Jak i dlaczego tu trafiliście?

[adam16]

Ja trochę przewrotnie ale musze to tu napisać. Gdyby nie Hitler i Stalin, to nie byłoby chyba dzisiaj sekcji Wrocławskiej Browaru.pl. Może nie byłoby nawet samego browaru robionego przez pewnego Opolanina.

Faszystom i komunistom mówię stanowcze NIE.

[Dudlik]

Birofilią zainteresował mnie mój starszy brat. Także picie piwka on mnie nauczył, a sami wiecie, że starszy brat dla młodszego to autorytet i wzór do naśladowania Zbierałem i zbieram a jeszcze piję, ale jestem sam brakuje mi poparcia społecznego. Jedna dziewczyna powiedziała nawet, że gdybym był z nią to moja ukochana kolekcja trafiłaby do śmietnika Nietraktuję jej poważnie. Raz ktoś mi polecił, że tutaj na browar.biz spotykają się tacy ludzie jak ja, więc jestem

[adam16]

Dudlik napisał(a)
Birofilią zainteresował mnie mój starszy brat. Także picie piwka on mnie nauczył, a sami wiecie, że starszy brat dla młodszego to autorytet i wzór do naśladowania Zbierałem i zbieram a jeszcze piję, ale jestem sam brakuje mi poparcia społecznego. Jedna dziewczyna powiedziała nawet, że gdybym był z nią to moja ukochana kolekcja trafiłaby do śmietnika Nietraktuję jej poważnie. Raz ktoś mi polecił, że tutaj na browar.biz spotykają się tacy ludzie jak ja, więc jestem

Gdyby ta dziewczyna jednak naciskała na usunięcie kolekcji to chętnie się nią zajmę (kolekcją, nie dziewczyną)

[Dudlik]

Niestety mogę jedynie odstąpić tą dziewczynę za jakieś fajne dekielki albo kufelki Mogę nawet opuścić cenę

[adam16]

Mnie tam bardziej interesują etykiety, niż cudze kobiety

[Dudlik]

Ona moja nie jest bo nie lubi mojej kolekcji to tak jakby nie lubiła mnie. A znasz kogoś kto by się za nią wymienił mogę ostatecznie dorzucić parę etykiet albo wymienię się na bardziej tolerancyjny okaz dziewczyny i jeszcze piwo postawię

[adam16]

Piwo zawsze możesz postawić

[Dudlik]

Proszę

[Mawas]

Także trafiłem tutaj po przeczytaniu artykułu w Newsweeku i byłem zaskoczony tym, że można robić piwo w domu.
Widzę, że z "pokolenia"newsweekowców jestem chyba najmniej aktywny
Ciekaw jestem ilu z nas ten artykuł zainspirował?

[żąleną]

szostak napisał(a)

Komunizmu i faszyzmu w wypaczonej formie (Stalin, Pol Pot, późny Hitler) nie podejmuję się bronić. Ale gdyby nie te izmy, ofiar byłoby znacznie więcej.
Weźmy wczesny faszyzm. Gdyby Hitler nie wziął twardo władzy w ręce, Niemcom groził atak ze strony Polski. Piłsudski wieolkrotnie porponoiwał Francuzom "sanitarny" atak. Gdyby w kraju tym zapanowała anarchia, uderzenie byłoby niemal pewne. Ofiary byłyby liczone w tysiące. Na tym etapie faszyzmu w Niemczech ludzie nie ginęli.
Wczesny komunizm: zapobiegł anarchii. Gdyby nie komuniści, każdy by się żarł z każdym.
Kolonializm: miał same plusy.

Czasem mam wrażenie, że rzucasz jakieś hasła jedynie w celach prowokacyjnych. Nie ma zjawiska, które miałoby same plusy, a już wspominanie w tym kontekście o kolonializmie jest nieporozumieniem. Jakby cię ktoś zaczął kolonizować, to szybciutko zmieniłbyś punkt widzenia, zapewniam cię.

'Wczesny komunizm' - który komunizm? W Anglii, czy w Rosji? Jak zapobiegł anarchii? Jakieś przykłady, konkrety?

'Gdyby nie te izmy ofiar byłoby znacznie więcej': to właśnie przez te izmy ofiar było 'znacznie więcej'!

