln na modernizację stadionu Polonii.
                                [link:http://www.browar.biz/forum/showthre...%2A#post294366]

                                To jesteś za finansowaniem z wspólnej kasy, czy nie jesteś?

                                Comment

                                Przetwarzanie...