Strasznie łatwo wytrącić naszych z rytmu, mam wrażenie, że to taka polska cecha narodowa. W pewnym momencie przestajemy walczyć.
Najbardziej szkoda, że trener znowu trzymał na parkiecie bramkarza, który akurat prawie nic nie wyciągał. No i szkoda, że jak już coś wyciagnął albo jego zmiennik obronił karnego, to atak nie stawał na wysokości zadania.
Iron rzucił, że może kondychy brakuje i coś w tym musi być, bo w drugiej połowie akcje chłopaków mocno tracą na dynamice. Islandczycy nawet jak rozgrywali atak pozycyjny, to robili ostry kocioł w polu.
celt_birofil napisał(a)
[..] Adamie M. można tylko przy piwie?[..]
Ale przeciez o A.M. nie ma osobnego tematu. Jest tylko , ze Hannawald deklasuje. I chyba juz nikt nie założy osobnego tematu , bo Małysz nie może przyjść do formy sprzed dwóch lat.
Mnie zastanawia jedna sprawa. Chorwacja na mistrzostwach Europy była ostatnia (zaraz za nami) a dzisiaj jest mistrzem świata. Stąd widać, że naszym nie tylko brak umiejętności ale przede wszystkim wiary. Tak zresztą jest też w innych grach (i wyjątek w postaci Wisły) tego nie zmieni, gdy tylko mamy grać z kimś teoretycznie słabszym to nasi zawodnicy z góry zakładają porażkę, tłumaczą się potem "realizmem" "oceną szans" itd. A inni wychodzą na plac gry po to żeby wygrać,, nieważne z kim grają. I myślę, że w tym twki sedno porażek piłkarzy, koszykarzy a przede wszystkim siatkarzy którzy talentem i umiejętnościami nie ustępują nikomu a nigdy nie potrafią wygrać ważnego meczu.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Nie znalazłem tematu więc tu gratuluje Sławkowi Szmalowi, swietny mecz a sytuacja gdy obronił dwa rzuty w jednej akcji jak wisienka na torcie.
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Za to jest przy piwie o piłce nożnej, a pilka ręczna nie ma osobnego tematu choc polscy szczypiorniści lepiej reprezentuja się od piłkarzy na międzynarodowej arenie.
Za to jest przy piwie o piłce nożnej, a pilka ręczna nie ma osobneo tematu choc polscy szczypiorniści lepiej reprezentuja się od piłkarzy na międzynarodowej arenie.
Takiego tematu nie ma.
Jest Przy piwie o piłce kopanej i dotyczy to praktycznie TYLKO naszek ligi, która nie ma nic wspólnego z piłką nożną.
kurde balans, co się dzieje na tych boiskach? wczoraj nerwy, dzisiaj nerwy, dzieci chore, noce nieprzespane. wykańczam się! może i lepiej, że jutro przerwa...
No i dobrze że ostał się ten wątek z 2003 roku jeszcze a i nasi szczypiorniści zdecydowanie lepsi niż sześć lat temu, jak najbardziej zasługują na osobny wątek...zobaczycie że chłopaki powalczą i będzie powód do dumy jak dwa lata temu, a jeżeli chodzi o naszych "kopaczy", to mogliby niestety szczypiornistom i siatkarzom piłki z autu podawać.....
Czas odświeżyć temat o szczypiorniaku. Od ostatniego wpisu minął równo rok.
Dzisiaj początek Mistrzostw Europy i mecz z Niemcami.
Za zwycięstwo i medal
Comment