Milionerzy się kończą

[szostak]

Podobno "Milionerzy" się kończą. Doniósł mi o tym znajomy, który właśnie się tamże dostał. Ponoć kończy się licencja. Wczoraj słyszałem też końcówkę rozmowy K. Wojewóczkiego z Hubertem Urbańskim, z której to samo wynikało; Kuba pytał, czy ma już jakieś nowe propozycje pracy.

[Pucak]

Popularnosc Milionerow chyba spadla, Urabanski reklama TP S.A. byc moze stal sie prorokiem sam dla siebie ("..moze jakis teleturniej poprowadze..")

[pjenknik]

No i co z tego?

[NoLeafClover]

Odp: Milionerzy się kończą

[QUOTE]szostak napisał(a)
[B]K. Wojewóczkiego z Hubertem Urbańskim,


Może on Wojewódzki jest co ? a nie Wojewódzki ale i tak pieje za Pjeknikiem - i co z tego ???

[ppns]

Odp: Milionerzy się kończą

szostak napisał(a)
Podobno "Milionerzy" się kończą. .

Na szczęście , bo prowadzący //a nie sam teleturniej
jest do kitu. Przy takim programie to nawet ulubione piwo
nie smakuje

[szostak]

Odp: Odp: Milionerzy się kończą

ppns napisał(a)


Na szczęście , bo prowadzący //a nie sam teleturniej
jest do kitu. Przy takim programie to nawet ulubione piwo
nie smakuje

O dobrego prowadzącego niełatwo. Bardzo dobra jest Stanisława Ryster, która do tego wszstkiego sama pilnuje od początku do końca. Dobry jest Sznuk, choc nieco drętwy. Kaczor też trzyma się za bardzo z boku. Ibisz dobrze prowadził "Czar Par", ale z teleturniejami wiedzowymi idzie mu tak sobie. A już kompletnym nieporozumieniem był Halama (prawdopodobnie to był on-jeśli nie, to ktoś bardzo podobny)w "Sto plus jeden".

[ppns]

Odp: Odp: Odp: Milionerzy się kończą

[QUOTE]szostak napisał(a)

O dobrego prowadzącego niełatwo)je[/QUOTEden".

Doskonałym moderatorem milionerów jest w wersji niemieckiej
Gunther Jauch. Każdy , kto choć minimalnie zna niemiecki , powinien
się przełączyć na RTL. Wystarczy wtedy ulubione i zabawa przednia.

[behemoth]

Widziałem kiedyś rosyjską wersję "Milionerów". Wyobraźcie sobie, żę podczas programu zarówno zawodnik jak i prowadzący nie piją wody tylko... piwo!

[Pucak]

behemoth napisał(a)
Widziałem kiedyś rosyjską wersję "Milionerów". Wyobraźcie sobie, żę podczas programu zarówno zawodnik jak i prowadzący nie piją wody tylko... piwo!

W takich warunkach ciezko chyba dotrawc do pytania za milion

[ppns]

U tiebia oszibka.
Russkij ćełowiek mnogo możiet .

Odin wopros i
Wtoroj i
i ta dalsze.

[szostak]

Pucak napisał(a)


W takich warunkach ciezko chyba dotrawc do pytania za milion

Wręcz przeciwnie. Gdyby to była wóda, to i owszem. Ale piwo w odpowiednich ilościach rozjaśnia umysł, więc miliony moga tam częściaj padać niż u nas

[ppns]

Pucak napisał(a)


W takich warunkach ciezko chyba dotrawc do pytania za milion

Raczej łatwo , bo 1.0 milion rubli to wielokrotnie mniej niż 1 milion zł , a więc stres związany ze wzrostem stawki jest znacznie mniejszy niż u nas. W Polsce milionerzy na warunkach rosyjskich mogliby byc emitowani dopiero po 23 , bo te nasze kochane mądre głowy od antyreklamy piwnej ... że , ech , szkoda gadać.

[Petrax]

szostak napisał(a)

Wręcz przeciwnie. Gdyby to była wóda, to i owszem. Ale piwo w odpowiednich ilościach rozjaśnia umysł, więc miliony moga tam
częściaj padać niż u nas

A kogo obchodzi milion jak dają piwo za darmo ???

[żąleną]

W takich piwnych milionerach to w pełni wykorzystałbym nieograniczony czas do namysłu. Siedziałbym sobie, myślał, łykał, myślał, łykał, hik, łykał, myśl.. hik..lał, łykał, łykał.......

[Piwofil]

Teleturniej jak każd inny, na początku wydawał się ciekawy ze względu na inną formę i duże wygrane, ale potem, jak wszystko, zaczął się nudzić.
A w Rosji piwo jest traktowane jak napój orzeźwiający, więc nie ma co się dziwić. U nas piwo wyparło w dużym stopniu wódkę, tam napoje chłodzące, wódkę piją dalej, tak więc nie ma co się dziwić. Ale sam chętnie bym się zapisał