Tylko kto się czegoś takiego podejmie - bo to tylko z pozoru wygląda na łatwe. Choć może jakby Jurek spróbował to mogłoby to wypalić, ma on już jakieś kontakty z mediami, sponsorów myślę, że by znalazł - bo jego akcja jest dla nich bardzo dużą reklamą.
Originally posted by Krzysiu A co, jest jakiś obowiązek kochać pana Owsiaka?
Nie Krzysiu, nie ma obowiązku. Nie ma obowiązku kochać kogokolwiek!! Ale odkąd oglądam telewizję, jest to pierwszy człowiek (i jak do tej pory jedyny) jakiego w tej telewizji zobaczyłem, który z siebie więcej daje niż bierze.
Jeśli znasz kogoś podobnego, daj znać (może go pokocham).
ziem napisal/a
Za mało jest takich ludzi,za mało takich akcji.
Przydałaby sie taka impreza gdzieś w srodku lata.Piwko ,muzyczka,plenerek,sloneczko....
Szkoda że w tym kraju potrzeba takich ludzi. A piwko, muzyczka, plenerek? Czy na prawdę potrzeba dla napicia się piwa, organizować imprezę charytatywną. Bardzo chciałbym żeby w Tym Naszym Kraju, było normalnie i nie trzeba było organizować takich imprez.
No pewnie. Tylko nie mogę przeboleć, dlaczego w Lublinie licytacje prowadzą takie miernoty. Bodajże na drugiej orkiestrze nasza ekipa na pl. Litewskim sprzedawała cuda. M.in. za spore pieniądze spuściliśmy baton mars z podpisami naszej grupy. Czyjeś pióro tez psozło za sporą sumę. Ale u nas był entuzjazm. A to, co potem zrobiła telewizja, to było żałosne. Na sali różne grube ryby z jeszcze grubszymi portfelami i tak nijaki prowadzący licytację, że aż szlag trafiał. My byłmy to samo sprzedali za dwa razy większe pieniądze co on. Niestety, to on wciąż prowadzi. Może to celowe?
Może się znowu narażę tym i owym na Forum Brovarum , ale uważam
akcję Owsiaka za niezbyt celową. Telewizja Państwowa za darmo udostepnia czas ekranowy , on się zrobił wielkim showmanem. Rocznie zbiera się w WOŚP sumę na sprzęt , która wynosi ok 15% wydatków przeznaczanych przez Ministerstwo Zdrowia na sprzęt medyczny. Wielkie Banki kupują serduszko za 400 tys. zł , ale tyle razy zostaje wymieniona ich nazwa , że gdyby chciały kupić normalny czas na reklamę , to i tak wychodzą z kilkakrotnym przebiciem na swoje.
Co oczywiście nie znaczy , że takich akcji nie należy robić , ale ja osobiście mam mieszane uczucia.
ppns napisał(a) Wielkie Banki kupują serduszko za 400 tys. zł , ale tyle razy zostaje wymieniona ich nazwa , że gdyby chciały kupić normalny czas na reklamę , to i tak wychodzą z kilkakrotnym przebiciem na swoje.
Lecz jeśli by kupiły normalny czas reklamowy pieniążki poszły by w kieszeń panów i pań z Woronicza i dzieci by g.... z tego miały .
Jest wiele pięknych i szlachetnych akcji charytatywnych a tylko o tej jednej mówi się aż tyle w "publicznej" TV. Każdy komu TV poświęciłaby tyle czasu mógłby rozkręcić taką akcję
PS. za czyje pieniądze organizowany jest Przystanek Woodstock?? czy aby przypadkiem nie z tych, które miałyby byc wydane na ratowanie dzieciaków?
Koniec i bomba,
Kto nie pije ten trąba !!!
__________________________
piję bo lubię!
Comment