Przy piwie o sporcie

[zythum]

specjalny status - oficjalnego forumowego prowokatora

Dobra, nie ma po co ciągnąć tej dyskusji bo i tak nie osiągniemy kompromisu. Aha, tylko co do sportu w USA - wszyscy zawodnicy USA przygotowujący się do Olimpiady otrzymują Państwowe stypendia, większość obiektów sportowych jest także budowane z budżetu albo stanowego albo federalnego. Gdy Amerykanie zaczynali się uczyć (od Polaków - takie były czasy) grać w siatkówkę - za pieniądze państwa zbudowane hale, za pieniądze państwa powołano kadrę narodową - dzisiaj amerykanie są jednymi z najsilniejszych drużyn siatkarskich a system cały czas opiera się na państwowych dotacjach.Pieczarku trochę więcej wiedzy zanim napiszesz, że sport w uSA korzysta w minimalnym stopniu ze wspracia państwa. Jest akurat dokładnie odwrotnie. Poodbnie jak w wielu innych dziedzinach np.: nauce na którą Państwo przeznacza procentowo wielokrotnie więcej niż np.: w Polsce i są z tego później efekty.

Załamałem się postawą naszej drużyny w meczu z Estonią. Przy okazji najskuteczniejszymi zawodnikami polskiej drużyny byli bramkarze... co strzał w kierunku naszej bramki to gol dla Estonii. Bardzo dobra efektywność, tylko nie w tą stronę

[pieczarek]

Zythum, nic się nie mylę.
W stosunku do całości nakładów na sport, to co wykłada państwo to są kwoty znikome. Prawdziwe pieniądze jakie siedzą w amerykańskim sporcie nie pochodzą od państwa. Dziesiątki miliardów dolarów jakie obracają się w hokeju, koszykówce, futbolu amerykańskim, "palancie", boksie są w 100% prywatne.
Podobnie mylisz się z nauką. Budżet szkolnictwa jest w USA znacznie większy niż w Polsce (także 2 razy większy niż w Europie Zachodniej), bo ponad połowa wpływów to opłaty i dotacje od prywatnych osób (głównie byłych absolwentów, którzy się dorobili). Podobnie jest z kulturą, która tam jest całkowicie prywatna. I mimo kręcenia nosem na poziom amerykańskiej kultury możemy tylko marzyć o porównywalnych zbiorach muzealnych, operach, orkiestrach symfonicznych.
No, ale rzeczywiście kończmy. Nie przekonasz mnie wyssanymi z palca bzdurami.

[Pogoniarz]

Znamy już mistrza w naszej męskiej lidze siatkówki.
Majstera zdobyła popularna Ivetka pokonując w trzech spotkaniach AZS Olsztyn
Gratulacje dla zawodników z Jastrzębia. Jak najbardziej zasłużony sukces.

[Wujcio_Shaggy]

Nasi hokeiści - na pocieszenie - rozstrzelali Koreańczyków 9-0, ale nie był to dobry mecz. Potwierdziła się nasza nieumiejętność gry w przewadze: podręcznikowo założony zamek, mnóstwo podań, krążek chodzi jak po sznurku - tylko strzałów brakuje, zupełnie jakby się bali strzelać. A w trzeciej tercji Azjaci bardzo się rozhulali i - prawie, prawie - strzeliliby nam gola, zaś nasi wyraźnie już siedli.
Teoretycznie nawet mamy szansę na honorowe drugie miejsce, ale z taką grą niezbyt można liczyć na pokonanie Słowenii. Nawet Słowenii grającej "ulgowo", bo i tak awans mają zapewniony, po dzisiejszym odprawieniu Łotyszy w stosunku 7-2.
No, ale pożyjemy, zobaczymy.

[pjenknik]

No niestety przy takiej lidze jak mamy w Polsce, wyżej 1 Dywizji raczej nie ma co szukać. Zresztą to widać, że mamy 3 klasowe zespoły w Polsce a reszta to.... echhhh

[robox]

Dzisiaj w nocy o tytuł mistrzowski walczy nasz "bohater narodowy" Endriu Gooolota, z Chrisem Byrdem. Oby tylko nie dał plamy i nie uciekł z ringu .

[Pogoniarz]

Lotos VBW Clima jest w finale turnieju Final Four rozgrywanego w węgierskim Pecsu.Po bardzo zaciętym spotkaniu dziewczyny pokonały Gambrinusa Brno 57:52.
W niedzielę finał z Olimpic Valenciennes.Mecz będzie transmitowany w regionalnej trójce od 17:30.
Co do samego meczu.Rozczarowała mnie gra Dydek.Słaniała się na parkiecie,żadnego z Niej nie było pożytku w ataku.(zdobyła 5 punktów nawet nie wiem czy jakiś z gry).

[zythum]

Gratulacje dla Ivetu choć kibicowałem AZS. Dziwi mnie dlaczego Gabrych nie gra w kadrze.

Hokeiści jak zwykle zawiedli. Sytuacja przypomina siatkarzy - ciągle wielkie nadzieje i ciągle wielkie porażki

[zythum]

pieczarek napisał(a)
Parkingi i centra handlowe budowane są z prywatnych pieniędzy. Więc odkoleguj się od nich, rozmawiamy o pieniądzach publicznych, pochodzących z podatków.
Uważam, że również boiska powinny być budowane za prywatne pieniądze tych, którzy chcą sobie tam pobiegać.

