Cena bardzo zachęcająca biorąc pod uwagę, że całkiem przyzwoity skądinąd (ale jednak kompakt) canon G-3 w promocji kosztuje ok. 3500,-.
Podsekcja fotograficzno-motocyklowo-modelarska
Collapse
X
-
To ja poczekam na takiego Canona za 1100 PLN
Comment
-
-
pjenknik napisał(a)
To ja poczekam na takiego Canona za 1100 PLN- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
W komisie to chyba jednak szybciej niż za 5 lat.
Comment
-
-
ART napisał(a)
ostatnio wypatrzyłem że Canon wprowadza we wrześniu(?) lustrzankę cyfrówkę opartą na korpusie EOSa 300, rozdzielczość coś ponad 6 megaPixeli.
Ale podana cena 1100 euro to tylko początek wydatków. Kilkaset złotych trzeba wyłożyć na kartę pamięci o pojemności co najmnie 128 MB. A dobrej jakości obiektywy do systemu AF Canona to setki i tysiące euro. Ale to wszystko tanieje (oprócz obiektywów) w tempie 50% rocznie.
Comment
-
-
Pieczarek jak zwykle dał upust swojej miłości do aparatów cyfrowych i tych z AF . A mi przydałaby się dobra cyfrówka ale za mniejsze pieniądze
Comment
-
-
wiem że cena ciągle jest wysoka ale i tak uważam że cyfrowej lustrzanki obecnie się taniej nie dostanie. czy jest tak wspaniała jak aparaty za 20.000 za korpus - pozostawiam ocenie każdemu z osobna
pojawienie się tego modelu jednak wróży temu że pojawi się szybko konkurencja z lepszymi modelami i niższymi cenami- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
pieczarek napisał(a)
Rozdzielczość 6 MP to i tak tylko 1/3 rodzielczości klatki filmu małoobrazkowego, która jest szacowana na 18 MP. Oczywiście nie ma się czym zamartwiać, bo te 6 MP to i tak za dużo dla przeciętnego pstrykacza, który zwykle zamawia powiększenie 10x15.
Ale podana cena 1100 euro to tylko początek wydatków. Kilkaset złotych trzeba wyłożyć na kartę pamięci o pojemności co najmnie 128 MB. A dobrej jakości obiektywy do systemu AF Canona to setki i tysiące euro. Ale to wszystko tanieje (oprócz obiektywów) w tempie 50% rocznie.
A co do obiektywów to łatwiej wydać te kilkaset euro (bo z tysiącami to lekka przesada, nie przypuszczam żeby większość Forumowiczów potrzebowała takiego sprzętu) na obiektyw, który współpracuje zarówno z posiadaną już analogową lustrzanką, jak i lustrzanką cyfrową.
Karty pamięci tanieją, a materiały tradycyjne (negatywy + odbitki, slajdy, obróbka) też przecież kosztuje.
Comment
-
-
Oczywiście, że mało kto kupuje obiektywy za setki i tysiące dolarów. Ale to potem widać na zdjęciach, że korpus aparatu był droższy niż obiektyw. A mądrzejsi ode mnie mawiają, że cena obiektywu powinna wynosić więcej niż cena korpusu.
Ja sobie wyliczyłem, że przy obecnych cenach zakup aparatu cyfrowego (gorszego jakościowo od moich Pentaxów) zwróciłby mi się po 4 latach. Ale ja robię zaledwie jakieś 2 rolki miesięcznie. Jeśli ktoś na jednej imprezie robi 200 zdjęć i robi z nich papierowe odbitki to jego kalkulacja może wyglądać zupełnie inaczej.
Jeśli jednak kupując cyfrówkę (i to nie cyfrową lustrzankę) chcesz wyjść poza ogniskowe z przedziału 35-105 mm to jesteś w dużo gorszej sustuacji niż ja z moimi stareńkimi aparatami. Wyobraź sobie, że chcesz mieć do dyspozycji obiektywy o ogniskowej np. 20 mm lub 300 mm. Ile to będzie kosztowało? Dlatego przez kilka (może tylko 2) lat pozostanę przy sprzęcie na tradycyjne filmy. I tańszy, i lepszy.
