POSTANOWIENIE POPRAWY

[urban]

Odp: Odp: palenie

darek99 napisał(a)

Kolego Urban,tak się składa że ja też palę, nie robię z tego wielkiej sprawy, palę i już, a w takim układzie też należę do tych co "zatruwają Ci czyste powietrze" a więc nazywasz mnie skur..., a to przestaje być miłe.Dam Ci dobrą radę : przed wysłaniem postu masz możliwość przeczytania go, korzystaj z tego, i nie pisz nic na forum po spożyciu większej ilości Perły, tak będzie dla Ciebie lepiej.
PALACZE WSZYSTKICH NACJI: BÓJCIE SIĘ!!!
Od straszenia są duchy.

kolego darek99
widzę, że nie za bardzo zrozumiałeś moją wypowiedź
Nie miałem okazji z tobą się spotkać, więc chyba to nie ty zatruwasz mi powietrze, co innego gdybyś to akurat ty palił w mojej obecnościpomimo mego sprzeciwu
wyobraź sobieże chcesz sobie odpocząć po ciężkiej pracy i odpoczywasz na balkonie, a ja jako twój sąsiad na fulla puszczam jakąś muzykę, no co przecież mam prawo, takie jak ty palić w knajpie, czy wtedy nie byłbym dla ciebie kawałem drania???
Perły nie pijam bo to szczochy...
jak chcesz to sobie pal, wsadź sobie na wet 20 do ust i zapal ale nie psuj innym czystego powietrza, mają do tego prawo!!!
A w ogóle to skończcie już tą głupią i bezsensowną dyskusję

[ppns]

baklazanek napisał(a)

Ppns dał byś już spokój Pieczarkowi a nie w co drugim poście piszesz coś o nim....Wrzuć luz i nie czepiaj się...

Baklazanku ! To jest mój post nr 378. Tylko kilka razy (czyli ~1%)
moich wypowiedzi dotyczy Pieczarka. Kłania się tak ulubiona przez Pieczarka statystyka. Nie czepiam się , to ty masz uprzedzenia wobec mnie, chyba tylko dlatego , że ja wykazałem Ci kiedyś nielogiczność
co do miejsca spożywania piwa Żywiec (wg Ciebie to piwo można spożywać
w prywatnym pubie , a na mieście to nie). Popatrz na inne moje posty. Zawsze mogę oczywiście zabrać głos nie na temat lub popełnić niezręczność. Jesli ktoś mi zwróci uwagę w sposób merytoryczny , to
ja przyjmuję to do wiadomości. (Np. Zythum przy promocji piwa TATRA
słusznie wskazał na moje błędy , a kiedys tam Pieczarek zarzucił mi słusznie umieszczenie rysunku piwnego w dwóch miejscach). Za normalne uwagi wobec moich wpisów będę wdzięczny.
Pzdr. i , (ja Żywiec , a Ty ?).

[ppns]

ART napisał(a)
ano jesteś na luzie, w szczególności że sądzisz iż mając samochód z katalizatorem to jest on nieszkodliwy. wszego.

Oj ART ,chyba nieco przeinterpretowałes moją wypowiedź. Nigdzie nie napisałem , że samochody nie szkodzą środowisku , a nawet bałem się jasno napisać , że wyziewy samochodów są szkodliwe. Od razu Pieczarek zarzucił by mnie gradem argumentów że potrezba dowodu na moją wypowiedź. Właśnie dlatego , że uważam , że samochody są szkodliwe , to dbam np. o stan mojego katalizatora.

[ART]

ppns napisał(a)
Nigdzie nie napisałem , że samochody nie szkodzą środowisku , a nawet bałem się jasno napisać , że wyziewy samochodów są szkodliwe.

napisałeś:

ppns napisał(a)
[...]diagności kiwają głowami ze zdziwienia , że mój samochód praktycznie jest nie szkodliwy dla środowiska [...]

PRAKTYCZNIE JEST SZKODLIWY

[ppns]

pieczarek napisał(a)
....ppns - jesteć głupek. Albo śmierdzący leń. Nie wiadomo co gorsze.
...

.
.
.
**
Przypowiastka o piesku. Gdybym szedł ulicą i nieopatrznie wdepnął
w psią kupę , to czym prędzej zdrapał bym patykiem przyklejone do podeszwy gówienko. I poszedł bym dalej. Nigdy bym nie kopnął psa ani też w akcie zemsty nie wybił bym szyby w mieszkaniu właściciela psa.
**
Ponieważ Pieczarku najprawdopodobniej nie zrozumiesz treści tej opowiastki , to przetłumaczę z polskiego na nasze. Nie będę się przejmował Twoimi inwektywami wobec mnie ,a tym bardziej odpowiadał na nie, bo nie będę się zniżał do Twojego poziomu.
**

[adam16]

pieczarek napisał(a)

Proszę Cię ppns-ie o jakiekolwiek naukowe dowody, że palenie powoduje np. raka płuc.

To nie jest dowód naukowy, ale ja źle się czuję gdy przebywam trochę dłużej wśród palących. Moja Lepsza Połowa ma to samo. Mnie to wystarcza by unikać palących i samemu nie palić.

[iron]

Żąleną napisał:
Myślę, Pieczarku, że idziesz w zaparte. Naprawdę nie trzeba naukowych wywodów, żeby dowieść szkodliwości palenia. Wystarczy przebiec się, zagrać w piłkę itp.