Wiadomo, że Hitler budował drogi, skonstruował 'garbusa' itede itepe. Ale co z tego?? Czy to się tak naprawdę liczy w ogólnym rozrachunku?
Po cholerę to wyciągać? Wtedy znajdzie się koleś, który założy sobie na ramię opaskę ze swastyką i będzie wpierał ludziom, że o co chodzi, przecież Adolf drogi budował i w ogóle, a swastyka to starosłowiański symbol urodzaju czy czegoś tam, więc w czym problem. I spróbuj mu wytłumaczyć, że coś mu się pomieszało.

[adam16]

żąleną napisał(a)
...a swastyka to starosłowiański symbol urodzaju czy czegoś tam, więc w czym problem. I spróbuj mu wytłumaczyć, że coś mu się pomieszało.

Swastykę stosowali już starożytni Rzymianie, a i z Egiptem coś mi się kojarzy więc może nie jest to tak do końca symbol słowiański.
Garbusa konstruował pan Ferdinant Porsche, na co łaskawie wydał zlecenie hitler.
Ale z resztą się zgadzam.

[żąleną]

Z tym garbusem to był skrót myślowy.

Dzięki za sprostowanie co do swastyki - gdzieś kiedyś przeczytałem, że przed wojną w Polsce istniał zwyczaj układania swastyki z kłosów zboża i miało to jakiś związek ze żniwami chyba, już nie pamiętam dokładnie.

[szostak]

[QUOTE]żąleną napisał(a)
[B]

Czasem mam wrażenie, że rzucasz jakieś hasła jedynie w celach prowokacyjnych. Nie ma zjawiska, które miałoby same plusy, a już wspominanie w tym kontekście o kolonializmie jest nieporozumieniem. Jakby cię ktoś zaczął kolonizować, to szybciutko zmieniłbyś punkt widzenia, zapewniam cię.
Popatrz naq to, co się dzieje w Afryce czy południowej Azji. Gdy się wycofali Anglicy czy Francuzi, do głosu doszli lokalni kacykowie, których jedynym zmartwieniem było jhak kupić jak najwięcej mercedesów i jak cichaczem wyrżnąć sąsiednie plemię (należące zresztą do tego samego państwa) i nie sprowadzić sobie na kark ONZ. I tak z małymi wyjątkami jest do dziś. Masz zresztą kolejny przytkład, RPA. Jedno z najstabilniejszych i najbogatszych państw świata, za parę lat będzie równie stabilne co Angola czy Kongo. A Etiopia, jedyny kraj afrykański, który nigdy nie był kolonią, jest dziś prawdopodobnie najuboższym na świecie.

[żąleną]

W państwach afrykańskich panuje chaos dlatego, że są one tworami sztucznymi, siłą stworzonymi przez kolonizatorów bez oglądania się na animozje międzyplemienne. To jakby Widzewowi i Legii przyznać jeden wspólny stadion - wiadomo, co z tego wyniknie.

W Afryce narzucono plemionom organizację wynikającą z diametralnie innego systemu wartości, to i nie dziwota, że sobie niespecjalnie radzą.

RPA jako państwo może i jest bogate, ale większość kasy jest (czy była za apartheidu) skupiona w rękach kolonizatorów, a nie kolonizowanych. I gdzie tu korzyść dla kolonizowanych?

Nie mówię, że przed erą kolonizacji w Afryce było różowo, wszyscy żyli sobie uczciwie i bez podkopywania dołków pod innymi plemionami. Niemniej obecny stan rzeczy w dużej mierze wynika ze wzorców, jakie przyniósł ze sobą kolonizator: bijąca w oczy hipokryzja władzy, zinstytucjonalizowana nierówność społeczna, bezlitosna eliminacja konkurentów. W Europie nie było już szans na tak jaskrawe wynaturzenia władzy, to chłopaki wyżywali się na obcej ziemi, bo mogli.

A w Etiopii maczali łapy Włosi (jakoś tak przed drugą wojną światową).

[And69]

szostak napisał(a)
Popatrz naq to, co się dzieje w Afryce czy południowej Azji. Gdy się wycofali Anglicy czy Francuzi, do głosu doszli lokalni kacykowie, których jedynym zmartwieniem było jhak kupić jak najwięcej mercedesów i jak cichaczem wyrżnąć sąsiednie plemię (należące zresztą do tego samego państwa) i nie sprowadzić sobie na kark ONZ. I tak z małymi wyjątkami jest do dziś.[/B]

Co ty szukasz przykładów w Afryce , a zapominasz o Europie .
Wystarczy popatrzeć co się działo w b.Jugosławii .