Ja się niestety przyznaję do ostatniej opcji ankiety , głównie z powodu II półrocza 2002. Na szczęście forumowe kontakty nieco złagodziły te niedostatki
Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)
Już miałem zagłosować na 'rewelacyjny' (ja chyba jednak nie jestem Polakiem ), ale przypomniałem sobie, że rozstałem się z kobietą po 6 latach związku i w ogólnym rozrachunku wyszło, że 'niezły'.
Bo było nieźle! Nie pojechałem co prawda do ciepłych krajów, ale byłem tu i tam, poznałem nowych ludzi (głównie na tym forum ) i w sumie nie mam na co narzekać. No, coś tam by się znalazło, ale nigdy nie będzie tak, żeby wszystko grało. Koszty uzyskania, można powiedzieć.
Moj rok byl bardzo ciekawy . Najpierw slob , potem podrozposlubna po Europie . W pracy awans .Kupilismy dom . Udalo mi sie sporbowac kilkaset nowych piw . Koncowka roku juz byla gorsza . Najpierw kontuzja plecow , chorobowe i grypa na koncowke ... Zaobaczymy co w 2003 ? Licze ze z latowscia mi sie uda dobic do liczby 1000 ocenionych piw ...
Admin z Ratebeera
Licencjonowany Sedzia BJCP (E0894)
Poromotor piwnej Polski na swiat :)
celt_birofil napisał(a) Ciekawe, kto zagłosował na pierwszą opcje?
Ja zaznaczyłem, gdyż ten rok był dla mnie fantastyczny.
Działo się strasznie dużo, postanowienie sylwestrowe wypełniełem z nawiązką, ogólnie nie wiem czy uda mi się to przebić. I jeszcze najlepszy sylwester na zakonczenie, jaki mogłem sobie wyobraźić )
Jutro mija mi jeszcze rocznica na forum
www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD
I ja też zaznaczyłem pierwszą opcję, bo choć rok zaczął się paskudnie - wielkie problemy zdrowotne i utrata pracy - to potem "odbiłem się od dna" kurując się troszeczkę, kupując mieszkanie (w końcu! ), a na koniec znajdując świetną pracę.
Comment