Taka mała uwaga formalna - aby dowieść jakąś tezę (w tym momencie tezą jest szkodliwość palenia) trzeba przeprowadzić eksperyment naukowy, który jeżeli nam się powiedzie i dobrze zinterpretujemy wyniki da nam dowód naukowy (nie mylić z dowodem miłości)co piszę jako dyplomowany biolog i czego zdążono mnie nauczyć przez długie sześć lat. Czy mnie nauczono wiele więcej nie wiem.
Chciałem zaznaczyć że abstahuję (to nie jest wulgaryzm)od szkodliwości palenia, a moja uwaga miała tylko charakter formalny.
Pozdrawiam i życzę zdrowia (sobie też, a co)

[baklazanek]

ppns napisał(a)

Baklazanku ! To jest mój post nr 378. Tylko kilka razy (czyli ~1%)
moich wypowiedzi dotyczy Pieczarka. Kłania się tak ulubiona przez Pieczarka statystyka. Nie czepiam się , to ty masz uprzedzenia wobec mnie, chyba tylko dlatego , że ja wykazałem Ci kiedyś nielogiczność
co do miejsca spożywania piwa Żywiec (wg Ciebie to piwo można spożywać
w prywatnym pubie , a na mieście to nie). Popatrz na inne moje posty. Zawsze mogę oczywiście zabrać głos nie na temat lub popełnić niezręczność. Jesli ktoś mi zwróci uwagę w sposób merytoryczny , to
ja przyjmuję to do wiadomości. (Np. Zythum przy promocji piwa TATRA
słusznie wskazał na moje błędy , a kiedys tam Pieczarek zarzucił mi słusznie umieszczenie rysunku piwnego w dwóch miejscach). Za normalne uwagi wobec moich wpisów będę wdzięczny.
Pzdr. i , (ja Żywiec , a Ty ?).

Mam nadzieję że nie odbierzesz tego jako czepianie się ciebie ale powtarzasz się co do liczby swoich postów oraz ilości przyczepień się do Pieczarka. Ale zostawmy już tą sprawę w spokoju bo to nie jest miłe żeby cały czas pisać o naszym koledze z Forum.
Ja się na ciebie nie uwziąłem i raczej daleko mi do tego. A czy jesteś luzakiem? No cóż skoro tak twierdzisz to może i tak jest. Tylko pamiętaj że za duży luz może być szkodliwy.

[żąleną]

Mały apel:

Ppns - już wystarczająco wiele razy przypomniałeś forumowiczom o stosunkach łączących Pieczarka ze statystyką, więc chyba wystarczy. Bo ile można - skończy się na tym, że w co drugim temacie będzie najpierw o statystyce, a później kłótnia.

A z inwektywami sugeruję panom udać się na PW - wtedy będziecie psuć humor tylko sobie. Bo nie czyta się przyjemnie tekstów o głupkach i gównie na bucie. W każdym razie nie w tym miejscu.

[cosnek]

Wiecie CO !!!???
Mam teraz wyrzuty sumienia, że rozpocząłem tą dyskusję.
Miało być pięknie i miło, a skończyło się na skakaniu do gardła.
Uważam, że każdy jest na tyle dorosły, że sam wie co ma robić i co jest dla niego dobre lub nie.
Wszystkie uwagi nie mają nic wspólnego z głównym tematem, więc jeśli nie macie nic do powiedzenia na temat to zamilczcie i idźcie na piwo.

a przy okazji wszyscy uczestniczący w dydkusji powinni się poprawić.
oojjj i to dość mocno

[urban]

właśnie!!!

[cosnek]

Nie mów właśnie bo cię kogut kuflem czaśnie

[becik]

cosnek napisał(a)
Uważam, że każdy jest na tyle dorosły, że sam wie co ma robić i co jest dla niego dobre lub nie.

palę juz dłużej niż żyję, będę palił - do czasu ale jak na razie nie chcę i nie mam zamiaru rzucić palenia mimo, ze miałem okazję być na sekcji zwłok palacza i widzieć jego płuca,zdaję sobie sprawę jakie mogą być następstwa ale jest to tylko mój świadomy wybór; jednak naprawdę bardzo "miło" mi się zrobiło po przeczytaniu postów niektórych "dorosłych" osób, kiedy to okazałem się, że jestem brakującym ogniwem w teorii ewolucji Darwina bądź sku... zatruwającym powietrze (może kiedyś gdzieś w jakimś barze, na giełdzie....kto wie)
I bez względu na swoją nację jaka by ona nie była nie boję się nikogo bo albo ktoś akceptuje mnie takim jakim jestem wraz z zaletami i wadami albo nie, mam wielu znajomych niepalących z którymi bywałem w zadymionach miejscach ale i też w miejscach dla niepalących, wszystko jest tylko kwestią tolerancji ale napewno nie szowinizmu antynikotynowego i wprost kipiącej nienawiści, bo dla mnie, mój znajomy jest moim znajomym, przyjacielem i takiego go widzę, jako człowieka w którego towarzystwie dobrze sie czuję i lubie przebywać, a on też widzi we mnie takiego samego człowieka, a nie przede wszystkim palacza.

[ART]

... and kill me again
or take me as I am,
for i shall not change,
never...

[baklazanek]

ART napisał(a)
... and kill me again
or take me as I am,
for i shall not change,
never...

Nowy konkurs browaru.pl, z jakiej piosenki pochodzą te słowa?? Nagrody nie ma a
odpowiedzi sam nie znam