Wiem, że dyskusje już skończyliśmy, ale dopiero teraz zobaczyłem ten post.
Mam tylko naprawdę jedno ostatnie pytanie, A co z ludźmi których nie stać na wybudowanie sobie boiska ????? (zresztą nawet średnio zamożnych na to w żadnym kraju nie stać) Jak rozumiem biedni dla Ciebie to podludzie

[pieczarek]

Zythum, a co z ludźmi, których nie stać na drogie np. belgijskie piwa?
Po prostu ich nie piją - dokładnie tak jak ja. Czy od tego jestem dla Ciebie untermenschem?

A co do boisk, to osoby zainteresowane ich posiadaniem skrzykną się i sobie wybudują. Bez trybun, bez oświetlenia, bez szatni. Na wybudowanie boiska do piłki noznej potrzeba około 15 tys. złotych. Kupują 3/4 hektara byle jakiej ziemi, potem trzeba odpowiednio przygotować glebę, posiać trawę itp. Znam dokładnie koszty, bo znajomy z kolegami budował na wsi boisko. Za wszystko płacili zainteresowani, nawet wyceniali pracę własnych maszyn. Na ponad 30 zainteresowanych osób dało to niecałe 500 złotych na głowę. Czyli 1/3 tego co przepala statystyczny polski papierośnik. Nie jest to więc kwota, która zwala z nóg miłośnika piłki nożnej. Bez łaski, bez sięgania do kieszeni innych mieszkańców wioski mają swoją zabawkę. A jeśli gdzieś nie ma 20-30 chętnych do kopania piłki, to nie ma najmniejszego sensu budowania tam boiska.

Podobnie jest ze świebodzińskimi miłośnikami żużla. Kupili sobie nieużytek, kupili żużel, odkupili w klubach stare motory (500-1200 zł/sztuka) i wyremontowali je własnym sumptem. Teraz bawią się we własne wyścigi żużlowe. Nie w kibicowanie, ale w jeżdżenie. Bez wyciągania ręki po cudze pieniądze. Jak się chce to można. Tylko trzeba porzucić to lewicowe myślenie "daj, więcej, należy się". A pieniądze będą mieli z oszczędności na podatkach. Każdy je będzie wydawał tak jak chce: jeden na boisko, drugi na książki lub podróże, trzeci na piwo, czwarty na budowę domu.

[Wujcio_Shaggy]

We Wrocławiu Polonia walczyła dzielnie w pierwszym meczu półfinałowym MP w koszykówce, ale w czwartej kwarcie Czarne Koszule nie dotrzymały kroku Śląskowi i uległy ostatecznie 78:86 . Drugi mecz jutro, tzn. już dziś, oczywiście.

[żąleną]

pieczarek napisał(a)
Na wybudowanie boiska do piłki noznej potrzeba około 15 tys. złotych. Kupują 3/4 hektara byle jakiej ziemi, potem trzeba odpowiednio przygotować glebę, posiać trawę itp. Znam dokładnie koszty, bo znajomy z kolegami budował na wsi boisko. Za wszystko płacili zainteresowani, nawet wyceniali pracę własnych maszyn. Na ponad 30 zainteresowanych osób dało to niecałe 500 złotych na głowę.

Zapraszam twoich znajomych do miasta, niech spróbują kupić 3/4 hektara ziemi, ciekawe ile im wyjdzie na łebka.

[pieczarek]

żąleną napisał(a)
Zapraszam twoich znajomych do miasta, niech spróbują kupić 3/4 hektara ziemi, ciekawe ile im wyjdzie na łebka.

Zapraszam Twoich znajomych na wieś. Niech spróbują przeżyć za zarobki 4-5 razy mniejsze niż w Warszawie. Zresztą nic nie stoi na przeszkodzie aby warszawiacy kupili sobie kawałek ziemi 30 km od Warszawy i dojeżdżali tam na treningi i mecze rowerami.
Ojciec mi opowiadał, że przed wojną zapaleni cykliści w Poznaniu w każdą sobotę wsiadali na rowery i jechali do Kalisza aby tam potrenować odpłatnie na torze rowerowym. Wracali z powrotem do Poznania także rowerami w niedzielę. Sądzę, że współczesnym warszawiakom (miłośnikom sportu zapewne) żyłka w d... nie pęknie, jeśli zrobią godzinną wycieczkę rowerową.
Żą, piętrzysz z Zythumen kolejne trudności. Napisz lepiej, że Wam się nie chce wyłożyć własnych pieniędzy i wolisz aby Twoje zabawki sfinansowali inni.

[blues-beer]

robox napisał(a)
Dzisiaj w nocy o tytuł mistrzowski walczy nasz "bohater narodowy" Endriu Gooolota, z Chrisem Byrdem. Oby tylko nie dał plamy i nie uciekł z ringu .

Nie było tak źle.

[Piecia]

No i remis - podobno jedna z lepszych walk w karierze Gołoty - obejrzę powtórkę i wtedy będę mógł ocenić, czy znowu sędzowoie odebrali Polakowi sukces