Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wujcio_Shaggy
SEN
Collapse
X
-
U mnie było dzisiaj tak:
Środek lata, upał. Wycieczka (chyba rowerowa) do Zawiercia. W planie obowiązkowa wizyta w browarze. Jakimś dziwnym trafem browar przeniósł się parę przecznic bliżej centrum, koło znanego niektórym blaszaka Społem (żelazny punkt zaopatrzenia w zapasy piwa). Przed browarem rozłożył się okazały ogródek piwny. Z bliska okzało się, że wygląda jak... klasyczny bar mleczny, tylko pod parasolami. Niezbyt duży tłok, ktoś tam pałaszuje obiadek, inni piją piwko. Za PRL-owską ladą kasjerka stuka w PRL-owską kasę. Obok leży sterta starych PRL-owskich tac na talerze. Klimaty żywcem z "Misia". Podchodzę po piwo i w pięknym, oryginalnym szkle dostaję szklankę Guinnessa. Maksymalnie zdziwiony dowiaduję się, że teraz takie piwo tu robią.
Dostaję do tego jakiś kwitek i idę do stolika. Za mną leci barowa, podchodzi, sprawdza jeszcze karteluszek, który mi wcześniej wręczyła, przedziera i mówi, że teraz można pić.
Niestety, w tym momencie zadzwonił budzik
Comment
-
-
Wyjechałem do Rumunii na tereny dawnej Rzeczypospolitej, po tym jak ktoś na forum opisał swoje odkrycie dawnego browaru na tamtym terenie. Na miejscu znalazłem obskurną chatę której mieszkańcy byli Polakami i mówili w języku ojczystym z jakimś dziwacznym akcentem. Gospodarz wskazał mi miejsce wykopalisk pod jedną ze ścian chaty. Był tam niewielki, wykopany wcześniej, przez forumowicza, dołek (tak ze 20 cm w gąb i 20x20cm). Teren tego dawnego browaru był zaznaczony policyjnymi taśmami i miał gdzieś około metra kwadratowego powierzchni. Pogrzebałem trochę obok tego wykopanego już dołka i znalazłem zmurszałe wafle, fragmenty butelek i ... plastikowego fermentatora.
A potem się obudziłem i już nie wiem czy moje znaleziska wywołały sensację na forum, czy też nie.Last edited by adam16; 2006-02-20, 13:48.Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
A mi się śniło, że Wesoły zajął się komponowaniem przypraw ziołowych, głównie do mięs, w dodatku rozdawał je całkiem za darmo!
Sen wprawdzie nie o piwie, ale z forumowiczem w roli głównej - nie wiem tylko, co na to Slavoy, że Wesoły mi się śni po nocach
Comment
-
-
aaa, śniło mi się, że spłodziłam na forum jakiś utwór wierszowany w trzech aktach, który automatycznie wylądował w Przechmielinach.
i jak w nerwie zaczęłam czytać regulamin Przechmielin, to okazało się, że na forum można umieszczać tylko utwory kanoniczne literacko........ wieszczów itepe
no ładnie to tak, Arrrrcik?
**** zbliża ludzi... :-]
Comment
-
-
A mi przypomniał się sen z przed wczoraj. Wynalazłem w jakiejś wsi nowe piwo. Chyba pszeniczniak, na pewno niefiltrowany i niepasteryzowany. Butelka PET 1dm3 i etykieta w stylu Lodwara. A piwo nazywało się.......................TYSKIE. W smaku było czuć niepasteryzowaność oraz widać było mętność, ale było trochę kwaskowate - chyba wina nieodpowiedniego przechowywania w wiejskim sklepie spożywczym latem przy oknie
Moje piwne sny często mają podobny charakter - wynajduję gdzieś w polskiej wsi lub małym miasteczku jakieś nowe, ciekawe piwa Jednak zdaża się, że w smaku czegoś im brakuje lub mają czegoś za dużo (kwaskowatość itp. głównie powodowane złym sposobem przechowywania).Last edited by JAckson; 2006-03-07, 09:52.MM961
4:-)
Comment
-
-
Pamiętacie film Dekalog X?
Otóż miałem sen który wyglądał jak pewna scena z tegoż filmu. Tyle ze zamiast znaczków pocztowych rzecz dotyczyła etykiet. Jakiś spec wyceniał moje zbiory, a ja w miarę wyceny byłem coraz bardziej zaszokowany. Bo jeden z moich segregatorów wycenił na 130 tysięcy złotych, i wskazał etykietę za którą mógłbym kupić ... nowego (SIC!) ... Malucha.Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
Last edited by adam16; 2006-03-18, 10:34.Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
Szkoda, że na 5-lecie nie wypuścili piwka.
Choć jeszcze nic straconego.Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
Comment
-
-
Dzisiaj śniła mi się hmm...jakby to powiedzieć, żeby nie zabrzmiało niezręcznie, straszna rzecz. Przygotowywałam bazę firm, do których miałam wysłac próbki jakiegoś produktu. I na dobrą sprawę, każda firma to był nick z tego forum...Dosłownie każda. A ja sprawdzając czym się zajmuje, wchodziłam na strony www i szukałam certyfikatów AQAP (były niezbędne). Z żalem muszę powiedzieć, że nikt nie miał i cała noc przeglądałam te nicki-firmy stersując się coraz bardziej i bardziej...I dzięki Bogu, noc sie skończyła...Młode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kot_z_cheshire...szukałam certyfikatów AQAP (były niezbędne)...
Np firma Ahumba też nie miała AQAP?
Bo gdzieś tam zerknąem i doczytałem jeno iż AQAP jest wymagany przez NATO.Last edited by adam16; 2006-03-29, 22:12.Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
Ja nie jestem przekonana, czy my jakieś piwo mieliśmy robić...Kto wie, czy ja jakowyś granatów nie wysyłałam
Nikt nie miał....Cały piękny plan kampanii marketingowej legł w gruzach....Młode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Comment
-
-
Sen, po którym najprawdopodobniej już nie dojdę do siebie....Nigdy.
Śniło mi się, że byłam na mityngu politycznym. Mnóstwo ludzi...Normalnie całe tabuny i to wszystko gdzieś na łąkach pod Poznaniem Panowie Dorn, Ziobro i Szmajdziński siedzieli za stolikiem i liczyli punkty pomiędzy wojskami polskimi i niemieckimi, bo się okazało, że to jakaś walka pod Grunwaldem była....I najgorsze było to, że wszędzie, dosłownie wszędzie był zakaz sprzedaży piwa!!!! A ja miałam tylko jednego bączka "Eire Mocne" i sobie dawkowałam przez całą noc....
Po zakończonej walce i spotkaniu wsiadłam w autobus, aby dojechać do Poznania. Okazało się, że wylądowałam w Zakopanem...
Czy ten sen to pietwszy zwiastun szaleństwa????
Młode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Comment
-
Comment