celt_birofil napisał(a) A kto spędził Sylwestra w pracy, na stanowisku? Niech zgadnę - Ahumba? Adam16?
Ja raz spędziłem. Byłem wtedy taksatorem, który całe lato włóczy się po lesie metrowymi (dokładnie!) krokami, coś liczy, mierzy i wpisuje toto w rubryki na kartkach. Zimą na podstawie tychże kartek maluje mapy farbami plakatowymi (!) i wypisuje tzw. operaty urządzeniowe. Wtedy świeżo zjechaliśmy z terenu i nie zrobiliśmy dokumentacji. Gdy szef się o tym dowiedział, zbluzgał nas w dość wyszukany sposób przy całej brygadzie i nakazał, by jutro (czy w Nowy Rok) rano oddać całą dokumentację. Dwóch nas było, co nie oddaliśmy i całą noc sylwestrowa spędzilismy nad papierami i kalkulatorem. Około godz. 5 skończyłem...
Po treningu każdy się nauczy. Ten, komu nie wychodziły (a mielismy takiego), robił po prostu więcej kroków. A chodziło po prostu o to, by jedno stanowisko obliczeniowe było odległe od drugiego o sto metrów. Nie musiała to być dokładność aptekarska, ale być musiała. Kierownik, w przypływie złego humoru, potrafił bowiem sprawdzić taśmą, czy sto metrów w dokumentach i na mapie, odpowiada takiej samej długości w terenie.
szostak napisał(a)
(...) Zimą na podstawie tychże kartek maluje mapy farbami plakatowymi (!) i wypisuje tzw. operaty urządzeniowe.
Plakatowymi? Wg mojej wiedzy malowało się akwarelkami, co prawda niektóre powierzchnie kilka razy (teoretycznie).
A krok metrowy rzeczywiście można wyćwiczyć.
Myśmy używali plakatowych, bo były w większych pojemnikach. Mocno rozwodnionym kolorem malowało się (każdy gatunek inną barwą) las najmłodszy, starszy pokrywało się farbą po raz drugi, co dawało ciemniejszy odcień, zaś najstarsze trzy razy.
Koszęcin to niewielka śląska mieścina, położona niedaleko Lublińca, znana z Pałacu Koszęcińskiego, który jest aktualną siedzibą Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk.
Od 2022 roku Koszęcin jest też na piwnej mapie Polski dzięki otwarciu browaru restauracyjnego Śląsk.
Do Koszęcina...
W České Budějovice ruszył kolejny browar z restauracją. Usytuowany został pomiędzy dwoma już działającymi browarami i z pośród nich prezentuje się najokazalej. Generalnie browar i restauracja Solnice to dwa całkiem osobne, oddalone od siebie o jakieś 50 metrów, stojące przy kościele...
Nietypowy powód dla rejestracji na tego typu forum, wiem, ale to żaden troll. Otóż lada dzień stanę się posiadaczem psa, a raczej suczki i jako, iż moim zamiłowaniem są krafty chciałem by imię psa kojarzyło się jakoś z - krótko mówiąc - piwem
O...
Comment