Comment
-
-
myślę Pieczarku, że można dostać również używane obiektywy z bagnetem Canona, które będą pasować tak do cyfrowej jak i niecyfrowej wersji.
mnie zresztą interesowałby sam korpus tego Canona, obiektyw mam w aparacie w wersji niecyfrowej z którego mogę korzystać. jako że w większości przypadków nie robię odbitek tylko skany z negatywów, to mnie taki aparacik zwróciłby się w okolicach dwóch i pół roku.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
ART napisał(a)
jako że w większości przypadków nie robię odbitek tylko skany z negatywów, to mnie taki aparacik zwróciłby się w okolicach dwóch i pół roku.
No tak, ale dla Ciebie internet to drugie życie. Potrzebujesz zdjęć w wersji cyfrowej i masz u mnie rozgrzeszenie. Ale co ma zrobić zwykły fotograficzny "cywil", który chce pokazać komuś zdjęcia. Nosić przy sobie laptopa za kilka tysięcy złotych? Zapraszać ludzi do domu i pokazywać zdjęcia na ekranie zwykłego monitora?
Cyfrówka ma jeszcze taką wadę, że "zmusza" ludzi do robienia setek zdjęć, aż do zapełnienia karty pamięci. To pół biedy, ale na dodatek nie zdają sobie sprawy, że zdecydowana większość jest zupełnie nieciekawa. Zapraszają potem znajomych na obejrzenie 683 zdjęć z wakacyjnego wyjazdu. I nadziwić się nie mogą, że wśród znajomych jakaś dziwna epidemia - nikt nie chce być kolejny raz na takim seansie. A to właśnie mają dzieci chore, a to idą do kina, a to właśnie wyjeżdżają.
Comment
-
-
pieczarek napisał(a)
Jeśli jednak kupując cyfrówkę (i to nie cyfrową lustrzankę) chcesz wyjść poza ogniskowe z przedziału 35-105 mm to jesteś w dużo gorszej sustuacji niż ja z moimi stareńkimi aparatami. Wyobraź sobie, że chcesz mieć do dyspozycji obiektywy o ogniskowej np. 20 mm lub 300 mm. Ile to będzie kosztowało?
Co do stareńkich aparatów i obiektywów to też masz w sumie rację, ale znowu trzeba na to spojrzeć z pozycji posiadanej "bazy sprzętowej". Kiedyś miałem praktikę z kompletem zeissowskich obiektywów 35, 50 i 135 mm na gwint. Był to zestaw rewelacyjny. Niestety byłem młody i głupi, i go sprzedałem. Teraz tego żałuję i czasem korci mnie żeby kupić jakąś starą lustrzankę, ale z drugiej strony boję się takich zakupów - kiedyś kupiłem używanego pentaxa, który po pewnym czasie okazał się uszkodzony. Trzymam się więc tego co mam (czyli eosa 300n, który zupełnie odpowiada moim skromnym wymaganiom), bo rozbudowa zestawu jest mimo wszystko tańsza niż przejście na całkiem inny system.
Comment
-
-
Miłośników książki "Szkoła Fotografowania National Geographic" informuję, że NG przerobił ją na poradnik (podręcznik) multimedialny.
Mają być tego 4 części na CD. Dostępne będą wraz z odpowiednimi numerami NG. Część pierwsza już się ukazała. Dostałem ją do przeglądnięcia. Cóż... powtórzono trochę błędów tłumaczy, jest trochę rzeczy uciążliwych, ale jeśli ktoś lubi uczyć się z wydawnictw multimedialnych to całość zrobiona jest dość przyzwoicie.
Tylko za "nowości" stworzone przez tłumaczy pochwały się nie należą... Od razu na początku rzuca się w oczy i uszy określenie "liczba przysłonowa". Kim jednak był ten Przysłonow - tego nie wyjaśniają... Zapewne uczony radziecki i współpracownik NGDziku
Comment
-
Comment